Forum o Simsonach

Clvier · Wysłany: Czw 17:29, 05 Mar 2009 Temat postu:

ostatnio gdy był zimny to wstrzyknąłem mu paliwa pod świece i za 1 kopem odpalił..... Coś chyba z gaźnikiem jest źle...

Leon

a czy może być to wina pływaka ?

Sławek SIMER s51

Może zwiększ ciut dawkę paliwa.

stepniak_lukasz@o2.pl

Witam. Panowie jest właśnie problem taki sam,motorek źle odpala na zimnym silniku gdzieś dopiero za 4-5 kopnięciem a jak ciepły to od strzała... Dodam tylko,że gaźnik mam nowy regulowałem go ale nie robiłemnic z pływakiem, zapłon ustawiony stroboskopem, iglica na środku... A jak już zapali to do momentu kiedy się nie rozgrzeje jak dodaje gazu to muli i gaśnie...świece chyba ze 3 wymieniłem i nadal to samo... Jakieś pomusły? Miał ktoś tak kiedyś?

Nico_Grant

A sprężanie jest w cylindrze? Jak kopiesz starterem to jest opór?

stepniak_lukasz@o2.pl

Jest opór, jest nowy cilinder, tłok, pierścienie... Już mi brak pomysłów...

Nico_Grant

Może skrzynia korbowa nieszczelna?(simmeringi-od strony sprzęgła lub magneta). Jaki jest kolor świecy jaksilnik trochę popracuje?

stepniak_lukasz@o2.pl

simmering od strony sprzęgła wymieniałem 2 razy, bo za pierwszym razem za daleko wbiłem i był ubytek oleju ze skrzyni biegów i simson kopcił. Teraz jest założony 2 i jest wszystko w porządku bo oleju nie ubywa i nie kopci, ale od strony magneta nie zauważyłem nic niepokojącego... świeca ma ładny kolor kawa z mlekiem... przy odpalaniu żeby złapał za 4 razem to muszę zrobić tak... włączam ssanie bez zapłonu, kopię 3 razy następnie wyłączam ssanie włączam zapłon dodaję trochę gazu i za 4 -5 razem odpala... jeżeli tak nie zrobię to mogę kopać z 10 razy i dopiero załapie... jak ciepły to od pierwszego...sąsiad ma simsonka w gorszym stanie ale czy zimny czy cieplym to od kopa mu pali... już limit pomysłów mi sie skończył...

Nico_Grant

Zakładam że paliwo i olej w nim są właściwe- bez zanieczyszczeń. Skoro jest właściwe sprężanie w skrzyni korbowej (to nie tylko simmeringi, również uszczelka cylinder -kartery, oraz uszczelka między karterami) oraz w głowicy, jest właściwy moment zapłonu oraz prawidłowy kolor świecy, to możliwe że gdzieś w układzie zapłonowym jest usterka- jakieś przebicie np. na kablu WN, -iskra może mieć mniejszą energie niż trzeba. Niedomaganie gaźnika jest też możliwe, choć moim zdaniem mniej prawdopodobne. Tak w ogóle to trudny przypadek- ja sprawdziłbym jak pracuje silnik z innymi elementami układu zapłonowego- zamontowałbym zapasową cewkę WN , przewód, fajkę i świece (można to zawsze kupić na zapas- koszty nie są porażające). Jeśli możesz, pożycz od kogoś inny gaźnik- spróbuj z nim uruchomić silnik.

stepniak_lukasz@o2.pl

paliwo jest świeże, olej ADDINOL GL80W SIMSON kupiony i polecany przez kniazia (phu simson), dodatkowo dodaje do paliwa dodatek potasowy... nie mogę pojąć czemu właśnie to na zimnym słabo pali... właśnie mnie zdziwiła jedna rzecz... ustawiając zapłon (12v elektronik) jak zbliżałem przewod do kabla WN to stroboskop nie świecił, musiałem dobrze sie naszukać i zazwyczaj było to miejsce kolo świecy żeby w końcu zaczął działać... a gdyby była nieszczelność na simmeringu od strony magneta to też może słabo palić? może jeszcze to wymienię chociaż nic tam nie było widać...

Nico_Grant

No właśnie, -spróbuj wymienić przewód WN świeca-cewka, jeśli to problem, zaizoluj go czymś (taśma izolacyjna, rurka z tworzywa itp.) ustaw go tez tak, by nie stykał się z niczym metalowym.
Odpal silnik wieczorem i zgaś światło w pomieszczeniu, popatrz czy gdzieś w okolicach kabla WN nic nie iskrzy.
Simmering może być przyczyną słabego palenia silnika- mieszanka palna (paliwo+powietrze) jest wstępnie sprężana pod tłokiem w czasie jego ruchu do dołu i wtłaczana kanałami płuczącymi do komory spalania. Jeśli skrzynia korbowa jest nieszczelna,mieszanina powietrza i paliwa ucieka nam przez nieszczelne miejsce na zewnątrz lub do skrzyni biegów i mała jej część dostaje się nad tłok do komory spalania- silnik z trudem zapala, słabo wkręca się w obroty, ma małą moc. Ale przeważnie takie objawy nasilają się wraz ze wzrostem temperatury silnika. A jeszcze chciałem spytać- po co ten dodatek potasowy???- chcesz chronić gniazda zaworów, których w tym silniku nie ma?

stepniak_lukasz@o2.pl

Z tym dodatkiem ktoś mi podpowiedział, że jest niższa temperatura spalania i silnik się bardzo nie nagrzewa... Zamowiłem kabel WN wymienie też simering od strony magneta i zobaczymy... ale wczoraj jeszcze mnie zaniepokoilo pukanie w skrzyni biegów... Pewnie trzeba będzie jeszcze raz silnik rozpoławiać...

Nico_Grant

Dodatek potasowy chroni gniazda zaworowe w silnikach z żeliwną głowicą (gorsze odprowadzanie ciepła) -obniża temperaturę gniazd zaworowych,- te starszej generacji mogą ulec wypaleniu i będą nieszczelne. W Simsonie nie ma żadnych zaworów i głowica jest aluminiowa- ten dodatek jest zbędny.
Zanim rozpołowisz silnik, zdejm głowicę i cylinder -zobacz jak wygląda wał- czy nie ma na nim śladów oleju ze skrzyni biegów oraz czy łożysko na stopie korbowodu nie ma luzów i płynnie pracuje.

stepniak_lukasz@o2.pl

łożysko w porządku, ślady oleju są ale to pewnie pozostałości po nieszczelnym simmeringu, który już wymieniłem wcześniej, teraz sprawdzam poziom oleju w skrzyni biegów i ubytku nie ma... wprowadzając do garażu dopatrzyłem się że sprawa wygląda tak... pcham motorek na luzie bez biegu, silnik nie pracuje a w skrzyni coś puka... w sobotę muszę zajrzeć do środka to będzie wiadomo Happy

od 28 lat marzyłem o simsonie a jak spełniłem swoje marzenie i kupiłem to on mi teraz takie psikusy sprawia Wink (1)