Forum o Simsonach

domi_007

Witam.
Jestem nowy na forum, więc jeśli coś nie tak zrobię to sory.
Problem polega na tym, że bardzo ciężko zapala a jeśli już to chodzi tylko na ssaniu, z tłumika leci czarna maź - coś jakby olej, strasznie dymi i nie wkręca się na obroty. Przeszukałem forum i czytając posty stwierdziłem po wypowiedziach forumowiczów że najprawdopodobniej będzie to simering od strony sprzęgła. Kupiłem simeringi, odkręciłem pokrywe sprzęgła i okazało się, że simering całkowicie wyleciał z gniazda i dyndał się luźno na oście - zdjąłem zembatke - założyłem nowy i przy okazji wymieniłem też 2 pozostałe simeringi - ten koło kopnika i od strony magneta - dodam, że ten od strony magneta już jakiś czas temu zaczął przeciekać i trochę mi się to wszystko zachlapało olejem, ale wyczyściłem i iskra jest mocna. Nalałem nowy olej do skrzyni i nic - dalej te same objawy - dymi kopci i tak dalej - stwierdziłem, że może simering dalej cieknie - wylałem olej, sprawdziłem wszystko jeszcze raz i tym razem bez oleju postanowiłem odpalić - to samo - nadal kopci na ssani a jak ssanie wyłączę to gaśnie - i nadal chlapie olejem z tłumika!

No i tu się pojawia moje pytanie - jeśli tak się stało, że ten simering od strony sprzęgła wyleciał a ja starałem się dojść, co jest i trochę odpalałem i jeździłem na ssaniu to czy jest możliwe żeby do skrzyni korbowej naleciało tyle oleju, że cały czas to on chlapie i zalewa świece? Myślałem, że się przepali i będzie ok, ale po 20 minutach jeżdżenia na ssaniu dalej to samo! Czy może być gdzieś jeszcze ten olej i przedostaje się do cylindra??? Czy żeby wyczyścić skrzynie korbową to musze rozbierać silnik - nigdy tego nie robiłem.
Między czasie nie mogąc dojść co jest wymieniłem kondensator, gaźnik, świece. Co jeszcze mogę sprawdzić? Z góry dzięki za zainteresowanie moim przydługawym postem.

Pozdrawiam.

maciek1006

no całkiem mozliwe ze jest tam troche oleju , i raczej trzeba by bylo rozebrac silnik , ale mozliwe jest tez ze masz zle wyregulowany gaznik

gagus77

trzeba było przed załozeniem simeringu połozyc simsona na lewy bok zeby olej wyciekł. A probowałes przeczyscic gaznik??

domi_007

gagus77

a swieca jest zalana czy widac na niej nieprzepalony olej?? powinna smierdziec specyficznie jesli jest na niej olej

domi_007

widać na niej olej jak wykręce świece - jest co prawda jakby troche lepiej niż przed wymianą simeringa to znaczy świeca jest czarna i jakby mniej na niej tego syfu ale i tak z tłumnika leci czarna maź cały jest zachlapany na kolanku przed tłumikiem - i mocno dymi - choć wydaje mi się że troche mniej niż wcześniej - mógłbym jeszcze tak spróbowac pojeździć na ssaniu i zobaczyc co sie będzie działo ale nie wiem czy nie uszkodze silnika?

milgna16

Moze nalales za duzo oleju do benzyny.

pampej

Ja bym na twoim miejscu jeszcze sprawdził układ wydechowy bo wydaje mi się ze bedzie on zapchany. Ktos wyżej napisał że być może nalaleś za dużo oleju do benzyny. Napisz jaką mieszanke zrobiłeś ?? Pamietaj o tym ze ssanie służy tylko do odpalenia zimnego silnika a nie do jazdy na nim. Jak bedziesz jezdził na ssaniu to świeca bedzie caly czas wyglądała tak jak to opisujesz.

domi_007

pampej

domi_007 udało się naprawić simsona ?? Sądze że nie tylko ja jestem ciekawy co jest przyczyną tych problemów.

domi_007

Właśnie wczoraj wymontowałem gaźnik i go przeczyściłem - mam też stary który też wyczyściłem - wymieniłem też paliwo w baku przy okazji. Z powodu braku czasu nie udało mi się wczoraj zrobić testów - myśle że dziś wszystko poskładam i zobacze czy to coś pomoże. Kurcze szkoda by było gdyby nie działał bo ma dopiero 7 tys. przejechane od nowości - wydaje mi się że to nie dużo, a nie mam żadnego zaufanego mchanika który by mi go sprawdził. Napewno napisze co i jak z simonem Happy

Pozdro

pampej

Nie zapomnij sprawdzić wydechu tak jak ci wyżej napisałem. Jak posprawdzasz wszystko i poskładasz to napisz jakie efekty są. To się może przydać innym.

plasterek

sprawdz czy niebierze lewego powietrza

dedaj

a jak bierze to dorób uszczelkę i posmaruj ją hermetykiem. powinno być cud malinka .

domi_007

No i się wyjaśniło Happy

. Jak już pisałem wcześniej jakiś czas temu kupiłem nowy gaźnik - okazało się że był jakiś badziewny a dałem za niego 100 zł! Wyczyściłem stary orginalny gaźnik i po założeniu już na ssaniu słychać było że chodzi znacznie lepiej. Wcześniej jak go zakładałem marnie chodził przez pozostałości oleju który naleciał do silnika przez simering. Jeśli chodzi o tą czarną maź która ciekła z tłumika to były to resztki oleju i osady rozpuszczone w nieprzepalonej benzynie - przez to że jeździłem na ssaniu a dodatkowo przez świece która jak się dziś okazało całkowicie padła i przestała zupełnie dawać iskre - prawdopodobnie wcześniej też przerywała. Taki zbieg okoliczności Happy

jedyna rada to sprawdzać wszystko kilka razy a napewno się uda naprawić. Wielkie dzieki wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi. Pozdrawiam!