Forum Forum o Simsonach Strona Główna Forum o Simsonach
Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

redukcja spalania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Simson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
suszny
Bardziej niż stały bywalec
Bardziej niż stały bywalec


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 2075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraśnik (woj. lubelskie)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:21, 29 Maj 2011    Temat postu:

Silnik samochodowy a dwusuwowy silnik spalinowy o pojemności 50ccm w jednym cylindrze to jednak całkiem dwa światy wiec to nie było zbyt dobre porównanie...

I nie zgodzę sie ze zdaniem iż "u nas" robi sie wszystko na czuja i nie jest to ze sobą zestrojone. Wiekszość osób które biorą sie za zakładanie "kręconych" cylindrów daje do tego także strojony pod TEN dany cylinder wydech. A to ze niektórych nie stać na spawaka to inna sprawa, sam cylinder z gaźnikiem też sporo da i tym sie człowiek cieszy.

A co do:
Seru94 napisał:
Ja tu prosiłem o patenty a nie o takie skrajne modyfikacje jak membrana a gaz box to da mi takie śladowe efekty że chyba się go nawet robić nie opłaca

To tak jak na przykładzie całego silnika, dasz lepszy cylinder już jesteś troche do przodu, dołożysz lepszy gaźnik jesteś jeszcze troszke do przodu, do tego założysz lepszy wydech i zapłon i już masz piękną całość z bardzo odczuwalnym efektem. Jak byś założył tylko lepszy gaźnik to rzeczywiście nic byś praktycznie nie uzyskał. Tu troche tam trochę aż się w końcu nazbiera. Nawet wypolerowanie przelotu w gaźniku coś tam da ale nie odczujesz tego napewno, lecz dodając jeszcze kilka takich zabiegów coś w końcu uzyskasz.


Ostatnio zmieniony przez suszny dnia Nie 2:22, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:59, 29 Maj 2011    Temat postu:

Oba przedstawione przeze mnie przykłady dotyczą :
- JEDNEGO i TEGO SAMEGO CYLINDRA ;
- JEDNEGO i TEGO SAMEGO TŁOKA ;
- JEDNEJ i TEJ SAMEJ GŁOWICY
to reszta się zmienia :] .
PS
Tak jest właśnie z "dobieraniem" gaźnika i układu wydechowego pod konkretny cylinder :] .

Podstawową sprawą przez przystąpieniem do jakiejkolwiek modyfikacji jest uzmysłowienie sobie, że producent / konstruktor silnika tak go skonstruował aby zapewnić (przy danej klasie jakości produkcji i montażu) najwyższą sprawność i trwałość jednostki napędowej.
Każdy domorosły tuning (zresztą firmowe nastawione na podniesienie mocy też) powodują :
- zmniejszenie trwałości ;
- podwyższenie zużycia paliwa .


Nie rozumiem dlaczego silniki spalinowe (mały czy duży) to dwa różne światy ? Wbrew pozorom konstruują je dokładnie Ci sami inżynierowie w tych samych ośrodkach badawczych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seru94
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:27, 29 Maj 2011    Temat postu:

Aha to z tego co się orientuje to bym musiał zrobić sobie cylinder z strojeniem niskoobrotowym, gaźnik porządny kupić, do tego zapłon idealnie ustawić, dodać wydech, a do tego może jeszcze skrzynie 5b na zbicie obrotów przy większej prędkości przelotowej. To się mija z celem ja wiecznie Simsonem jeździć nie będę ,a takie przeróbki wiążą się z kosztami ,które raczej się nie zwrócą na paliwie ,a jedynie poprawią stosunek jakości przejazdu do spalania. :look Ale trochę się dowiedziałem mi chodziło tylko o zabawę z gaźnikiem i też trochę zebraliście postaram się wdrążyć wasze pomysły do gaźnika. :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dam92
Stały bywalec
Stały bywalec


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:28, 29 Maj 2011    Temat postu:

[quote=
Podstawową sprawą przez przystąpieniem do jakiejkolwiek modyfikacji jest uzmysłowienie sobie, że producent / konstruktor silnika tak go skonstruował aby zapewnić (przy danej klasie jakości produkcji i montażu) najwyższą sprawność i trwałość jednostki napędowej.
Każdy domorosły tuning (zresztą firmowe nastawione na podniesienie mocy też) powodują :
- zmniejszenie trwałości ;
- podwyższenie zużycia paliwa .


