Forum Forum o Simsonach Strona Główna Forum o Simsonach
Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Elektronik lepiej chodzi na cewce WN z platynowca - możliwe?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Elektryka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:58, 16 Paź 2012    Temat postu:

Masz rację ... większość modułów padnie . Nie pomyślałem o tym 8O .
Zmieniamy zatem metodę pomiaru na bardziej bezpieczną ...... dla modułu czyli odłączamy go.
Teraz potrzebujemy dwa "narzędzia" :
1) Mostek prostowniczy z simsona ;
2) Kondensator na co najmniej 250V około 1uF. Takie kondensatory są (jako rozruchowe w wiertarkach i odkurzaczach (1-1,5 uF na 400-450V) ;
Z mostka dwie nóżki "z falą" wkładamy do gniazdka do dwóch pozostałych podłączamy kondensator (zaznaczmy tylko gdzie + i gdzie -).
Odłączamy kondensator od gniazdka i podłączamy do cewki co uwolni iskrę.
Oba kabelki "pomiarowe" (ten ze śrubką i ten szpiczasty) są podłączone do styku jak poprzednio ;
Przy każdej kolejnej próbie ładujemy kondensator z gniazdka.

Pomiar rezystancji nic nie daje gdyż w różnych cewkach są różne średnice drutu i długości uzwojeń pierwotnych i wtórnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:14, 17 Paź 2012    Temat postu:

Grzegorz1969 napisał:
Pomiar rezystancji nic nie daje gdyż w różnych cewkach są różne średnice drutu i długości uzwojeń pierwotnych i wtórnych.

Chyba trochę pochopnie odrzucasz metodę "na rezystancję", bo dotyczy to przypadku cewek przeznaczonych do tego samego silnika. Można więc się spodziewać ich podobnej budowy i zastosowanych drutów. W dalszej części pokażę, że ma ona jakąś wartość szacunkową nawet przy cewkach od różnych silników.
Metoda z kondensatorem jest przede wszystkim niebezpieczna dla życia, bo można zostać porażonym napięciem 230V. Nie będzie też zbyt dokładna.

Proponuję więc inny sposób wyznaczenia przekładni, który jest prosty, bezpieczny i wystarczająco dokładny. Trzeba tylko zmierzyć 2 napięcia i zrobić łatwe rachunki.
Potrzebny będzie rezystor o wartości ok. 150..250 omów, miernik oraz jakieś źrodło napięcia przemiennego np. mały transformator z zasilacza dający 10-20V napięcia. Ja użyłem halogenowej lampki biurkowej, która ma napięcie dostępne na "ramieniu" trzymającym oprawkę. Można użyć też prostownika samochodowego, o ile podaje napięcie stałe tętniące, czyli ma na wyjściu tylko mostek prostowniczy.
Uwaga: źródło napięcia nie powinno dawać więcej niż 30V, aby po wstronie WN uzyskać napięcia bezpieczne tzn. mniejsze niż 50V. Nie wolno więc podłączać się do gniazda 230V!

Pomiar przekładni
Wystarczy podłączyć cewkę do źródła poprzez szeregowy rezystor R i zmierzyć napięcia: źródła Uz oraz po stronie WN, czyli Uwy. Trzeba też zmierzyć rezystancję Rc uzwojenia pierwotnego cewki. Rezystor R oraz Rc tworzą dzielnik napięcia, który pozwoli obliczyć zmniejszone napięcie wejściowe Uwe cewki. Znając napięcie wejściowe Uwe oraz wyjściowe Uwy, można obliczyć przekładnię cewki P=Uwy/Uwe.
Miernik trzeba ustawić na zakres pomiaru napięcia zmiennego w przypadku transformatora albo lampki, zaś przy napięciach dodatnich tętnących z prostownika - na zakres pomiaru napięcia stałego.
Schemat podłączenia i wzór jest na rysunku:



