Forum o Simsonach

crazyboy5

Nie tarcze są sztywno tylko ta zębatka chodzi.

crazyboy5

Dzisiaj zdjąłem kosz i ten luz był spowodowany strasznym wytarciem podkładek, ale czy to by była wina kosza że sam zahamował? Coś w to wątpię

mateuszek18183sr50

Też w to wątpie...jak już rozkręciłeś lewą strone to posprawdzaj tam wszystko czy wszystko jest na swoim miejscu,wałki lekko się kręcą itd,jak nie wypatrzysz nic sprawdź magneto

Sam miałem taki przypadek że puściły nity magneta silnik strasznie hałasował i hamowało go,hałas było słychać szczególnie z lewej strony więc rozkręciłem właśnie tą stronę bo byłem pewny że to coś ze sprzęgłem a tu wszystko okazało się w porządku

Następnie dobrałem się do prawego dekla po zdjęciu którego wszystko okazało się jasne.
Tak przenosiło te stuki że przed odkręceniem lewej kapy mogłem dać głowe że to z tamtąd a przyczyna była z drugiej strony:)

Antonio

Podstawowe pytania, pomijajac dyskusje. Wykrecisz swiece, kopiesz w starter na zimnym silniku, idzie lekko, czy ciagle jest opor?

Czy jest kompresja gdy masz swiece wkrecona?

crazyboy5

Wiesz nie wiem będę musiał to sprawdzić. Ogólnie po założeniu podkładek pod koszyczek lepiej chodzi i przynajmniej tak nie dzwoni.

crazyboy5

Chyba będę musiał oddać silnik do mechanika bo nie ma jazdy na nim, jak dwie osoby siądą to zaczyna tak charczeć a co za tym idzie nie chce jechać tak jak powinien, strzela itp. Wczoraj do domu wróciłem na ssaniu Happy

. Oddam go mechanika i niech się z nim bawi, ja nie mam nerwów Happy

Dzięki za pomoc trzymajcie się Happy