Forum o Simsonach

dawid56127

Cześć wszystkim mam problem z simom iż wczoraj pojechałem nim do szkoły było wszystko dobrze i wracając ze szkoły sima mi przed domem gasła znaczy z chodziła z obrotów ja jej na gaz a on buuuuuu.... i zgasła dopkłem do domu i próbuje odpalić odpali za którymś razem ale pochodzi na wolnych obrotach i zgaśnie od razu i przy odpalaniu strzela w tłumniku nie wiem czemu, kilka dni robiłem przy nim remont nie wiem czy na zapłonie się przestawił bo lewe powietrze raczej nie pobiera proszę o pomoc

Z góry dzięki

kacper123190

Po pierwsze, ma iskrę?
po drugie wymieniałeś świece?
po trzecie dostaje w ogóle paliwo? zalewa go czy coś podaj więcej info wtedy ci pomożemy.

dawid56127

e wszystko jest ok klin mi się sćioł od magneta a i moje pytanie czy jeżeli klin się śćioł mogło się coś przestawić ?

kacper123190

Hmm no raczej zapłon raczej na pewno. zobacz jak go ustawić o tym było bardzo dużo Happy

Pustack

Moim zdaniem zapłon się nie przestawił od ściętego klina, niby dlaczego ? Musiało by jakoś przyblokować stator o magneto i przestawić.

Załóż nowy klin i sprawdź.

kacper123190

Mi zawsze klin jak się ściął a było to już z 15 razy to zawsze zapłon musiałem ustawiać. Nie mówię ze ty musisz, ale warto sprawdzić przynajmniej ja zawsze ustawiałem Happy