Forum o Simsonach

zombek7

Otóż jechałem sobie swoim simeronem i nagle mi zgasł i było z górki to na bieg go i mówie zapali a tu ni hu.. buu.. i nic, stanołem z kopa nie zapalil to popchalem ale i tak nic... poczekałem trochę odpaliłem z popychu i zaczeło coś rzęzić no masakra.. ale jak na luzie to tak jak by nie ale jak sie wrzuci bieg to rzęzi jak cholera a najgorzej jak tak wchodzi na obroty.. Wiecie moze co to moze byc???

kUBA.pl

A do magneta zaglądałes??

zombek7

o właśnie jak zdjąłem magneto to wałem dało sie ruszać do siebie poprostu sobie tak lekko chodził do siebie i od siebie... ale założyłem i dalej chodził dobrze... a za tydzień właśnie mi sie stało to że zgasł i teraz chodzi di dupy... jak trzymam gaz w jednej pozycji to nie jedzie równo tylko tak raz przyspiesza raz zwalnia..

walker69

wyczyśc gaźnik, sprawdź simeringi na wale, a co do wału to do przodu i do tyłu może chodzić ale nie może byc luzu góra-dół

zombek7

no góra dół to nie ma bo jakis miesiąc temu wymieniałem łożyska na wale...

simek123

może ci pierścień pęknął

zombek7

no właśnie zaraz ide zobaczyć ale mi sie wydaje ze to cos jak by skrzynia

Marcin21

zombek7

a która to i gdzie ona jest??

Marcin21

na wale.Obok łożyska.

wojtek2812

Odrzutnik jest tylko od strony magneta, między wałem a łożyskiem. Podkładka dystansowa między odrzutnikiem a pierścieniem segera w prawym karterze to co innego.

Marcin21

zombek7

spoko już znalazłem mówie ustawie zapłon lepiej patrze a tu zapłon wyprzedzony i to bardzo duzo różnica na magnecie była 4cm w ogóle dziwie sie ze zapalił i dało sie jeździć.

Można zamknąć

Paluch

Close