Nie rozumiem dlaczego silniki spalinowe (mały czy duży) to dwa różne światy ? Wbrew pozorom konstruują je dokładnie Ci sami inżynierowie w tych samych ośrodkach badawczych.[/quote]

Weź poprawkę na to że wtedy nie było takiej techniki Wink (1)

Co do silnika samochodowego to są dwa różne światy i jestem takiego zdania jak suszny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:56, 29 Maj 2011    Temat postu:

Nada uważam, że część osób nie rozumie do końca na czym polega tuning i jak poszczególne elementy wpływają na rozwijaną moc.
Wszystkie przytaczane wykresy były robione na hamowni dla ...... idealnie zestrojonego silnika.
Jak wpływa zastosowanie modyfikacji samego układu wydechowego przedstawia poniższy wykres :



Jak widać od 4700 obr/min do 6400 obr/min to silnik (Simsona) wyposażony w "gorszy" układ wydechowy jest mocniejszy.
Czyli jeśli ktoś będzie jeździł np. 90% czasu nie przekraczając 6400 obr/min to :
1) będzie wolniej przyspieszał ;
2) będzie zużywał więcej paliwa pomimo, że będzie silnik rozwijał niższą moc.



PS
Oba silniki 2T i 4T zostały wynalezione mniej więcej w tym samym czasie.
Nadal uważam, że zanim weźmie się do ręki pilnik, młotek czy jakiekolwiek inne narzędzie warto ....... wziąć co najmniej kilka książek i je przeczytać.
Nieraz zaglądam na aukcje Alle.... i czytając opisy większości aukcji "tjuningowych" mam wrażenie że są one tworzone przez idiotów dla idiotów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
suszny
Bardziej niż stały bywalec
Bardziej niż stały bywalec


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 2075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraśnik (woj. lubelskie)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:54, 29 Maj 2011    Temat postu:

Grzegorz1969 napisał:
Podstawową sprawą przez przystąpieniem do jakiejkolwiek modyfikacji jest uzmysłowienie sobie, że producent / konstruktor silnika tak go skonstruował aby zapewnić (przy danej klasie jakości produkcji i montażu) najwyższą sprawność i trwałość jednostki napędowej.
Każdy domorosły tuning (zresztą firmowe nastawione na podniesienie mocy też) powodują :
- zmniejszenie trwałości ;
- podwyższenie zużycia paliwa

Coś za coś. Tak jest wszędzie i w każdym przypadku. Nie uzyskasz większej mocy z silnika jeśli nie zwiększy sie razem spalanie albo spadnie wytrzymałość, tu geniuszem być nie trzeba Happy

Grzegorz1969 napisał:
Nie rozumiem dlaczego silniki spalinowe (mały czy duży) to dwa różne światy ? Wbrew pozorom konstruują je dokładnie Ci sami inżynierowie w tych samych ośrodkach badawczych

To jeśli jeden chłop w tej samej stodole wynalazł by kose ręczną i kose spalinową też uważał byś że to jest to samo? I to jest kosa i to jest kosa, i jedno kosi i drugie...

Grzegorz1969 napisał:
Nieraz zaglądam na aukcje Alle.... i czytając opisy większości aukcji "tjuningowych" mam wrażenie że są one tworzone przez idiotów dla idiotów.

Z tym się zgodze, ale to też wie chyba każdy, że na te wszystkie aukcje nalezy patrzeć z przymrużeniem oka.


PS. ostro zeszliśmy z tematu, wiecej OT nie zamierzam tu czynić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:31, 29 Maj 2011    Temat postu:

Chciałem tylko przekazać, że jakikolwiek tuning dokonywany przez profesjonalne firmy tuningowe opiera się na badaniach i pomiarach.
Robią one setki prób i wykonują tysiące obliczeń aby uzyskać zamierzony efekt.
Taki tuning każdego element z osobna ma za zadanie coś w pewnym zakresie poprawić ale coś innego w innym zakresie psuje najczęściej.
Wybranie kilku elementów i zgranie ze sobą a następnie dopasowanie stylu jazdy (przy odpowiednich np. obrotach zmiana biegów) daje efekt w postaci lepszych wyników.
Robienie dodatkowych kanałów, podnoszenie lub opuszczanie okien bez podstaw wiedzy o kinetyce gazów ma takie prawdopodobieństwo sukcesu jak skreślić w lotto 6 szóstek z rzędu co każde losowanie.
Większość osób montuje spawaki na 9500 obr i zmienia biegi przy 5000 obr co oznacza że nie mają podstaw wiedzy i kupując taki tłumik wyrzucają pieniądze w błoto. To samo tyczy się zgrania wszystkich podzespołów aby rzeczywiście przy danych obrotach silnik posiadał odpowiednią moc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seru94
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:25, 29 Maj 2011    Temat postu:

