Forum o Simsonach

bzadura100

Może ktoś miał podobny problem. S51 E z 1983 r., mój od lat nastoletnich, ale wiele lat nieużywany, w tym roku odnowiony, bez remontu silnika (tylko 6 tys. przebiegu). Po wizycie w myjni gaźnik (Bing 17) został zablokowany (przepustnica) lepkim osadem z oleju. Odczyściłem, jeździł. Po pewnym czasie zablokował się tłok w cylindrze. Po zdjęciu ten sam widok - uklejony tłok, pierścienie, pobrudzone kanały cylindra. Odczyściłem, złożyłem, jeździł ponad 60 km/h. Po kilku dniach postoju znowu blokada. Czy to możliwe, że zbyt szybkie schłodzenie silnika (myjnia) dało takie objawy? Jak rozpuścić lepki nalot olejowy bez rozbierania silnika?

Nico_Grant

Wylej stare paliwo z olejem ze zbiornika, napełnij go nowym.

bzadura100

Przemek.1997

Witam, po tak długim postoju powinieneś rozebrać silnik, wymienić uszczelniacze itp. ponieważ może brać olej ze skrzyni i dlatego tworzy się ten osad. Tak jak mówi kolega zalej nowe paliwo.

bzadura100

Nico_Grant

Raczej nie. A jaki olej dodajesz do paliwa?

bzadura100

Nico_Grant

Olej jest nowy? W jakiej proporcji dodajesz do paliwa?

bzadura100

Nico_Grant

Dziwne, może paliwo jakieś lewe, taki osad w przepustnicy powstaje najprędzej z niewłaściwego paliwa lub oleju, możliwe też że filtr powietrza źle działa- warto go obejrzeć.
A przepraszam, doczytałem w pierwszym poście że to się stało po wizycie na myjni, - trzeba rozebrać gaźnik i wylać wodę z zanieczyszczeniami , by nie dostały się do silnika, warto też obejrzeć filtr powietrza.

Przemek.1997

A zawsze stosowany był mixol jako olej do paliwa? Jeśli nie to może być tak że inny olej natworzył nagaru a teraz ten go rozpuszcza. Najlepiej byłoby rozebrać silnik i gaźnik, wyczyścić, przy okazji zobaczyć czy wszystko w porządku, podmienić przy okazji uszczelniacze itp. i złożyć. Tym bardziej że mówisz iż stał wiele lat nieużywany. A wtedy będzie jak po remoncie i powinno śmigać. Jeśli masz pojęcie to zajmie Ci to pół dnia.

bzadura100

Przemek.1997

Najrozsądniej będzie jednak ściągnąć cylinder. Nie wiadomo czy nie porobiły się jakieś twarde grudy a to zniszczyło by cylinder. Jeśli chcesz to możesz próbować jakoś chociaż osobiście tego bym nie zrobił.
PS. Osobiście to nie bawiłbym się w żadne zgadywanki bo każdy silnik który długo nie chodził się przepatruje tylko wziął, rozebrał, przepatrzył wszystko, ewentualne wady naprawił i złożył. Góra dzień roboty. Potem dobry olej np. Castrol Power Racing 2T i ma tykać. Dodatkowo mogę być pewny silnika i wiem na czym stoję.