Forum o Simsonach

daro1291

jeżeli ruszam magnetem góra gół to minimalnie rusza się ale dosłownie minimalnie, ale jak pociągne magneto na zewnątrz albo wcizne magneto w strone środka silnika to jest luzu niecały jeden centymetr. Czy te luzy na boki to jest wina rozlecianych łożysk na wale czy czegoś innego. Proszę o pomoc

marcias

1 cm? 1/100 metra? 10 mm ? Przecież to jest niemożliwe.

daro1291

na boki wał chodzi. Może nie jeden centymert ale napewno pół centymetra i nie więcej niż jeden centymetr.

krzysiek025

rozbierz silnik i zobaczysz

bacasimson123

u mnie też tak bylo od nowości , to nic strasznego . i nie pol centa bo to jest z 3 mm

najt

Słuchaj. Ja mam luzy na wale bo mam łożyska zużyte i doskonale o tym wiem. Słychać je, ręką można ruszać magnetem jak lewarkiem zmiany biegów, ale bez przesady. Ponad 0,5cm? To jest niemożliwe żeby łożysko miało tak przesunięte części toczne aby się nie rozpadło i silnik nadal chodził. Zmierz to ludzkimi sposobami i podaj rzeczywiste odchyły...

Stefan

a masz założoną podkładkę za simeringiem ?

Antonio

daro1291

ta odległość na boki to jednak jest 1,5 mm moja pomyłka była w cześnie. A co do tych podkładek albo segera to niewiem, ale łożyska na wale są rozleciane bo jak jade to już je słychać jak szumią.

Antonio

10 mm a 1,5 mm. W nastepnym poscie bedzie 0,5mm. A na koncu ze luzu nie bylo wogole.

A co do tego luzu, to jezeli nie jest to luz na biezniach lozysk, to na 80% ktos nie dal blachy odrzutnika oleju pod duzym simmeringiem.