Forum o Simsonach

grzesiek_simsons51

dzisiaj jest chyba najgorszy dzien w moim zyciu Sad (1)

a wiec bylem dzisiaj nad jeziorkiem z kolega, wracam sobie i jade pod gorke wraz z kolega z tylu na siedzeniu, a tu nagle buuuu i zgasl, bez niczego tak zrobil, tak jakbym wyczyl zaplon.. myslalem ze mi swiece zaspawalo, wiec dalem inna kopie kopie, nic, pcham ze 20 metrow i nic, ani nie zalapal Sad (1)

i potem pchalem 10km do domu Sad (1)

co sie stalo?? tak ladnie chodzil ostatnio,od czego zaczac patrzec co to moglo byc?? nie zatarl sie czasem?? jakie sa oznaki zatarcia silnika?? bo on ani nie drgnie, nie zalapie ipt <img src=

(" border="0" /> <img src=

(" border="0" /> prosze pomozcie mi <img src=

(" border="0" /> <img src=

(" border="0" />

Romek

pierwsze zasadnicze pytanie, czy jest iskra?

enduros70

Najpierw zacznij od szukania iskry :budzjelopa

Przecież to przez nią nie działa tak?? Bo jej nie ma??

grzesiek_simsons51

przepraszam zapomnialem z tego wszytskiego napisac- jest iskra

enduros70

A jak kopiesz to świeca mokra??

Tomek1212

Eh, Grzesiek, posprawdzaj podstawowe sprawy, gaźnik, dysze, paliwo, powietrze, zapłon (nie tylko iskre na świecy czy coś przeksakuje), stacyjke itp. Sprawdź czy paliwo dochodzi do świecy.

Silnik nie zaciera sie tak nagle.

grzesiek_simsons51

tak mokra

Romek

troche to sensu nie ma że nie pali, ale jest tak najczęściej.

Co do simsona, nie ma luzów na wale? jeśli są może sie tak dziać że zmienia sie przerwa na platynkach przez co nie pali.

pawels2004

ja ostatnio tak miałem ze jechałem właśnie pod górę kilka metrów od domu i właśnie dokładnie to samo sie stało. i za nic nie chciał odpalić zaprowadziłęm do domu postawiłem. rano przychodzę na pych i nie pali przedmuchałem świece i chodzi dalej ;p.

a świeca jak wyglądała po tej awarii ?? przylewa świece ?? zalej czystego paliwa do cylindra i zobacz czy odpali. może simmetring z lewej storony padł ??

grzesiek_simsons51

swiece zalewa jak kopie, jutro bede rbi i wszytsko napisze co robiem.

pawels2004

spuść olej ze skrzyni i zobacz czy zapali. jak już wszystkie twoje pomysły zawiodą Wide grin

bo coś mi sie wydaje że to simmerng

grzesiek_simsons51

A więc tak. Klin jest ok, wymienilem kondensator, ściągnąlem głowice, i na cylindrze było dużo oleju.może gdzieś simering poszedł czy uszczelka? Albo co? Ale dalej nie chciał zapalić.potem nalalem trochę paliwa czystego pod świece i chycil ale po 1s zgasl.co to się dzieje? Tata mi mówi że ktoś mi wlał coś do baku i dlatego.jeszcze spuszcze paliwo i wyczyszcze wszystko.piszcie co to się może dziać

heniek1990

Sprawdz czy jak wykręcisz świece, koło magnesowe obraca sie bez oporów, mogły sie łozyska rozsypac.

szymekz1

Miałem wręcz identyczny problem. Iskra była jak wyjąłem świece ale w środku chyba nie (bo nie palił). Pożyczyłem od kumpla nową cewke (butelkową) i to sprawe wyaśniło. BYła ona winna. Wymieniłem i simson chodzi już 2 miesiące bez problemów.

grzesiek_simsons51

U mnie problemem są simeringi które puściły bo jak odkrecilem cylinder to tam gdzie wal pełno oleju.muszę zrobić generalke.czyli wymienie simeringi lozyska i uszczelki.jaki mi mógł pójść simering?a może da się to zrobić bez rozpolawiania silnika?