Zbadałem 3 cewki: CS - od Simsona (platynki), CP - cewka od Poloneza, CT - cewka chyba od Tico:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oto wyniki (rezystancja opornika R=197 omów):
CS: Rc=4,3 oma, Uz=9,6V, Uwe=0,21V, Uwy=7,5V, przekładnia P=36
CP: Rc=1,1 oma, Uz=9,6V, Uwe=0,053V, Uwy=6,2V, przekładnia P=117
CT: Rc=1,7 oma, Uz=9,6V, Uwe=0,082V, Uwy=8,8V, przekładnia P=107

Zobaczmy, jakie wyniki da porównanie cewek przy metodzie "na rezystancję". Można tu użyć prostackiego podejścia, czyli podzielić rezystancję uzwojenia wtórnego Rw przez pierwotnego Rc. To oczywiście nie jest miara przekładni, tylko jakiś współczynnik W=Rw/Rc dla porównania cewek.
Oto wyniki:
CS: Rc=4,3 oma, Rw=5900 omów, współczynnik W=1320
CP: Rc=1,1 oma, Rw=6300 omów, współczynnik W=5730
CT: Rc=1,7 oma, Rw=11700 omów, współczynnik W=6880

Z tych obliczeń widać, że cewki CP i CT mają podobne współczynniki W i można spodziewać się podobnej przekładni. I to się zgadza z rzeczywistym pomiarem napięć, bo przekładnie wynoszą odpowiednio 117 oraz 107.
Dla cewki Simsona CS współczynnik W jest dużo niższy (1320), więc można spodziewać się przekładni kilka razy mniejszej. Pomiary napięć to potwierdzają: przekładnia wynosi tylko 36, jest więc kilka razy mniejsza.
Zatem metodę rezystancyjną można użyć do bardzo zgrubnego porównania przekładni cewek.

P.S. Zapomniałem dodać, że cewka od Simsona, którą tutaj mierzyłem jest chyba uszkodzona, bo daje słabą iskrę. Ciekaw jestem, jaką przekładnię mają sprawne cewki - może ktoś to zmierzy.


Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Śro 11:02, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:47, 17 Paź 2012    Temat postu:

Uczono mnie kiedyś, że aby nastąpił przeskok iskry w silniku ZI podczas uruchamiania należy podać napięcie na elektrody rzędu kilkunastu kV.

Przy napięciu na cewce NN 130V i przełożeniu 36 nie uda się tego uzyskać.
130 * 36 to tylko 4680V .
Przy obliczeniach cewek zasilanych prądem zmiennym lub przemiennym rezystancja jest mało ważna liczy się impedancja.


Mam na szczęście i mostek i kilka cewek zapłonowych więc postaram się w najbliższym czasie przeprowadzić test i zamieścić w temacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:03, 17 Paź 2012    Temat postu:

A tak właśnie wygląda sprawdzanie długości iskry w praktyce.
Warunki nieco pionierskie (zrobiłem połączenie na szybko :] ).
http://www.youtube.com/watch?v=1AxP5TE2nGw&feature=youtu.be
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:15, 17 Paź 2012    Temat postu:

Widzę że temat bardzo się rozwinął. I dzięki Happy

Jak znajdę chwilę czasu to zrobię test opisany przez Syzyfa .
Właśnie nie chciałem sprawdzać długości iskry bo wiem że w elektronikach może się to źle skończyć dla modułu.

Dużo rzeczy można się dowiedzieć z tego co piszecie tutaj. Jednak ja chyba po prostu zmierzę napięcia z doświadczenia Syzyfa i na podstawie tego oszacuję która z cewek ma większą przekładnie. To samo napięcie źródła i trzeba pomierzyć jakie jest na wyjściu. Tak zrobię, tylko póki co nie mam czasu.


Ostatnio zmieniony przez Pustack dnia Śro 20:15, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:07, 17 Paź 2012    Temat postu:

Do obliczenia indukcyjności cewki potrzeba jest :
1) Dowolny wzmacniacz audio ;
2) Odtwarzacz podłączony do niego ;
3) Nagrany sygnał testowy (np. sinus 1 kHz) ;
4) Rezystor ;
5) Zwykły miernik uniwersalny ;
6) Wiedza z zakresu gimnazjum (tak uczą wzorów do obliczeń).
Niczego więcej nie potrzeba :] .
Głębsza wiedza uczy ..... że nie tylko rezystancja nie ma znaczenia lecz również w zależności od częstotliwości (tu obrotów silnika) zmienia się :look



PS
Syzyf bardzo proszę nie obraź się ;] .

