Forum o Simsonach

grzesiek_simsons51

nie o tym temat Happy

Tomek1212

badyllek1993

Przestawienie zapłonu nie wchodzi w grę.
Wyciągnę iglicę, nakleję przeźroczystą taśmę na główkę świecy (tam gdzie wchodzi fajka) i myślałem, żeby jeszcze odpiąć i gdzieś wcisnąć kabel w stacyjce, żeby nie było iskry, ale nie mam pojęcia do jakiego styku wchodzi.

Malina_s60

Najprościej weś kabelek i zewrzyj na ceweczce ;D butelkowej

Paluch

Kabel który idzie od cewki butelkowej do stacyjki podepnij pod masę.

badyllek1993

w ogóle to wolał bym, żeby iskra była, bo to jednak będzie wiarygodne, że nic nie robiłem. Wyciągnę iglicę, tylko muszę mieć pewność że go będzie zalewało aż tak, że nie odpali.

Jokerek

A no po to pod mase ze jak Twoj szanowny Tatus otworzy schowek to zobaczy ze kabel luzno lata i sie kapnie ze cos jest nie tak :P:P

Malina_s60

wez odręć gaźnik z dołu weś mu wygnij tą blaszke od pływaka żeby miał za duży poziom i jeszcze wykręć dysze i NAPEWNOOO CI NIE ODPALI !!

Romek

w sumie można by kabel od fajki wykręcić z cewki butelkowej, a potem go tylko wepchnąć na pół centymetra.

kamils234

tak jak ida do cewki butelkowe przewody zobacz ktory jest masa i podalcz ram kabelek i podebnij pod rame albo wypnij ze stacyjki jeden i tez do ramy

marcias

albo do gaznika nalej sam olej ktory dolewasz do benzyny, nie ma bata zeby odpalił

badyllek1993

a można by marcias zrobić tak: nie rozkręcać gaźnika, tylko wziąć 10 cm wężyka paliwowego, 20 ml mixola i "wcisnąć" przez gaźnik 16n3-4 przez otwór odpowietrzający z prawej strony?

Tomek1212

Najpierw to musiałbyś wypalić całe paliwo z gaźnika.

badyllek1993

nic nie muszę wypalać, bo po wypadku leżał i cale paliwo wyciekło.

Tomek1212

Ale jak natychmiast nie zakręciłeś kranika, to paliwo nalało sie do gaźnika.