Sławek SIMER s51
Simson Fan
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie/okolice łańcuta/rakszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:46, 12 Lip 2016 Temat postu: Simson s50 dziwny przypadek |
|
|
Siemanko
Mam problem z moim simsonem s50 silnik starszy 3 biegowy typ m53 , może zacznę od początku. Z simsonem od zawsze były problemy głównie takie że po rozgrzaniu zaczynał przerywać aż gasł itp, nie jestem znawcą ale doszedłem do wniosku że gdy silnik się nagrzał to simering puszczał lewe powietrze ale nie o tym mowa. Silnik nie był w najlepszym stanie więc jakiś miesiąc temu przeszedł remont jeśli można to tak nazwać wymieniłem w nim wałek startera z półksiężycem, kopnik, wszystkie uszczelki silnika, wszystkie simeringi, świecę ngk, kondensator, fajkę świecy z przewodem ngk, cewkę zapłonową, nowy cylinder z tłokiem i pierścieniami komplet, gaźnik amal 16t oryginał i to chyba na tyle. Silnik po złożeniu działał dobrze, może jedynie go trochę zalewało bo iglicę ustawiłem najwyżej ale simson jeździł, wkręcał się na obroty ładnie szedł. Cylinder jest na docieraniu bo zrobiłem dopiero jakieś 50km, robiłem mieszankę 1:30 z olejem Castrol power1 racing 2t myślę że dobry olej. Wczoraj przejechałem się nim w swojej okolicy około 5km troszkę dałem mu w palnik ale bez przesady mały odcinek, nie piłowałem go ciągle na najwyższych obrotach dla jasności. Simson normalnie dojechał do domu bez problemu, jeszcze na postoju na działającym silniku regulowałem gaźnik przez chwilę ale z czasem simson zaczął dziwnie działać, obroty nie były płynne, miał skłonności do gaśnięcia i trudniej odpalał a gdy wkręcałem go na obroty i gdy z nich schodził to z okolic cylindra było słychać dziwny świst, dzisiaj zdjąłem cylinder żeby sprawdzić jego stan ale nie jest uszkodzony jest jak lustro nie ma żadnych wyczuwalnych rys więc chyba jest w porządku. Ale z tłokiem widzę jest coś nie halo, nie jest przytarty ale zauważyłem inną wadę, mianowicie ten bolec w rowku który zapobiega obracaniu się pierścienia zniknął, została dziurka a już przy zakładaniu tego tłoka widziałem że ten bolec wystawał jakoś tak krzywo a powinien być prosto, chodzi mi tutaj o dolny pierścień, górny jest ok. Może to jest przyczyną? Trochę się rozpisałem ale chce opisać wszystko dokładnie bo włożyłem w ten silnik już trochę kasy i nie chcę żeby to wszystko poszło na marne . Pozdrawiam
|
|