Eee Grzegorz a teraz odpowiedz sobie na pytanie czy ja o to pytałem? :] Mi chodziło tylko o redukcje spalania przez "marnotrawstwo" gaźnika, nie o proporcje mocy do jazdy i maksymalnego wykorzystania zestawu. Tak więc co możesz innego mi przekazać? :look
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:48, 29 Maj 2011    Temat postu:

Tak, odpowiedziałem Ci na to pytanie już znacznie wcześniej.
Problem w tym, że chyba jeszcze nie zajrzałeś do książek odnośnie kinetyki gazów i tworzenia mieszanki paliwowo powietrznej.
Zresztą nawet jak to zrobisz to dowiesz się, że gaźnik dostraja się do reszt zespołu napędowego i wtedy, przy określonym stylu jazdy zmniejszy się zużycie paliwa.
Problem w tym, że przy innym sposobie jazdy to zużycie ..... może wzrosnąć mimo, że gaźnik będzie prawidłowo zmodyfikowany i ustawiony pod konkretny setup.
Tak samo jest z każdym elementem silnika. :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dam92
Stały bywalec
Stały bywalec


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:42, 30 Maj 2011    Temat postu:

I tak naprawdę gó... mu powiedziałeś Happy żeby poczytał książki, to tak jak Ty zadasz pytanie np. jaką lepiej zastosować podkładkę grubszą czy chudszą do czegoś tam a ktoś Ci powie poczytaj książki o rodzajach materiału, na czym polegają obciążenia, czy inne rzeczy... Proponujesz mu zagłębianie się w naprawde niezbyt łatwy materiał Wink (1).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:16, 30 Maj 2011    Temat postu:

dam92 napisał:
I tak naprawdę gó... mu powiedziałeś Happy żeby poczytał książki, to tak jak Ty zadasz pytanie np. jaką lepiej zastosować podkładkę grubszą czy chudszą do czegoś tam a ktoś Ci powie poczytaj książki o rodzajach materiału, na czym polegają obciążenia, czy inne rzeczy... Proponujesz mu zagłębianie się w naprawde niezbyt łatwy materiał Wink (1).


Pokazałem także Tobie na wykresach, że jakakolwiek zmiana może ale nie musi tylko w pewnym zakresie podnieść lub obniżyć moc albo spalanie.
W innym zakresie działać będzie zupełnie inaczej.
Czy tobie tak trudno to przyswoić ?
Pozbycie się krawędzi z przelotu gaźnika oraz wypolerowanie gardzieli pozwoli na swobodniejszy przepływ powietrza i mieszanki (to jest pewne)
ale czy i jak wpłynie to na obniżenie i w jakim stopniu zużycia paliwa tego nikt (kto ma choć trochę wiedzy) nie jest w stanie stwierdzić bez badań !

Na takiej samej zasadzie jak na powyższym wykresie widać jednoznacznie, że zmiana układu wydechowego z AOA2 na AOA3 nie podwyższa/obniża mocy ani też nie obniża.podwyższa zużycia paliwa.

Takie przeróbki przy pewnym stylu jazdy podwyższają przyspieszenie i obniżają spalanie a przy innym stylu jazdy obniżają przyspieszenie i podwyższają zużycie paliwa.
Może warto aby wszyscy domorośli tunerzy bez podstawowej wiedzy wbili sobie to do głowy.
:evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcias
KIEROWNIK
<font color=green>KIEROWNIK


Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 4650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Palędzie/ k. Poznania

PostWysłany: Pon 10:51, 30 Maj 2011    Temat postu:

Grzegorz1969 napisał:

ale czy i jak wpłynie to na obniżenie i w jakim stopniu zużycia paliwa tego nikt (kto ma choć trochę wiedzy) nie jest w stanie stwierdzić bez badań !



Czym jest według Ciebie owe "badanie" ?


