Forum o Simsonach

szymonk237231

Witajcie, mam dość skomplikowany problem z simsonem

Opiszę może najpierw sytuację.
Pewnego dnia jechałem sobie, normalna prędkość aż tu nagle "***".. Simson tak jak by stracił wszystkie tryby.
Po prostu działał, ale gdy chciałem ruszać to tak jak by coś przeskakiwało w środku silnika i szarpało lekko nim. Więc od razu silnik do rozbiórki. Wymieniłem łożyska (tryby nie były zniszczone, wręcz mnie to zdziwiło), ostatnio kupiłem zębatkę zdawczą. Myślałem , że po kłopocie. Dziś pierwsza jazda od ponad 2 miesięcznej przerwy na remont. Przejechałem może z 400 metrów i problem powrócił.
Co może być nie tak ? Co do cholerki w tym silniku się nie zgadza, że coś tak jak by przeskakuje?
Pozdrawiam i dziekuję za wszelką pomoc. Happy

stasiu007

Skrzynia na pewno dobrze złożona?

szymonk237231

Wszystko złożone ok, tymbardziej że problem jest ten sam to przed rozpołowieniem silnika. A wcześniej bezproblemowo simson jeździł przez 3-4 lata ... Więc fakt, mogło się zużyć coś, ale konkretnie co. Jestem średniakiem w tych sprawach i po prostu za dużo kasy w to wsadziłem i nie chce kolejnej rzeczy kupić, która by problemu nie rozwiązała...

Jurcyk

Miałem kiedyś podobny problem - przy ruszaniu słychać było terkot , stukanie - u mnie okazało się , że łańcuch był zbyt luźny i pomogła regulacja tylniego koła , problem zniknął . Więc najpierw sprawdź łańcuch i jego stan . Jeśli nie pomoże to zrób jeszcze przegląd sprzęgła i wałka sprzęgłowego

szymonk237231

Łancuch w dobrym stanie, gdy kupiłem zębatkę to musiałem łancuch skrócić bo zębatka okazala się mniejsza a ściągacz już był wkręcony na maksa. więc to nie może być wina łancucha. :C
I mam to samo co Ty, coś trekocze, stuka ale za chiny nie pojedzie. Tak jak by coś miało załapać, ale jednak nie łapie...

Jurcyk

Czyli łańcuch twoim zdaniem w porządku . Więc sprawdź czy dobrze założyłeś zębatkę , czy nie jest luźna na wałku . Jeśli nie ma luzów to sprawdź sprzęgło jeszcze .

DeNiroRob

zębatkę tylną sprawdź, pewnie zębów już nie ma i łańcuch do wymiany!

szymonk237231

Jurcyk

Skoro nie możesz ruszyć z miejsca to sprawdź w jakim stanie masz sprzęgło . Kiedy wymieniałeś tarcze ? Sprawdź jak wygląda kosz sprzęgłowy , czy nie ma luzów . Jak rozbierałeś silnik sprawdzałeś w jakim stanie jest wałek sprzęgłowy ?

stasiu007

Jak jest z mocą?

szymonk237231

@Jurcyk,
tarcze wymieniane rok-dwa lata temu, w stanie dobrym. Luz jest w stronę silnika (do siebie ciągnąc i od siebie pchając, ale to na takim luzie jeżdżę 5-6 lat, ponieważ nie mam podkładki dystansowej).

@stasiu,
nie rozumiem. Mocy nie sprawdzę bo nie jeździ przecież. Chyba, że znasz magiczny sposób ;>

Imim

Czy walek na ktorym siedzi zebatka nie jest zuzyty ? Ma wciecia podobne jak na zebatce? Rozkrec tylne kolo, powinienes miec tam taka jakby czarna gume, fachowo nazywa sie to bodajze zabierak. Powinna miec 6 dziurek

Imim

Czy walek na ktorym siedzi zebatka nie jest zuzyty ? Ma wciecia podobne jak na zebatce? Rozkrec tylne kolo, powinienes miec tam taka jakby czarna gume, fachowo nazywa sie to bodajze zabierak. Powinna miec 6 dziurek

stasiu007

Ale w ogóle odpala? Może klin ścięło, i stąd taki efekt.

szymonk237231

@Imim,
Tylne koło w porządku, niepokoi mnie własnie ten wałek. Ale jednak kształty są bliżej podobne (nawet bardzo) do tych na zębatce.

@stasiu007,
klin był zcięty, ale to tylko 5 minut i naprawione. Problem jest w tym, że simson pali lecz gdy wrzuce bieg coś przeskakuje w silniku i o jeździe mog pomarzyć. Chyba, że na odpalonym silniku pchnę się nogą od podłoża i będę gazował dla picu Happy

więc to leży coś w silniku, lub tak jak Imim napisał, lekko na zewnątrz Wink (1)

Jutro jeszcze sprawdzę co i jak dla pewności i będę pisał na bieżąco Happy