Forum o Simsonach

bober927 · Wysłany: Wto 22:04, 24 Mar 2009 Temat postu: Generalny remont

Czes planuje zrobic generalny remont mojemu simkowi doradzcie ile musze szykowac kasy (chodzi tylko o silnik) i co wymieniac. doradzcie prosze

kuba3511 · Wysłany: Wto 22:19, 24 Mar 2009 Temat postu:

Łożyska, szlif, tłok+pierścienie, zimmery nowy albo odnowiony wał i wszystkie inne zepsute części.

Romek · Wysłany: Wto 22:44, 24 Mar 2009 Temat postu:

Przenoszę do odpowiedniego działu, warn za nieprawidłowe umieszczenie tematu.

simluczek · Wysłany: Wto 23:00, 24 Mar 2009 Temat postu: Re: Generalny remont

Antonio · Wysłany: Wto 23:37, 24 Mar 2009 Temat postu:

Jaki przebieg bez remontu, moze latwiej bedzie "wywrozyc" zuzycie czesci?

deeamon · Wysłany: Śro 1:23, 25 Mar 2009 Temat postu:

Jeżeli chcesz to zrobić na dłuższy czas to nie radze oszczędzać na częściach, a tak wogule to bez min. 200zł (bez wymiany cylindra i wału) nie masz co brać się za silnik i lepiej zawsze mieć troszkę kasy w zapasie bo mogą wyskoczyć jakieś nieoczekiwane wydatki.

simluczek · Wysłany: Śro 18:45, 25 Mar 2009 Temat postu: Re: Generalny remont

Tak jak kolega wcześniej napisał, najwięcej można wywnioskować po ilości przejechanych km od remontu lub nowości. A co do 2 stowek na remont silnika bez wymiany walu to kwota lekko wygórowana...

Antonio · Wysłany: Śro 19:01, 25 Mar 2009 Temat postu: Re: Generalny remont

simluczek · Wysłany: Śro 19:58, 25 Mar 2009 Temat postu: Re: Generalny remont

brozek · Wysłany: Śro 20:16, 25 Mar 2009 Temat postu:

jak generalny to generalny. Robisz to raz na iles km a nie co sezon bd silnik kroił albo nawet nie co sezon. Łożyska to raczej przy każdym remoncie, zwłaszcza te na wale. Moje nie miały znaków zużycia ale wolałem wymienić na skf bo tamte były od nowosci a dla samych łożysk nie bd kroił silnika w połowie sezonu.
jak kroisz silnik to zakładasz te same, poszarpane uszczelki?
tłok u kniazia 30 zł, wysyłka 20. chyba ze Ty kupujesz tłok na targu na 5 zł..

pamiętaj, ze czasami przez jedną starą cześć na którą zabrakło kasy, typu łożysko na wale możesz zje%$# prawie cały silnik w który włożyłeś powiedzmy 200 zł a głupie łożysko to koszt ok 25 zł. Pozdro

kozix · Wysłany: Czw 17:01, 26 Mar 2009 Temat postu:

najwazniejsze nie oszczedzać na łozyskach ja zaoszczedziłem i kupiłem jakies no name z motoryzacyjnego i po dokładnie 1100 km sciagałem koło zamachowe patrze a tu juz idzie wyczuc luz na łożyskach wału, a ramat robiłem jesienia czyli pół roku, porazka teraz skaładałem drugiego sima i dałem kąplet łozysk fag ze simosn strony i zobacze jak sie spiszą narazie nie narzekam ale sim dopiero ma 300km heh czyli nie dotarty, wogule na czesciach do silnika nie oszczedzaj chyba ze myslisz pojeździc rok dwa i sprzedac to ewentualnie mozesz

Antonio · Wysłany: Czw 18:09, 26 Mar 2009 Temat postu:

Simluczek, odpowiedz mi na to jedno, no wlasciwie 2 zasadnicze pytania.

Po co robic remont generalny, skoro silnik jeszcze jako tako ciagnie?
Co to jest remont generalny?

simluczek · Wysłany: Czw 19:00, 26 Mar 2009 Temat postu:

spike · Wysłany: Czw 19:49, 26 Mar 2009 Temat postu:

z tymi łożyskami to szkoda sobie głowy zawracać na jakieś SKF, DDR czy Bóg wie jakie. miałem swego czasu takowe i po 4 tysiączkach wytarło mi łożyska(tak tak łożyska a nie wał i mówię już że wszystko było złożone tak jak należy bez luzów) teraz mam zwykłe KRAŚNIKA mają ok 10 tysięcy i jest ok bez problemów. nie warto przepłacać. dałem prawie 40 i dziadostwo a teraz płaciłem po 4,50 czy 5 i ok. jeżeli chodzi o łożyska w skrzyni to pracują one praktycznie w idealnych warunkach(cały czas olej więc ich zużycie jeżeli jest nawet to jest minimalne).

Tomek1212 · Wysłany: Czw 20:08, 26 Mar 2009 Temat postu:

Spike, winisz łożyska za to, że miały luz względem wału ?