Może się przyda : [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Grzegorz1969 dnia Śro 21:17, 17 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:26, 20 Paź 2012    Temat postu:

Zrobiłem pomiary oporu, jak i pomiary napięcie z testu Syzyfa. Od razu powiem, że jakieś dziwne mi wyszły te napięcia, ale to sami ocenicie.

Pomiary oporu

Cewka z zapłonu platynowego :

a) uzwojenie pierwotne : 5,0 ohm
b) uzwojenie wtórne ( 1 a WN, 15 a WN ) : 9,23 kohm

Cewka zapłonu elektronicznego:

a) uzwojenie pierwotne : 1,9 ohm
b) uzwojenie wtórne ( 1 a WN, 15 a WN ) : 2,27 kohm.

Pomiary wykonywane były prosto na stykach cewki, bez przewodów, bez fajek.

Fajki, na których pisze że mają po 10 kohm oporu miały: jedna 15,5 kohm, druga 5,5 kohm. Ale jak pisałem wcześniej, pomiary były robione bez fajek, więc to nie ma nic do rzeczy.

Chyba, że ma to znaczenie gdy cewka z platynkowego działa na codzień przy fajce z oporem 15,5 kohm, a ja tą cewkę założyłem do swojego zapłonu gdzie mam fajkę 5,5 kohm, czy to by mogło mieć wpływ na lepszą pracę silnika, tzn mniejszy opór cewki ?

Idźmy dalej...

Pomiary napięć

a) cewka z zapłonu mechanicznego:

Uz= 12,4 V

Uwy ( na stykach WN i 15 ) = 12,3 V ?

Pomiar drugi:

Uwy(pomiędzy stykami 15 a WN ) = 15,4 V

oraz zrobiłem ( przy tym samym połączeniu )pomiar między stykiem WN a stykiem zasilacza który szedł do rezystora, czyli pomiar między stykami WN a " wejściem" rezystora. Pomiar ten wykazał 22,3 V

b) cewka z zapłonu elektronicznego :

Uz = 12,4 V

Uwy (pomiędzy stykami 15 a WN) = 0,8 V ?
U wy ( pomiędzy stykami wejścia rezystora a stykiem WN ) = 12,4 V

Pomiar drugi :

Uwy (między stykami 15 a WN ) = 1,0 V
Uwy ( pomiędzy wejściem rezystora a WN ) 12,4 V


Zamiast rezystora 200 ohm, zastosowałem rezystor 180 ohm.

Policzyłem sobie również przekładnie, według tych moich pomiarów..

a) cewka z zapłonu platynkowego :

Uwe=Uz * Rc/R+Rc
Uwe = 12,4 * 5/185 = 0,33 V

P=Uwy/Uwe = 15,4/0,33 = 46,6

b) cewka z zapłonu elektronicznego:

Uwe= 12,4 * 1,9/181,9 = 0,13V

P=1/0,13 = 7,69.

Czekam na uwagi Happy


Ostatnio zmieniony przez Pustack dnia Sob 20:29, 20 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:35, 20 Paź 2012    Temat postu:

Witam,
Czy wyliczone P to przełożenie ? :look
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:05, 20 Paź 2012    Temat postu:

Tak, to ze wzoru który podał Syzyf.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:26, 20 Paź 2012    Temat postu:

Co było źródłem napięcia (napisałeś: zasilacz)? Powinno to być źródło napięcia przemiennego, ewentualnie innego pulsującego z częstotliwością sieci, czyli 50Hz. Nie może to być napięcie stałe.
Pomiary napięć cewki od platyniarza wydają się OK, choć piszesz o 2 pomiarach, które dały różne wyniki (Uwy=12,3V albo 15,4V). Taka zamiana kabli pomiarowych miejscami nie powinna dawać innego wyniku. Pomiar ma być na zakresie napięć zmiennych miernika.
Pomiar między wejściem (przed R) a wyjściem WN niestety nie daje nowych wskazówek i nie ma za bardzo sensu go robić.

