Forum o Simsonach

Murarz

Mam problem ze swoim simem. U mechanika było wszystko dobrze. Przywiozłem do domu, jechałem kawałek i też było ok aż zaczęło mi nim rzucać podobnie, jakby się paliwo skończyło. Potem nie chciał zapalić. Jak już zapalił to jakby nie miał małych obrotów, tylko z dużych od razu gasł. Czy to może świeca?? Ustawiłem przerwę, ale nie pasi mi coś w niej, ale nie mam innej. Czy może to być wina gaźnika?? Nic nie robiłem przy nim, bo dziś niedziela. Doradźcie coś.

jozwik20

może gdzieś jest lekko zapchany
też tak podobnie miałem

Pustack

Sprawdzałeś inną świece?
Jaki masz zapłon?

Murarz

Platynki. Na innej świecy to samo

bananek123

miałem taki sam problem kiedyś, pływaki w gaźniku za szybko mi blokowały dopływ paliwa i gasł na wysokich obrotach, wygiąłem trochę taką tam blaszkę i jest teraz dobrze

Murarz

Ale ja mam takie coś, że nie chce odpalić, a jak go już zapalę na popych to jedzie, ale tak jakby przerywał. Da się to odczuć na mniejszych prędkościach, ale od 45-50 jest normalnie już. I dziwnie strzela z rury przy odpalaniu.

Nowao1

Jak na moje to przeczyść gaźnik i ustaw zapłon od nowa Tongue out (1)

Murarz

Mam zamiar tak zrobić, ale to dopiero jutro wpadne do kumpla, który ma 2 simy i mi to zrobi rzeczowo, a nie chce robić sam skoro się nie znam. Ale to, że strzela z rury to nie jest czasem wina kondensatora??

bartasosg7341

Kolego proponuje tak bo miałem bardzo podobnie sprawdź gdy zacznie Ci przerywać włączyć ssanie gdzieś na dwa lub na jeden skok od wyłączonego nie wiem jak masz może być tak jak mówią że zła dawka na pływaku i dostaje za mało paliwa. Mylące jest To że strzela z tłumika daj znać ;/
Poziom paliwa powinien być mniej więcej równy temu wypustkowi w gaźniku pozdo:)

Murarz

Teraz już nie strzela z rury, ale nie chce odpalić, tylko na pych. Ale jak odpali to nie trzyma się na obrotach. Też już tak nie przerywa. To nie świeca, na innej to samo.

Nowao1

A co dokładnie zrobiłeś ?

Kira

Wyreguluj gaźnik dobrze,ewentualnie popatrz czy nie masz zapchanego kranika albo gaźnika.
Sprawdź zapłon.

Murarz

Nowao dałem motor do mechanika, bo mi łożysko poszło i wał rozwaliło. Jak wszystko powymieniał na nowe to u niego zapalił i jeździł. Ale jak przywiozłem do domu to pojeździł chwilę i padł. Gaźnik i kranik czysty. To nie gaźnik, bo jest ustawiony w miarę dobrze, a żeby ustawić zapłon to muszę ściągnąć magneto (tak mówił kumpel, bo nie chce tam nic zepsuć robiąć na pałę). Gdyby nie to, że do mechanika mam ponad 60 km to bym odwiózł i albo by mi oddał kasę albo by mi to zrobił przy mnie.

Nowao1

Ustawiająć zapłon nic nie zepsujesz. jeżeli masz sciągacz do magneta odkręć go ładnie i zobacz czy buśka na tym strzymaniu cewek jest równo ustawiona do znaku na karterze ^

Kiedys tez sie bałem grzebac przy moim simku albo powiedziałem sobie raz kozi smierć i od tamtego czasu umiem zrobic wszystko przy swoim simku ^ Happy

bananek123

nie wiem jak tam u Ciebie Kira jest, ale u mnie w moim SR50 nie trzeba ściągać magneta do zapłonu tylko trochę śrubki obok magneta dwie odkręcić trochę