Forum o Simsonach

marcin515

witam mam problem jak w temacie (dokladnie jest to moatorynka z silnikiem simsona)

no wiec tak silnik odpala dosc dobrze ladnie chodzi na wolnych obrotach ale jak gwaltownie dodaje z wolnych obrotów gazu to nie wchodzi na obroty odrazu tylko z pewnym opóznieniem dzieje sie tak równiez kiedy szybko dodaje i ujmuje gazu na ssaniu juz reaguje na gaz normalnie tzn kiedy odrazu wlacze ssanie to troche go zmuli ale potem wkreca sie normalnie ale jak wylacze ssanie to zpowrotem nie chce sie wkrecac regulacja gaznika i zaplonu nic nie dala wymienilem równiez kondensator regulowalem platyny i nic uszczelnilem laczenie gaznika z cylindrem i wymienilem siemering od strony zaplonu próbowalem juz wszystkiego wlacznie z podmiana gaznika i calego zaplonu z cewka WN swieca przewodem i fajka z drugiego sima którego posiadam i nic dlatego szukam pomocy u was

z góry dzieki z pomoc pozdro

maniek1gy1

ustaw gaźnik poczytaj o ustawieniach na forum kup świece i ustaw przerwe na 0,4 jeśli nie pomoże poczytraj o ustawieniach zapłonu i zrób to jeszcze raz

marcin515

to wszystko juz robilem kilka razy i nic to nie dalo wlasciwie to robilrm juz wszystko co tylko mozliwe i nic

bartus12345

ten problrm jest cięzki do zlikwidowania ja mam podobnie . Spróbuj ustaic platynki nie koniecznie na 0,4 .

marcin515

ja jeszcze nigdy w simsonie nie ustawialem na 0,4 bo nie chcial chodzic zawsze ustawiam mniejsza po swojemu na oko i cykalo wszystko jak nalezy ale ten przypadek mnie dobija

bartus12345

świece sprawdzałeś?

marcin515

swiece juz zakladalem nie jedna nowe i uzywki i nic

bartus12345

a może ci kompresja ucieka z cyla dokręć głowice.