Forum o Simsonach

piotrusskibusss

witam, tak jak w tytule postu, co robic? jest poprostu jakby nie bylo wciecia w wale na klin, i nie wiem co robic, jest tylko maly zarys po tym ze jest tu klin.. da sir to jakos zdemontowac? co bylo przyczyna ze tak mogl sie zapiec? pomozcie, pozdro

Kojot

mi sie stalo to samo. wiec mlotek, srubokret i do roboty. powinienes walic w jeden koniec klinka i powinien sie sam wysunac bo to pol ksiezyc. ale mi nie chcial wyjsc to go rozwiertalem i wyciagalem kawaleczkami.

piotrusskibusss

mi tez nie chce wyjsc, i chyba tez wezme jakies male wiertelko i bede tak robil, dzieki za pomoc, jak to zrobie to napisze tu na forum, pozdrawiam. a boje sie ze jak bede robil mlotkiem i srubokretem to wal pokrzywie, bo on nie chce drgnac, nawet gdy byl caly!!

walker69

Mozna rozwiercić cienkim wiertłem, czego jednak nie polecam. najlepiej wydłubac czymś cienkim albo delikatnie wybic młotkiem i cienkim śrubkorętem.

Corvaxx

Może zmrorzenie pomoże w wyjęciu klina.

piotrusskibusss

wywierciłem, wyjąłem resztki, wsadziłem nowy klin - to go bolało i nie chcial ladnie palic, a silnik mam nominalny caly;d pozdrawiam