Forum o Simsonach

Borekk17

siemka mam taką małą zagadkę która mnie lekko denerwuje .

Mój simek. stoi od jesieni zatankowany ostatnio go odpalilem. lekko dymil ślę po chwili przestał chodzi normalnie. przejechałem się po podwórku i postawiłem na miejsce i ku mojemu zdziwieniu na po kilku dniach plama pod nim i widać że kapie olej z łączenia kolanko tłumik. czym może to być spowodowane

jaro5 · Wysłany: Wto 8:42, 15 Mar 2016 Temat postu:

Albo za dużo oleju w mieszance albo walnięty uszczelniacz od strony sprzęgła.

Borekk17 · Wysłany: Wto 11:35, 15 Mar 2016 Temat postu:

mieszanka robiona zawsze taka sama bo jesienią jak z pracy wracałem to zajechalem i do pełna zatankowany i nie kopcil ani z wydechu nie kapalo. i. od tego dnia stał do zeszłej soboty.

symering raczej odpada bo silnik był robiony przezemnie 6 lat temu

jaro5 · Wysłany: Wto 11:42, 15 Mar 2016 Temat postu:

przez tyle lat to uszczelniacz mógł szlag trafić, guma ma to do siebie że kruszeje.

Borekk17 · Wysłany: Wto 11:57, 15 Mar 2016 Temat postu:

a ja mówię że nie ma takiej opcji ze to uszczelniacz a nawet jeśli to nie pociągnie oleju do skrzyni korbowej bo jest dany odrzutnik i łożyska kryte. bo jakby pobierał olej przez uszczelniacz to by dymil na okrągło albo by zalewal świece.

jaro5 · Wysłany: Wto 12:15, 15 Mar 2016 Temat postu:

Jak to łożyska kryte?
Odrzutnik jest od strony magneta.
W skrzyni korbowej tworzy się podciśnienie które bardzo ładnie zaciąga olej ze skrzyni biegów nawet jak błędnie zamontowałeś łożyska kryte ,ponieważ gniazdo łożyska ma wycięcie do swobodnego przepływu mieszanki w celu poprawnego smarowania łożyska.
Może kranik przepuszcza odrobinę i paliwo po troszeczku spływało do skrzyni korbowej gdzie odparowało a olej został, jest to częsta przypadłość.

Borekk17 · Wysłany: Wto 12:23, 15 Mar 2016 Temat postu:

kranik jest zawsze otwarty Ale. gaźnik nie puszcza paliwa. a co do łożysk to zawsze daje kryte i odrzutnik po lewej i prawej stronie

jaro5 · Wysłany: Wto 12:36, 15 Mar 2016 Temat postu:

Dobra szkoda gadać, widzę że moje rady masz gdzieś.
Co Ty piszesz za bzdury z odrzutnikiem po obu stronach ,przecież silnik nie miał by prawa się zejść do kupy, zresztą jak by tam był to i tak dla silnika nie jest przeszkodą żeby zaciągnąć olej do środka.
Kranik jest po to żeby go zakręcać.

Borekk17 · Wysłany: Wto 12:47, 15 Mar 2016 Temat postu:

jak gaźnik trzyma dobrze to po co zakręcać. silnik na dwóch odrzutnikach schodzi się normalnie. widocznie taki fachowiec z ciebie ze tak twierdzisz.

jaro5 · Wysłany: Wto 12:58, 15 Mar 2016 Temat postu:

Nie ma prawa się zejść ponieważ odrzutnik ma grubość 1,5 mm a luz na podkładkę regulującą jest fabrycznie 0,5mm. a i zresztą przesunął byś tym sposobem wał w prawo o grubość tegoż odrzutnika.
Łożyska muszą być ewidentnie odkryte. Jeszcze zastanów się co to i czemu służy odrzutnik.
Jak z Ciebie taki fachowiec to po co o rady pytasz i pokazujesz w temacie ile kruczków robisz.
Zdejmij cylinder i sprawdź czy nie nazbierało się w skrzyni korbowej oleju.
Podałem Ci jak na tacy wszystkie możliwe przyczyny, a Ty tutaj swoje mądrości i jeszcze w dodatku fabrykę poprawiasz.

Borekk17 · Wysłany: Wto 13:12, 15 Mar 2016 Temat postu:

ja mam dorabianie odrzutniki z blachy o,7.
więc wszystko pasuje zrobiłem dziesiątki silników na krytych łożyskach i dwóch odrzutnikach i żaden do tej pory nie nawalil
a z zawodu jestem mechanikiem

ja wiem co jest przyczyną właśnie chwilę temu zrobiłem jedną pprostą rzecz o której ty nie pomyslales i nie zapytales

jaro5 · Wysłany: Wto 13:37, 15 Mar 2016 Temat postu:

Pewnie wyczyściłeś filtr powietrza lub też wlałeś świeżej mieszanki ,powodzenia w dalszych naprawach. Nie rozumie po co zakładasz dwa odrzutniki i do tego dorabiane a łożyska kryte to już w ogóle dziwactwo, po pierwsze przesuwasz wał w prawo o te 0,7 mm po drugie żaden producent silników 2t nie ma łożysk krytych, bynajmniej ja jeszcze na taki nie trafiłem.

Borekk17 · Wysłany: Wto 13:50, 15 Mar 2016 Temat postu:

mieszanka Stara robiona na Lux 10 tylko się zsiadla i trzeba było zabeltac
łożyska kryte. i dwa odrzutnikidaje dlatego żeby. symeringi nie dostawaly po dupie bo jak go kupiłem to w ciągu roku 5 razy symering wywalilo a od remontu i6 lat silnik chodzi bez zarzutów i pochodzi drugie tyle bez zaglądania . a dojeżdżam nim do pracy więc jeździ od wiosny do jesieni.

jaro5 · Wysłany: Wto 14:10, 15 Mar 2016 Temat postu:

Proszę cię Borek17 ,wiesz jak są zbudowane kartery od Simsona? Co mają krycia łożysk do wywalania uszczelniaczy ,przecież gniazdo łożyska ma wycięcie po całej szerokości do smarowania łożysk i czy dasz łożysko kryte czy nie to i tak pełne podciśnienie i ciśnienie dociera do uszczelniaczy. Czy wiesz jakie zadanie spełnia odrzutnik oleju.
Co do mieszanki i to jeszcze z tak lipnym olejem pozostawionym na kilka miesięcy to szkoda się wypowiadać, a osadzenie się na dnie zbiornika to też jakieś bzdury z palca wyssane bo rurka kranika wystaje sporo nad dno, chyba że wprowadziłeś tam poprawkę po fabryce obcinając ową rurkę.
Nie potrafisz się przyznać że wymyślasz bzdury to więcej ich nie pisz.

Borekk17 · Wysłany: Wto 14:36, 15 Mar 2016 Temat postu:

wiem. jal wyglądają kartery od Simsona.

to powiedz mi znaffco czemu po założeniu odzutnika i. krytego łożyska i zaslepieniu kanałów smarujacuch problem ustal. i symeringi nie padają chociaż mają już 6 lat wyjasnisz mi to a w kraniku zamiast oryginalnej gumki która kiedyś się rozpadła d.ałem oring żeby nie cieklo. i dlatego pociaglo olej z dnia zbiornika