Forum o Simsonach

kruczeq46

Witam Panowie mam problem z simsonem elektonikiem, motor normalnie pali gdy jest zimny ale gdy przejade nim ok 1,5-4km to simek gasnie i nie chce zapalić gdy się go kopie strzela z tłumika ale gdy postoi różnie od 3-15min to znowu pali i po czasie znowu to samo, podmieniłem w nim moduł,gażnik, cewke butelkową, fajke, świece, cewkę na zapłonie,, tłumik czysty a simek nie pali za każdym razem to samo choć iskra jest i to mocna a świeca kawowa sucha może wy wiecie co z nim może być nie tak?? może to być spowodowane brakiem kompresji?? Dzięki i pozdrawiam Marcin

TERY

jak sucha to paliwo nie dochodzi.

kruczeq46

ale chyba świeca powinna być sucha, ale mam przecież jeszcze 2gaznik i to samo sie dzieje a ten sam gaznik w 2 innym simsonku chodzi i nie gaśnie

Pustack

Jak się zagrzeje i zgaśnie, to sprawdź czy wtedy jest iskra.
Prawdopodobnie jakaś cewka może dostawać przebicia po nagrzaniu, mimo tego że wymieniałeś.
Jeśli masz możliwość pożycz od kogoś która będzie sprawna lub sprawdź poszczególne elementu układu zapłonowego zgodnie z tematem:

http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-elektryka,26/rozwiazywanie-wszystkich-problemow-z-zaplonem-elektronicznym,25036.html

tarnus

Mówcie co chcecie ale kiedyś naprawiałem światła Simsona pewnej osoby i stwierdzam że sporo problemów pochodzi od samych ich użytkowników, pseudo speców, poprawiaczy i tuningowców wiejskich. Nie dbają, łatają czym się da, jak się przewód urwie albo przetrze do sposób naprawy budzi we mnie odruch wymiotny.
W elektroniku tak jak zresztą w innych pojazdach z zapłonem elektronicznym bardzo ważne jest aby przewody masowe było w sposób pewny połaczone do ramy. Złączki wsuwki muszą być w nienagannym stanie, bez nalotów i nie latać luźno. Kiedyś naprawiałem fiata który mulił. Winne było połączenie masowe silnika z masą pojazdu które powodowało że na nim występował spadek napięcia około 0,5V. Ten spadek przekładał się na błąd pomiaru ze wszystkich czujników. Owszem Simson to nie auto ale "prąd ten sam", więc jak ja czytam czasem że "Simson jeździł 10 lat bezawaryjnie i się popsuł. Wymieniłem moduł, świecę cewkę i co się jeszcze dało i nadal to samo"
No to co trzeba zrobić? Ano posprawdzać wszystkie przewody i złączki.
W zasadzie od tego powinno się zawsze zaczynać a nie od latania do sklepu po kolejną cewkę.

Marek

kruczeq46

tarnus własnie pierwsze co to posprawdzałem całą elektrykę czy nie są właśnie kable gdzieś luźne, a po za tym to w simku nic nie zmieniam jest w oryginalnym stanie prócz nowego lakieru i nowych łożysk i simeringów, a simek nie zepsuł mi się od 6lat

Pustack

Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Sprawdź to, co pisałem.

Typu

Miałem to samo tylko że u mnie zalewał świece i gdy go odpalałem , na luzie dawałem dużo gazu to wtedy strzelał z rury i wypluwał nią powietrze ,gdzie wyraźne słychać było puch ,puch ,puch i gasł.Przeczyściłem rurę wydechową to działał prawidłowo tylko tydzień bo później znowu to samo.Wymieniłem kabel od fajki ,fajke bo miała przebicie i świece.Teraz nie mam z nim problemu ,ale są już nowe.

PS:Mam elektronika simson s53 endruo fighter 1999r.

kruczeq46

simek chodzi wymienilem simering od strony magneta i wszystko git, temat do ZAMKNIĘCIA

grzesiek_simsons51

Zamykam.