Forum o Simsonach

Magic

Mam problem ponieważ nie moge wyjąc klinu ze szczeliny. Tak się dobrze dopasował, ze już waliłem w boki żeby go przekręcic a on nic. Macie na to jakiś sposób żeby go wyciągnąć?!

hamus

wez go moze podwaz jakims malym srubokretem

Magic

Nie da rady, idealnie siedzi w sczelinie.

remix

Ja miałem śrubowkret dopasowany do szczeliny i pukałem z jedenej strony klina a z drugiej wychodził bo pół okrągły jest.

pawels2004

podłóż coś pod spodem wałka tylko żeby równo leżało i walnij w klin młotkiem z góry a później spróbuj go wybić śrubokrętem tylko podłóż coś pod wał bo możesz rozwalić !!. Ja tak zawsze robie i niema h..... zey nie wyszedł.

ss_man_44

oderz jakims małym odpowiednim pobijakiem w jego koniec pod kątekm okolo 60 stopni... jakbyś miał wyjety wał to można zagrzać palnikiem i by wtedy napewno pomogło w ostateczności...

Kapitan Szafa · Wysłany: Wto 21:04, 25 Mar 2008 Temat postu:

macie jakiś patent na ścięty klin na gładko??
bo próby wybicia nic nie dają a podwadzić nie ma za co
próbowałem wszystkiego co pisało wyżej prócz na gorąco...
bo zdejmowanie wału to sporo roboty i sie boje rozbierać silnik.
klin jest scięty tak na gładko że palcem nie czuć różnicy...;/
ma ktoś jakis pomysł albo patent??

sory że odświeżam temat sprzed roku...

Marcin21 · Wysłany: Wto 21:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

Jedynie można wybijać.Ewentualnie podgrzać.Ale najlepiej dobrze dopasować i PIER**LNąć i napewno wyjdzie. Wide grin

Magic · Wysłany: Śro 14:39, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ja rozwiazalem problem uzywajac wiertarki i wybijaka. Najpierw nawiercasz otwor w klinie (mniej/wiecej na srodku) a potem wybijakiem pod katem uderzasz... wychodzi idealnie... :hamster_beautiful:

michals51 · Wysłany: Śro 17:32, 26 Mar 2008 Temat postu:

miałem to samo kolego dwa dni waliłem w niego i nic nie pomogło więc poprosiłem tatę o pomoc on też nie mógł wyjąć. Aż nic innego nie przyszło nam do głowy jak wywiercić go zrobiłem to wiertłem 2mm i co się potem okazało zgrabna ręka taty i dokładność pomogły a kolejny klin powinien się trzymać jak dobrze wywiercisz.Życzę ci powodzenia przechodziłem to samo ale pomogło. Pozdrawiam do usłyszenia najlepiej żeby ktoś wprawiony ci to wywiercił np.Tata lub jakiś inny pan albo osoba:)Pozdrawiam

badyllek1993 · Wysłany: Śro 22:58, 26 Mar 2008 Temat postu:

dołączam się do tematu.

też mam ścięty klin i nie mogę go wyciągnąć, i pytanie:
czy jak psikne WD40 to będzie łatwiej? trochę boję się wiertarki, tym bardziej, że moge wał rozpierdolić...

Paluch · Wysłany: Śro 23:01, 26 Mar 2008 Temat postu:

Najlepiej to weź przecinak i młotek, i puknij w koniec klinu, powinien wtedy sie wysunąć

badyllek1993 · Wysłany: Śro 23:24, 26 Mar 2008 Temat postu:

próbowałem, nic...

Tomek1212 · Wysłany: Czw 0:38, 27 Mar 2008 Temat postu:

Wudek tu nic nie pomoże. Najlepiej zapunktować klin i potem próbowac go wybić. Można też malutkim śrubokręcikiem płaskim próbować go podważyć (u mnie się tak udało)

badyllek1993 · Wysłany: Czw 16:03, 27 Mar 2008 Temat postu:

taaa... podważyć, on jest prawie gładki...

+

[link widoczny dla zalogowanych] - zdj klinu