Od tuningu należy się zabierać najpierw od strony teoretycznej, poczytać opracowania ludzi którzy mają w tym doświadczenie i postanowili się nim podzielić. Z owych opracowań należy wyciągnąć wnioski i na podstawie tych wniosków działać - na podstawie prób i błędów sprawdzać co rzeczywiście działa, a co jest bajką.

Zachowanie się mieszanki czy spalin w poszczególnych kanałach jest "sterowane" przez te same prawa fizyki które oddziałują na nas w każdej sekundzie życia, należy poznać zachowanie się gazów czy cieczy w różnych środowiskach i na tej podstawie planować działania, należy poznać dokładnie zasadę działania silnika spalinowego i to pomoże w rzeczywistych usprawnieniach.

Czy nie jest według Ciebie owym "badaniem" zjawisko tworzenia na podstawie prób i błędów?

Jeśli masz dany cylinder i założysz do niego większy gaźnik który gówno da i pomyślisz sobie "dlaczego... hmm może kanał dolotowy ma za małą średnicę" i go powiększysz o 1 mm i wtedy odczujesz różnicę, podniecony tym osiągnięciem znowu powiększysz o 1mm i znów będą jakieś korzyści, ale za trzecim powiększeniem będzie jeszcze gorzej niż na samym początku, wtedy pomyślisz... dlaczego - poczytasz o zachowaniu gazów, policzysz sobie największy możliwy stosunek średnicy gaźnika do średnicy dolotu i sobie to zapiszesz. Przy kolejnym cylindrze też do zrobisz i dzięki temu zdobędziesz doświadczenie.


Tworzenie silników polega na doświadczeniu i tutaj nie potrzeba żadnych nie wiem nawet jakich badań, żeby coś dobrze zrobić - tutaj chodzi o doświadczenie konstruktorów którzy tworzą silnik i dopiero po jego opracowaniu na podstawie założeń konstrukcyjnych i z reguły ograniczeń wynikających z kosztów produkcji jedynym badaniem jest badanie na hamowni i ewentualna korekta oczywistych niedociągnięć.

Nie ma co tutaj wspominać o obliczeniach wytrzymałościowych danych elementów bo i tak nie możemy tego sami obliczyć nie znając materiału z jakim mamy do czynienia.



Generalnie w tej wypowiedzi chciałem zawrzeć to Grzegorzu1969, że nawet osoba która ma "naście" lat może skutecznie zwiększać sprawność silników.

ŻADNA firma tuningowa nie prowadzi jakichś wymyślnych obliczeń w celu zwiększenia mocy tylko na podstawie oczekiwań klienta i swojego doświadczenia dobiera części które owe oczekiwania spełnią, a jeśli trzeba stworzyć jakąś nową część, chociażby wałek rozrządu o innych geometriach krzywek, tutaj chodzi również tylko i wyłącznie o doświadczenie - odpowiedni czas otwarcia i czas otwierania zaworu to nie jest jakaś loteria, to są dane ustalone (zawsze są jakieś zmienne, ale generalnie o to chodzi) i nie ma co kombinować.

Więc przestań traktować wszystkich "tjunerów" (szczególnie zajmujących się simsonami) jako debili którzy nie mają pojęcia co robią, a robią według Ciebie tylko to co przeczytali w artykułach zawartych w "Bravo Girl".

Oczywiście jest spora ilość ludzi którzy dowiercają kanały nie mając pojęcia co robią, ale ogólny kształt tej przeróbki jest znany i oczywisty, na tym bazują.

Prawdą jest iż osoba która wie co robi, osiągnie więcej poprzez chociażby odpowiednie nakierowanie mieszanki, a ta większa część (nie mająca wiedzy teoretycznej) działa na podstawie doświadczeń innych ludzi i mimo braku elementarnej wiedzy na temat jakichkolwiek zasad fizyki, z powodzeniem zwiększają moc silników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:28, 30 Maj 2011    Temat postu:

