Forum o Simsonach

Stefan

A więc mam Simsona s 51, 4 biegowego , z 1986 roku. Mam taki problem: dzisiaj rano pojechałem do kościoła. Motor odpalił na pycha . Po mszy odpaliłem go od pierwszego. Przyjechałem do domu i już nie chciał odpalić. Gdy jakoś mi się to udało, motor w ogóle nie zareagował na dodawanie gazu. Robię coś takiego odpalam go i wciskam cały gaz a on nic chodzi sobie cały czas tak samo. W gaźniku podnosi iglicę, ma bardzo dobrą iskrę. Przeczyściłem gaźnik, filtr powietrza.
Czy to może być wina gaźnika?
Czy kupno nowego gaźnika wyeliminuje problem?

bacasimson123

Przyczyną może być swieca . TZN. nie daje odpowiedniej iskry . spróbuj wymienić swiece !!!

Stefan

mam zamiar to zrobić tylko zastanawiam się czy kupić zwykłą świecę taką np jak do malucha czy oryginalną do Simsona

Janaszioom

zwykła, byle miałą iskre i pasowała nie musi być nowa świeca.

Stefan

no dobra tylko czemu tak się dzieje przecież ona ma iskrę i to konkretną

bartus12345

za mocna też nie może być, a nie robi ci po dodaniu gazu takiego buuuuububuu i gaśnie.

druga opcja łapie lewe powietrze gdzieś.

Syzyf

Skoro gaźnik przeczyszczony i iskra jest OK, to raczej szukałbym przyczyny w ustawieniu zapłonu i uszkodzeniu simmeringów na wale. Sprawdź, czy gaźnik masz dobrze dokręcony do cylka i stan uszczelki na tym połączeniu.
Po co kupować nowy gaźnik nie znając przyczyny.
"Za mocna iskra na świecy nie może być" - takiej teorii jeszcze nie słyszałem Wink (1)

MrKrzysiek95

Sprawdź czy Ci symeringi nie puszczają, kompresję sprawdź Happy

A próbuj regulować tymi śrubkami od gaźnika.
Jaki masz zapłon?

Stefan

zapłon mam ustawiony po swojemu ale najlepiej na nim chodzi
symeringi sprawdziłem jest wszystko ok
jak reguluję tymi śrubkami na gaźniku to tak naprawdę reaguje dopiero kiedy maksymalnie podniosę mu dopływ paliwa
najlepsze jest to że przejechałem nim już 150 km i nic się nie działo tylko jak kupiłem nowe paliwo to wszystko się zaczęło pierniczyć
O mam jeszcze pytanie mam lekki przeciek pod głowicą, dokręcałem ją ale jest tak dokręcone że szkoda gadać ( znaczy konkretnie)
czy jakbym wyciągnął uszczelką pod głowicą i tak ją skręcił nie byłby lepszy

Tu są zdjęcia tej fajki( zauważyłem,że zawsze po przeczyszczeniu styków pojawia się ślad po zwarciu)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

rafalski_4

moze ci pierscienie cos szwankują

Stefan

szczerze ostatnio ściągnąłem cylinder i zmieniłem uszczelką pod nim i jak założyłem spowrotem to zauważyłem że mam małe luzy na tłoczku. Więc wychodzi na to żę będzie remoncik silnika
( O jeszcze kupiłem tą świecę i odpaliłem. Dalej było kijowo. Naszło mnie żeby rozwiercić trochę dziur w blasze filtra powietrza i jak odpaliłem to myślałem że mnie zwali. Nagle mu się taka moc zrobiła że ho ho . Do tego korciło mnie i przerobiłem sobie wydech na AOA2. I teraz chodzi pięknie. Tak jak powinien.)