Forum o Simsonach

marcinwwee

dzieki za wyjasnienie mi jak sie ustawia zapłon wymieniałem w siliku wile czasci ale z zapłonem sie nie bawiłem a do zabawy jak dla mnie to nie nalezy ustawilem tak jak napisaliscie własciwie załapał tak normalnie przez kilka sekund bez stzrelania z róry teraz jest inny problem zapłon pewnie trzeba poprawic ale teraz nie mam w ogóle iskry nie wiem czy mam znowu kupic kondensator czy cewke butelkowa swiece chodz kilka sprawdzałem czy stator cały jest zjebany rece mi opadaja jakies pomysły

Arnold_Layne

Ja mam pomysła ...

Sprawdź, czy na kondensatorze nie masz tłustych śladów. Olej jest dielektrykiem, czyli nie przewodzi prądu. (nieszczelny zimmering?) Być może Twój kondensator nie może załapać masy, albo ten nowy kondensator zbyt łatwo wchodzi w otwór montażowy? Spróbój ze trzy razy owinać go folią aluminiową do pakowania kanapek do roboty i wtedy umieść go w jego gnieździe. Kondensatory, które miałem w swoich rękach dość znacznie różniły się średnicą od 18,1 do 18,4.
Odnośnie ustawiania zapłonu, to pozwolę sobie odesłać Cię do książki Wernera. Dostępna w wersji książkowej i elektronicznej :look

Pomyślałem jeszcze, że możnaby usprawnić Fabrykę i na kondensator założyć aluminiową opaskę, połączyć ją z masą i pozbyć sie wielu nieprzewidywalnych kłopotów. Pewno niedługo to zrobię ....

Życzę Powodzenia!

pampej

Wyczyść dokładnie wszystkie części całego iskrownika jak i magneto. Po regulacji zapłonu często się zdarzało tak że jak się ustawiło przerwe niby wszystko było ok a po chwili simek zdychał. U mnie zawsze przyczyną były zabrudzone styki przerywacza (nawet nowego) i wyczyszczenie ich i przemycie wszystkiego benzyna ekstrakcyjna zawsze pomagało. Sprubój może i tobie pomoże.

marcinwwee

luzów nie ma w montarzu kondensatora przeczyszcze i zobacze o co mu tam biega

hary94

i moze jeszzce jedna wazna porada... Dla (chyba) poczzatkujacego... Aby przestawic zaplon to wcale nie trzeba zdejmowac magneta tak jak to ktos napisal wczescniej. Na gorze i na dole widac srubki i mozna je odkrecic a pozniej delikatnie poruszyc zaplonem (lub nawet magnetem!) i zaplon przestawimy.

Na Twoj obecny problem pomoga moiim zdaniem ustawienie platynek, uwierz mi setne milimetra i bedzie zupelnie inczej przerywal.

Pozdrawiam

Prezi

A jak tak się meczysz a piszesz że wal ci mieniał to może masz wał przestawiony i nie możesz ustawić zapłony ??? Happy

maciek1006

?? jak wał przestawiony co ty piszesz ?

ooryginall

bardziej chyba chodzi o wyhulane łożyska na wale

thomas93

brak iskry może być związany ze złym ustawieniem platynek. Przekręcaj je dosłownie o pół milimetra lub mniej i parzt czy będzie zaczynać iskrzyć czy też nie. Możesz jeszcze sprawdzić czy nie wysunął się troche ten przewód co idzie z cewki butelkowej do świecy. Najlepiej odkręć ten przewód od cewki, złap go dobrze w kombinerki i dopchnij na maxa. Może to coś pomoże.