Nie zgadzam się z tym co napisałeś.
1) Jak chodziłem do szkoły podstawowej też miałem pasje .... podobną do modyfikacji motorowerów ale były to nauki fizyka i chemia. Ta pasja powodowała, że sam z własnej inicjatywy czytałem dużo różnych książek , chodziłem na dodatkowe zajęcia do szkoły w sobotę aby robić doświadczenia i lepiej zrozumieć mechanizmy jakim rządzą się poszczególne zjawiska. Z tego względu nie uważam, że człowiek który chce zmodyfikować swój pojazd jest wariatem. Te doświadczenia nauczyły mnie także , że bez przygotowania teoretycznego na pałę nic się nie da zrobić gdyż trzeba poznać zasady działania i je zrozumieć zanim zacznie się coś poprawiać.
Jest multum w sieci opracowań jak modyfikowane i dlaczego tak modyfikowane były np. gaźniki i co takie modyfikacje dały na plus i na minus więc wystarczy poczytać. Warto zanim weźmie się za rozwiercanie gaźnika poczytać aby zrozumieć dlaczego rozwiercanie może przynieść więcej szkód niż pożytku.
Ilu pseudo tunerów wie dlaczego stosuje się wyprzedzenie zapłony i od czego zależy ? Ilu z nich wie jak wpływa obniżenie lub podwyższenie kanałów w silniku dwusuwowym na jego pracę gdyż .... przeczytali opracowania ?
Jestem przeciwnikiem robienia modyfikacji "na pałę" czyli rozwiercę gardziel będzie lepiej gdyż będzie większa dziura a ..... wcale nie będzie lepiej.
Wiem to gdyż ..... kiedyś skończyłem technikum samochodowe z wyróżnieniem. I dlatego, że skończyłem je z wyróżnieniem i uczyłem się sam z siebie dodatkowo wiem że część z tych modyfikacji jest .... do bani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
suszny
Bardziej niż stały bywalec
Bardziej niż stały bywalec


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 2075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraśnik (woj. lubelskie)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:26, 30 Maj 2011    Temat postu:

Grzegorz1969 napisał:
bez przygotowania teoretycznego na pałę nic się nie da zrobić gdyż trzeba poznać zasady działania i je zrozumieć zanim zacznie się coś poprawiać


Nie da się? Wystarczy że pokażesz jak należy wykonać prostą rzecz (tak jak ja pokazałem np przeróbke tłoka) i jeśli to bedzie działać, zrobi to też reszta bo interesuje ich efekt, mimo że nie bedą mieli zielonego pojęcia dlaczego tak jest zwiększą osiągi swoich silników.

Masz racje przygotowanie teoretyczne jest ważne ale najważniejsza jest praktyka ! łatwiej będzie komuś nauczyć się jeździć samochodem jeśli sie go posadzi za kierownice (nawet jeśli w coś przywali i rozbije ten samochód) niż jeżeli dał byś mu książkę w której opisany jest każdy szczegół krok po kroku...

Jeszcze raz powtórzę, masz racje teorie i zasadę działania trzeba znać ale bez praktyki nie ma szans !
Metoda prób i błędów o której mówił marcias, moim zdaniem jest kluczem i najlepszą drogą do przełomowych odkryć.


Ostatnio zmieniony przez suszny dnia Pon 23:55, 30 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:54, 31 Maj 2011    Temat postu:

suszny napisał:

Nie da się? Wystarczy że pokażesz jak należy wykonać prostą rzecz (tak jak ja pokazałem np przeróbke tłoka) i jeśli to bedzie działać, zrobi to też reszta bo interesuje ich efekt, mimo że nie bedą mieli zielonego pojęcia dlaczego tak jest zwiększą osiągi swoich silników.


Przeczytałem temat o Twojej modyfikacji i się zastanawiam :
1) Czy z takim rozwiązaniem spotkałeś się gdziekolwiek (producenci motocykli i motorowerów lub firmy tuningowe) ?
2) Czy jeśli nie spotkałeś się z takimi modyfikacjami lub z taką produkcją seryjną zastanawiałeś się dlaczego Oni na to nie wpadli ? Nie posądzasz ich chyba o brak pilników i pasty polerskiej ;
3) Jeśli to rozwiązanie ma według Ciebie same zalety i nie ma wad to jak myślisz dlaczego nikt na to nie wpadł i tego nie robi ? Nawet najwięksi wynalazcy zanim coś wynaleźli robili wiele nieudanych prób.
4) Czy analizowałeś jakie negatywne skutki przynosi to rozwiązanie ?
5) W jaki sposób mierzyłeś osiągi przed i po modyfikacji i je porównywałeś ?

PS
Jeśli miałbyś trochę więcej wiedzy teoretycznej to od razu wiedział byś jakie negatywne skutki powoduje taka modyfikacja.
Daje Ci słowo, że ja tej modyfikacji nie zastosuje gdyż szkoda mi po prostu cylindra i tłoka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Simson Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin