Forum o Simsonach

OGARnij się

Witam wszystkich userów, a więc w simku sr50 jak się go kopie to się ślizga, ale to tylko czasami, jak się go dociśnie do boku jest jest ok,słyszałem, że może to być pół księżyc, a jeśli to ten pól księzyc to trzeba bedzie silnik rozpoławiać czy tylko zdjąć dekiel?
pozdrawiam

Antonio

w SR50 nigdy nie bylo ksiezycy, ani polksiezycy, ani nic podobnego. Generalnie jak slizga to sprzeglo, ale na logike widac ze chodzi o starter. Generalnie jezeli jest zjechana zebatka startera w srodku, trzeba bedzie pruc silnik, ale skoro jak sie docisnie do boku to wystarczy wymiana sprezyny moze.

OGARnij się

Możliwe, że nie ma tego pół księzyca, ja tam generalnie na simsonach się nie znam, dopiero zaczym tę przygodę, sprzęgło gdyby to był romet to też pewnie by było, ale to nie sprzęgła wina raczej na 100%.Sprężyna hmmm, może i tak, nie wiem.Brat kolegi się zna na tych simsonach jak sobie sam nie poradze to on mi pomoże.Zeby ją ewentualnie wymienić to trzeba rozbierać sprzęgło? czy tylko zdjąć dekiel i mozna działać?

pawels2004

Generalnie xD to wystarczy spuścić olej i zdjąć dekiel.

dam92

ja ci zaproponuje poszukaj sobie schematu silnika i pogłówkuj troche:) co do problemu to zobaczy czy zęby są dobre na kopniaku, jak tam jest wszystko ok to ja bym stawiał na sprzęgło popuść trochę i pokopaj kilka razy, jak dalej to samo to spuść olej jak kolega wyżej napisał:P wyciąg sprężynę i wałek i zobacz... żeby sam wałek wyciągnąć nie trzeba rozpoławiać silnika...

PPrrzzeemmeekk

Wytarte ząbki.

thomas93

na moje to na sprzęgle ślizga. Z lewej strony silnika jest taki czarny korek. Jak się go odkręci to tam można utawić sprzęgło. Poluźnij troche i może przestanie ślizgać. To nic nie kosztuje a sprawdzić nie zaszkodzi