Forum o Simsonach

miro_ziom · Wysłany: Pon 16:44, 05 Mar 2012 Temat postu:

Panowie dzięki wam za trud ale chyba jestem bliżej niż dalej rozwiązania problemu Happy

. Próbowałem zrobić zapłon bateryjny i odpiąłem kabelek ok cewki, zaizolowałem. Okazało sie ze bd musiał prowadzić 1 kabez on przerywacza i dałem spokój. Gdy go odizolowałem zerwałem jego izolację. Zaizolowałem i teraz dużo rzadziej iskrzy i co najważniejsze na zółto Happy

. Teraz musze zmienić stacyjkę bo okazało ze po wyłączeniu zapłonu nie łączy do masy i iskrzy w przerywaczu.

miro_ziom · Wysłany: Wto 21:30, 06 Mar 2012 Temat postu:

Kurde było już tak piękie i znowu. Mam 2 kondensatory czy to wpływa na zapłon?

SIMSON SR50 · Wysłany: Wto 21:47, 06 Mar 2012 Temat postu:

Wymień przerywacz, też tak miałem że w ogóle mi się nie chciał wkręcić na obroty wymieniłem przerywacz ustawiłem przerwę i chodzi B.Dobrze ! Ja miałem przerywacz połamany i ustawiłem go zajebiście dokręciłem mocno ale i tak przejechałem jakąś odległość na V-max i simek mi gasł, bo się przerwa na Platynkach sie zmieniała. Sprawdź czy u ciebie też tak nie ma. Ustwa je dobrze odpal i przy gazuj na max obroty i jak ci zgaśnie to będziesz miał to samo !

Nie wiem co ci tu jeszcze poradzić

Próbuj aż do skutku kombinuj Wide grin

, ja dzisiaj swojego zrobiłem ale już na ostatkach nerwów ;D

miro_ziom · Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2012 Temat postu:

Jutro załatwie cewke zapłonową WN i moze bd hulać. Przerywacz nowy i wgl.

Stefan · Wysłany: Czw 8:14, 08 Mar 2012 Temat postu:

A wiesz co ci powiem. Nowe przerywacze są do dupy. U mnie też były problemy. Miałem stary zardzewiały i skrzypiący przerywacz. Rozebrałem go, przeczyściłem, styki wypolerowałem i sprawdziłem czy równo dolegają. Przylegały do siebie pod skosem. Podtarłem je drobnoziarnistym papierem tak by całą powierzchnią dolegały i teraz Simek chodzi pięknie.

Każde niedociągnięcie w układzie zapłonowym prowadzi do katastrofy.

miro_ziom · Wysłany: Czw 19:41, 08 Mar 2012 Temat postu:

Jestem tego świadom. Zawsze jak rozbieram zapłon to czyszczę przerywacz. Jeśli cewka nie pomoże to się chyba załamię.

miro_ziom · Wysłany: Wto 0:51, 13 Mar 2012 Temat postu:

Zmieniłem przerywacz na stary tj. na nim też iskrzyło i kupiłem nowy i było ok a tamten dobrze wyczysciłem jest prawie idealnie ale czasem iskierka skoczy. bd robił moduł tyrystorowy czy coś.