Przy cewce od elektronika napięcie Uwy=0,8..1,0V wydaje się dziwne, bo obliczona przekładnia P=7,7 jest stanowczo za mała.
Nie bardzo potrafię to wyjaśnić. Chyba, że miałeś miernik omyłkowo ustawiony na pomiar napięcia stałego zamiast zmiennego a źródło napięcia nie daje napięcia przemiennego (symetryczne połówki sinusoidy), lecz inne niesymetryczne.
Napisz o tym źródle napięcia - może to coś wyjaśni.

Odnośnie rezystora w fajce - nie bardzo potrafię konkretnie odpowiedzieć, bo nic sensownego o wpływie jego wartości na iskrę nie udało mi się wyczytać. Wydaje mi się, że to (5, czy 15 kiloomów) nie będzie miało dużego wpływu, ale mogę się mylić.

Grzegorz1969 - nie bardzo wiem, co ma dać pomiar indukcyjności cewki. Wiem, jaki ona ma wpływ na prędkość narastania prądu przy zapłonie akumulatorowym (stała czasowa), natomiast jej rola przy zapłonie iskrownikowym (platynki) oraz CDI (elektronik) nie jest mi znana.


Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Sob 23:29, 20 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:24, 21 Paź 2012    Temat postu:

Witam,
Ponieważ nie umiem pisać wypracowań i objaśniać (moją domeną są nauki ścisłe) to zacytuję część materiału do ćwiczeń z mojej byłej uczelni (Politechniki Warszawskiej).
Autorem jest dr inż. Jarosław Paszkowski .
" 1.2.2.1 Teoria działania klasycznego układu zapłonowego.
Proces wytworzenia energii koniecznej do zainicjowania wyładowania iskrowego podzielić
można na trzy etapy:
􀂾 Czas zwarcia styków przerywacza, charakteryzujący się narastaniem prądu w obwodzie pierwotnym cewki zapłonowej i zaindukowaniem strumienia w rdzeniu cewki.
􀂾 Czas rozwarcia styków przerywacza, charakteryzujący się stanami nieustalonymi w obwodzie pierwotnym i wtórnym cewki.
􀂾 Czas wyładowania iskrowego na elektrodach świecy zapłonowej.
W pierwszym etapie po zamknięciu styków wyłącznika zapłonu i w czasie zamykania styków przerywacza w obwodzie pierwotnym cewki zapłonowej narasta prąd w sposób wykładniczy
ip=U*(1-e(do potęgi (-tz/T)/R
U – napięcie baterii (akumulatora)
R=R1+Rd – rezystancja obwodu pierwotnego
T = L/R - stała czasowa obwodu pierwotnego
tz – czas, w którym styki przerywacza są zamknięte
Z powyższych zależności wynika iż prąd nie osiąga od razu maksimum lecz rośnie powoli wg funkcji wykładniczej. Na skutek powolnego narastania prądu w uzwojeniu pierwotnym cewki zapłonowej strumień magnetyczny rośnie powoli indukując w uzwojeniu pierwotnym SEM o
wartości około 1000 V. Napięcie o tej wartości nie spowoduje jeszcze przebicia warstwy międzyelektrodowej. Maksymalną wartość prądu w obwodzie pierwotnym układ osiągnąłby po czasie tz=5T. Wówczas wartość ustalona prądu pierwotnego w cewce zapłonowej zależałaby wyłącznie od wartości napięcia akumulatora. W praktyce jednak dla dużych prędkości obrotowych styki przerywacza rozwierane są w czasie krótszym niż 5T dlatego też prąd ustalony nie osiąga wartości maksymalnej. Zjawisko to jest niekorzystne gdyż wiąże się ze zmniejszeniem strumienia a przez to i uzyskiwanego napięcia wtórnego co rzutuje na ogólne zmniejszenie sprawności układu (nawet do 10 %). Indukowane napięcie wtórne jest
proporcjonalne do szybkości zmian strumienia, a więc do czasu w jakim zanika prąd pierwotny cewki. Prędkość ta jest odzwierciedleniem prędkości wirowania wałka rozdzielacza i ma również wpływ na ograniczenie wartości indukowanego napięcia. Będzie to skutkowało
mniejszą energią wyładowania iskrowego na świecy zapłonowej.
Drugi etap ma miejsce w chwili, w której krzywka rozewrze styki przerywacza poprzez podniesienie młoteczka. Następuje wówczas gwałtowny zanik prądu pierwotnego co powoduje nagłe zmniejszenie się strumienia magnetycznego. W wyniku zmniejszenia strumienia w uzwojeniu pierwotnym cewki indukuje się SEM o wartości około 300-500V, a w uzwojeniu wtórnym indukuje się siła elektromotoryczna ok. 30kV i jest to wartość umożliwiająca zainicjowanie wyładowania iskrowego.
Etap trzeci ma miejsce w chwili, gdy SEM indukowana w uzwojeniu wtórnym spowoduje wyładowanie iskrowe. W wyładowaniu rozróżnia się trzy fazy:
􀂾 wyładowanie początkowe iskrowe(pojemnościowe),
􀂾 wyładowanie łukowe (indukcyjne)i
􀂾 wyładowywanie jarzeniowe.
Pierwsza z nich charakteryzuje się bardzo krótkim czasem trwania (kilka mikrosekund). Z punktu widzenia ochrony od zakłóceń radiowych jest ona niekorzystna gdyż prąd osiąga wartość chwilową rzędu 100 [A]. Można ja rozpoznać po niebieskim kolorze iskry. Wartość energii tej fazy wynosi ok. 1 [mWs] = 1[ mJ] co jest wystarczające do zapłonu mieszanki homogenicznej. .......... "
i tak dalej.
W każdym razie niebieska iskra jest iskrą inicjującą (musi być ale ...... inicjuje spalanie wyłącznie w mieszankach homogenicznych a mieszanka w silniku simsona nią nie jest). Taka iskra starcza do kuchenek gazowych i zapalniczek piezo. W silniku simsona potrzeba jest iskra później, która ma znacznie większą energię (biała lub żółta). Ta iskra powoduje zapłon mieszanki warstwowej (taka jest nad tłokiem).
Cewka platyniarza ma mniejsze przełożenie (niższe napięcie przy zastosowaniu w zapłonie elektronicznym) ale większą energię.
Inna sprawa, to to, że w pierwszych cewkach simsona elektronika występowało napięcie "przy kopaniu kopniakiem" rzędu 200V a nie 130V.
To zostało obniżone ze względu na moduły.
Przewinąłem w elektroniku cewki NN (nie polecam osobą mało wytrwałym) i zrobiłem kilka modułów. Obecnie doszedłem do takiej energii iskry, że przy obecnych warunkach pogodowych simson odpala od pierwszego kopa po postoju dwudniowym bez ssania. Sam przez zmianami byłem do tego sceptycznie nastawiony ale mój poprzedni S50 z zapłonem platynkowym odpalał latem (przy wyższych temperaturach) też od pierwszego kopnięcia.

Pomiar indukcyjności i przełożenia umożliwia nie tylko zweryfikowanie która cewka da wyższe napięcie ale również określi która jest w stanie przekazać więcej energii. Energia zależna jest od indukcyjności oraz natężenia prądu.
Z punktu widzenia użytkownika chodzi o jak najwyższą energię iskry a nie jak najwyższe napięcie. Napięcie początkowe umożliwia późniejsze wyładowanie przy niższym napięciu w późniejszej fazie.

Mam nadzieję, że ktoś mnie rozumie 8O .


Ostatnio zmieniony przez Grzegorz1969 dnia Nie 0:33, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:51, 21 Paź 2012    Temat postu:

Twój problem Grzegorzu1969 polega na tym, że piszesz nie na temat. Zacytowałeś fragment dotyczący zapłonu akumulatorowego, który działa inaczej niż oryginalne rodzaje zapłonu (iskrownikowy oraz CDI), jakie są stosowane w Simsonie.
Wyraźnie to podkreśliłem w swoim ostatnim poście, więc po co cytujesz te fragmenty? Skoro już tak rozgryzłeś swój zapłon w elektroniku (CDI), to powiedz mi kiedy w nim występuje charakterystyczna dla zacytowanego fragmentu faza wykładniczego narastania prądu w cewce butelkowej i gromadzenie w niej energii? Przecież w chwili rozładowania kondensatora modułu CDI zostaje podane napięcie na cewkę butelkową i to ten skok napięcia wywołuje iskrę.
To jest diametralna różnica pomiędzy tymi typami zapłonu:
- w akumulatorowym iskra występuje w chwili rozwarcia obwodu cewki butelkowej i zanik prądu, który wcześniej przez nią płynął
- w CDI iskra jest w momencie zwarcia obwodu (poprzez dołączenie kondenstora do cewki za pomocą tyrystora). W zapłonie CDI wykorzystuje się cewkę butelkową tylko jako transformator, bo kondensator ma zgromadzone za mało energii aby wywołać przepływ prądu kilku amperów przez długi czas, jak w klasycznym zapłonie akumulatorowym.

Nawet zapłon platynkowy Simsona S51/SR50 (oddzielne cewki NN i WN) nie jest typowym zapłonem iskrownikowym, ponieważ ma rozdzielone cewki NN oraz butelkową WN, przez co działa bardzo podobnie do zapłonu CDI tzn. cewka butelkowa działa jak transformator a nie "magazyn" energii (tą rolę pełni cewka NN).
O tym już kiedyś pisałem: http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-elektryka,26/rola-przerywacza-wg-e-wernera-watpliwosci,21755.html
Tym niemniej aby ta dyskusja miała walor edukacyjny, zamieszczę skany z fragmentami tego co zacytowałeś (tezy Twojego cytatu są od str. 83). Książka jest innego autora, ale najwyraźniej ktoś od kogoś zrzynał Wink (1) , bo jest niemal to samo.
Tutaj autorem jest Z. Pomykalski " Elektrotechnika Samochodowa", wyd. PWN 1983.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Nie 9:19, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:40, 21 Paź 2012    Temat postu:

Wydaje mi się, że nie zostałem zrozumiany.
Opis cytowany dotyczył wyłącznie układu zapłonowego z przerywaczem.
Jeśli do Twoich opisów i rysunków układu zapłonowego akumulatorowego z przerywaczem zamiast akumulatora wstawisz cewkę NN to czy będą czymś jeszcze się różnić ? Nie.
Chciałem pokazując zasadę działania uświadomić że w uzwojeniu pierwotnym z zasady jest generowane podczas pracy (przy wysokich obrotach) wyższe napięcie więc i przełożenie cewki butelkowej nie musi być tak duże.
Mniejsze przełożenie cewki pozwala na uzyskanie większej energii iskry.
Podałem przecież doświadczenie jak to sprawdzić (na filmiku).
Jest ono bezpieczne (dla ludzi mających zdrowy rozsądek).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pustack
V.I.P
<font color = orange>V.I.P


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 4332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grybów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:06, 21 Paź 2012    Temat postu:

Ja nie będę się włączał do waszej dyskusji, bo nie mam zielonego pojęcia o czym piszecie, ale czytam to wszystko i dużo można się dowiedzieć Wink (1) Dzięki.

Jeśli chodzi o źródło zasilania w moim teście to był to zwykły transformator 230/12V wyjęty z lampki biurkowej.
Napięcie na wyjściu ( przy zasilaniu 230V ) wynosiło 12.4V


Ostatnio zmieniony przez Pustack dnia Nie 10:07, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz1969
Bywalec
Bywalec


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:26, 21 Paź 2012    Temat postu:

Wbrew pozorom ja wcale nie chcę walczyć z Syzyf-em.
Uważam, że dla użytkowników Simson-ów zrobił on bardzo dużo (w moim przekonaniu aż za dużo).
Uważam jednak, że cewka butelkowa ma mniejsze przełożenie w simsonie z zapłonem z przerywaczem co pozwala na wytworzenie większej energii iskry.
Ta właśnie energia pozwala na efektywniejszy zapłon i spalanie mieszanki uwarstwowionej dzięki czemu odczuwasz przyrost mocy.
Dlatego też przedstawiłem doświadczenie jak to racjonalnie sprawdzić w sposób (według mnie) bezpieczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Elektryka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin