Forum o Simsonach

Syzyf

Może napiszę, jak normalny człowiek Wink (1)

a nie moderator.
Szczerze mówiąc dziwię ci się, że jesteś przeciwko mojemu podejściu, ponieważ ja bronię TWÓJ temat przed bajzlem, rozwadnianianiem go na xxx stron, których nikt nigdy nie przeczyta.
Twój pierwszy post przy założeniu tematu był całkiem ciekawy. Zadałeś pytanie: "czy wy w swoich miejscowościach też nie widujecie takich sprzęcików (chodzi o Simsony, MZ itp. - dop Syzyf)? Czy wszystko u was to chińskie skutery, chińskie "czopery" i inne takie?"
To jest ciekawe, ponieważ z postów kolejnych osób tworzy się swoiste badanie "rynku": jak wiele osób, w danym regionie, na takim kultowym Happy

sprzęcie się porusza.
Taki zgrubny pomiar liczby Simsonów na 1 mieszkańca Polski albo na jeden skuter made in China.

Rozwadnianie tego tematu opisami "jak siostra...", itp. wydało mi się zaśmiecaniem tematu. Jeśli jednak uważasz, że to jest rozwijanie tematu, to masz do tego święte prawo, jako jego autor.
W takim razie nie będę ingerował w treść postów - zostawiam to tobie (oczywiście będę musiał w przypadku łamania Regulaminu).

Seru94

Zgodzę się z Syzyfem można było dać ankietę dla czytelniejszego efektu. Koniec OT. Tak się zastanawiam czy by nie przenieść tego tematu do Przy piwie i przykleić bo robi się popularny.
U mnie to już chyba tylko ja mam PRL-owski motorek wszędzie tylko chińszczyzna. Często jednak jak przejeżdżają 2 Simsony od starszych panów 1 to tak i towarowy bo widzę futerały na wędki i torby a drugi to normalny . Same S-ki.

ostry141

Przyklejac nie byloby raczej sensu, poniewaz to jets jeden wielki bajzel np. poprzednia strona jest praktycznie bezsensu tzn wiekoszosc postow jest nie na temat.

Zeby nie ciagnąc nadal tego off topu to u mnie na wsi jak i w okolicznym miescie jezdzi z 6 simsonów (5:1 przewaza model S) ze 2-3 WSK'i 1 Jawa 350, 2 MZ, i pare komarów, motorynek. Pisałem oczywiście o motocyklach na chodzie, ponieważ nie daloby rady wymienic, motocykli ktore juz od dawnego czasu nie ujzaly swiatla dziennego, z powodu remontu jak i zapomnienia przez wlascicieli. Niestety raczej te motocykle nie maja szansy sie wybic poniewaz np. w miescie gdzie jezdzi z 5 simsonów ich kierowcami są starsi ludzie, a pod szkole jesli juz ktos podjezdza motorowerem jest to cud dzisiejszej motoryzacji>Made in China. Na pobliskich wsiach tez coraz mniej widze motocykli "z duszą", ci co zaczynali od takowych przesiadaja sie teraz na wieksze bestie, sami wiecie, że teraz żeby miec jakąs 600'tkę w garażu (u mnie najczesciej sa to motocykle typu enduro) nie trzeba miec jakoś duzo gotówki. Młodzi najcześciej kupują motorowery typu Zipp, Kymco, Romety (wiecie ktore)
i inne padełka, z przyczyn np. rodziców, pro elo osiagow siegajacych do 100 km/h itd.

Cos mi sie wydaje ze jakże popularne w tych czasach motorki typu Simson, Romet za pare lad mogą byc warte kupe kasy, poniewaz coraz czesciej mozna zobaczyc jak te motorki laduja na zlomie poniewaz ludziom nie oplaca sie wpakowac w niego paru zł. Wiec trzymajcie te motorki jak najdluzej (najlepiej zachowujac go w orginalnym stanie). Ja niestety swojego muszę sprzedac...

Cegła

Popieram trzeba szanować te stare motory szczególnie Polskie bo teraz już ich nie ma ...

Janaszioom

simsony są z NRD a nie PRL

Seru94

No tak ale potocznie z zwanego u nas okresu PRL-u a nie NRD. :look

pawel723

Nawet był program Legendy PRL w którym były MZ

Janaszioom

lol to co że w programie były a ja w tym programie simsona widziałem bo akurat koleś miał

pawel723

Chodzi mi oto ze za czasów polskiego PRL były własnie MZ i Simsony dlatego te motorki były w tym programie

ostry141

Janaszzioom czy ty na prawdę jestes taki tępy, czy tylko udajesz? a może nabijasz sobie po prostu posty Happy

Janaszioom

mówię jak jest simsony były produkowane w NRD a nie PRL czasy są te same ale NRD i PRL to 2 inne światy

DjKamillo

No dobra, Syzyf zgodze się z tobą, więc wracam do tematu xD

Ja to mam czego wam zazdrościć. Jak opowiadacie że u was są MZ wsk i inne to aż mnie krew zalewa! Ja nawet nie wiem jak brzmią takie motorki. Ale za to mogę się pochwalić tym że jak jadę moim błyszczącym w promieniach słońca simkiem, to wszyscy się oglądają, bo w końcu nikt się takim czym nie wozi. Tylko mam nadzieję że sobie nie myślą "bieda oj bieda że tatusia nie stać na skuter i takie coś kupił" xD

warszawa_24

U mnie są wśród znajomych w miescie 4 S51 z moim.
Tak to krosy na potęgę, kilka NS1 czy NSR no i skutry.

Nie mówię o dziadkach co mają S51, S50.
SR nie ma.

MZ raz widziałem ETZ250 jak niemiec przejeżdzał (miasto graniczne).

Romek

Mniej już tego. Dzisiaj spotkałem Jawkę Mustang i Simsona s51, a w taki pogodny dzień to więcej tego powinno być.

Janaszioom

u mnie coraz więcej simków jest