Forum o Simsonach

wita98

Witam ! Mam prośbę może ktoś wie co może dziać się z moim simsonem s51. Sprawa wygląda tak. Osatnio jade no i simek nagle mi zgasl odpalilem go wbijam 1 dodaje gazu a on gaśnie Sad (1)

potem jakos mu to przeszlo zmienilem olej, linke od gazu no i jade i znowu to samo tyko teraz jade i tez mi zgasl ale potem juz nawet nei chcial odpalic. dopchalem go do domu postal z 30 min odpalilem przejechalem sie i znowu to samo. Narazie stoi, bo jak go odpalam i wbijam 1 dodaje gazu to gaśnie zaciskam sprzeglo i ma normalne obroty popuszczam gazu prawie daje na max i dalej gasnie co to moze byc ?

pss

Najpierw luknij z inną świecą (wpływ temperatury) zobacz prawidłowość ustawienia przerwy przerywacza i zapłonu. Następnie oczyść układ paliwowy łącznie z otworkiem odpowietrzającym w korku zbiornika. Nic nie napisałeś o samej pracy, czy nierówna, przerywana (niedomaganie elektryki) - kwestię biegów można pominąć.

"postal z 30 min odpalilem przejechalem sie i znowu to samo"
z tego można wnioskować właśnie kwestię ze świecą lub tworzące się podciśnienie w zbiorniku.

wita98

Ok, dzięki a ze świecą to było tak, że jak była stara to jeździlem ale włożylem nową to wgl nie chciał odpalić odkreciłem ją i włożyłem nową i odpalał, na nowej nie chciał nie wiem czemu tez.

stasiu007

Może to być kondensator. Zobacz czy bardzo iskrzy na przerywaczu. Lub simer od strony magneta .