Forum o Simsonach

marcias

witam wszystkich
jak jeszcze nie rozebrałem simka (mam S51 B 1-4) to 2 moze 3 razy zdarzyło sie cos takiego:
- odpaliłem (bardzo dobrze zapałił)
- otwierałem przepustnice (tez wszystko ok)
- wsiadałem na motor, włączałem jedynke i ruszałem pierwsze 5 metrów bylko wszystklo ok a pozniej lekko szarpnęło i jechał jakby miał na pace z 0,5 tony. ledwo co jechał i wogle zeby nie zgasł to trzeba bylo zamiatać nogami po ziemi i odpychac
- pozniej zgasilem motor, zostawiłem zeby ostygł i ruszałem i wszytko bylo ok.

raz mi tez sie zdarzylo ze jechalem nie pamietam skad do chaty (a jechalem juz z 15 minut wiec byl rozgrzany) i nagle ni z gruszki ni z pietruszki zupelnie stralic moc (tak samo jak wyzej opisalem). zgasilem silnik, poczekalem z 5 minut az ostygl, zapalilem i wszystko bylo ok.

pozniej nic sie nie dzialo wiec nic nie robilem z tym fantem, ale ciekiawi mnie co bylo tego przyczyna, moze wam sie tez to zdarzylo.

P.S. nie piszcie ze moze mi puchnie cylinder bo mam orginalny i zadko mi sie to zdarzało wiec to nie jest to

pozdrwaiam

Krystian1214

Może mu czasem brakować iskry ... lub paliwa ...

marcias

nie wiem ale watpie zeby tak tylko na chwile przestawalo byyc iskry a paliwo tez bylo.
to bardzo zadko sie zdarzalo wiec nie wiem.

Krystian1214

No bo cewka mogła mieć przerwe (tj w kablu przerwa i nie stykało) i akurat tak się składało ze jechałeś.... albo platynki sie zwierały czasem... a paliwo mógł być kranik troche przytkany :P choć watpliwe ... fakt Wink (1)

KubaM

Ale już tak się nie dzieje....? Happy

Nic nie robiłeś przy nim ( zero roboty i wymian) ?

Romek

jeśli masz zapłon na przerywacz to możliwe że się czasem zgrzewają jak jest mała przerwa, albo elektrody na świecy tez sie mogą stykać, też sprawdź przerwę szczelinomierzem. W obydwu przypadkach ma ona wynosic 0,4 mm.

marcias

mam przerwe 0,4 cm. kompletynym laikiem toi ja nie jestemm. a mam simsona s51 b 1-4 wiec mam przerywacz mechaniczny (to sa chyba platynki czy jakos tak).

czy nic nie robolem to nie mozna powiedziec, ale nie rtobilem w zwiazku z tym.
zdemontowałem cylinder zeby nagwintować gwint od wydechu.

Jerry

może to banalne ale ja miałem podobnie i to była wina kapturka

marcias

jakiego kapturka??

Paweł

fajki ...

Jerry

tego co sie zakłada na świece i w którego sie wkręca przewód wysokeigo napięcia

marcias

no ok. a co zrovbiles wymieniles cala fajke czy co??

Jerry

no bo miała nie tą oporność co trzeba czy jakoś tak