Forum Forum o Simsonach Strona Główna Forum o Simsonach
Forum wszystkich posiadaczy motocykli Simson
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Simson - jaki regulator napięcia 12V?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Elektryka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:08, 24 Cze 2010    Temat postu: Simson - jaki regulator napięcia 12V?

Witam.

Mam takie pytanko - potrzebował bym jakiś regulator napięcia.

Mój schemat:

Problem jest następujący: po tygodniu akumulator jest słabszy.
Często jeżdzę z telefonem z GPS, który jest stale ładowany a stop + kierunek powoduje zanik napięcia. Nie mówie już o audio i alarmie.

Więc wyczepiłem wejście ładowania z styku 59 na bezpośrednio po bezpieczniku po cewkach. Skutkowało to paleniem się 8A bezpiecznika przed akumualtorem przez dostawanie 84W. Założyłem 16A i śmiga. Lecz w związku z 20V ładowaniem alarm i wzmacniacz się spalił. Tak źle i tak nie dobrze.

Jakby dało radę podłączyć jego odrazu po bezpieczniku 8A, by cała elektryka dostawała te 12V.

Coś jak to? [link widoczny dla zalogowanych]

Edit: Syzyfie ratuj Happy

TAG-SYZ ELEK-LADO


Ostatnio zmieniony przez warszawa_24 dnia Czw 13:10, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:26, 25 Cze 2010    Temat postu:

Dobrze powiedzieć ratuj, jak ja za bardzo nie rozumiem tego co napisałeś wyżej, że o schemacie rodem z kosmosu nie wspomnę.
W elektryce schemat to podstawa i niestety biorąc się za elektrykę trzeba używać określonych oznaczeń, bardzo prostych zresztą.
Może pytania dodatkowe coś wyjaśnią:
1. Cewki są masowe?
2. Cewki są połączone równolegle?
3. Napięcie z cewek idzie na żarówkę przednią (pewnie jakiś halogen 60W H4)? Jak tak, to po co ten bezpiecznik?
4. Z wyjścia cewek jest odczep na prostownik dławikowy (prostowanie jednopołówkowe)?
5. O co chodzi z tym odczepem na 59 i gdzie jest napięcie 20V?

Nie potrafię powiedzieć nic o regulatorze napięcia z linku, ale chyba regulacja napięcia w alternatorze działa inaczej niż to jest w potocznym rozumieniu. Zdaje się, że reguluje się prąd w uzwojeniu wzbudzenia i dopiero to wpływa na napięcie na wyjściu - ale nie wiem dokładnie.[/list]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:30, 26 Cze 2010    Temat postu:

Wg. mnie schemat jest bardzo czytelny i ewidętnie widać na nim, że cewki są podłączone równolegle.

Iskrownik daje 84W, które idą przez bezpiecznik z którego idzie odrazu prąd na ładowanie (przy pełnym jest to 16V, przy półpełnym 15V), gdy załącze tryb II, na styku 56 jest 13V, które zasila H4 oraz wcześniej akumulator, gdyż w tedy dostaje na pełnym trybie ładowania 13V (i gdy prąd idzie na ładowanie z 56 czy bezpiecznika). Jednak co jakiś czas muszę podładować akumualtor. Więc wyczepiłem ładowanie odrazu pod bezpiecznik, by na trybie I stacyjki szybko ładować akumulator i jeździć bez świateł. Lecz jak widać wyżej, napięcie jest za mocne.

I dlatego poszukuje jakiegoś regulatora co najlepiej by dać po bezpieczniku głównym cewek lub chociaż po styku 30.


Nowy schemat:
[link widoczny dla zalogowanych]



Bezpiczenik jest tylko po to, by przy spaleniu się H4 akumulator się nie przegotował, by szybko można by odpiąć 1 cewkę.

Cewki są normalne, masa w śrubie, wychodzą tylko 2 styki na których jest + równy sobie na każdym styku. Ale wyprowadzony jest tylko z 1 styku, gdyż z 2 naraz jest 50V.


Ostatnio zmieniony przez warszawa_24 dnia Sob 12:36, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:16, 26 Cze 2010    Temat postu:

Rozumiem, że czerwony kabel od potrójnego styku idzie do góry na styk 59a bezpiecznika?

Moim zdaniem ten bezpiecznik tuż za cewkami nie jest potrzebny, bo on przed niczym nie zabezpiecza.
Jeśli ładowanie jest za słabe, to musiałbyś rozmasować cewki aby prostowanie było pełne/dwupołówkowe (odlutować kabel od korpusu cewki).
Za każdą z cewek dać mostek i dopiero to połączyć "plusami".
Ten wyprostowany prąd dać na żarówki przód/tył (styk 59 stacyjki) oraz na regulator napięcia a z niego na akumulator.
W tym układzie można spróbować regulator opisany tutaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:36, 26 Cze 2010    Temat postu:

Syzyf napisał:
Rozumiem, że czerwony kabel od potrójnego styku idzie do góry na styk 59a bezpiecznika?


Oczywiście.

Syzyf napisał:

Moim zdaniem ten bezpiecznik tuż za cewkami nie jest potrzebny, bo on przed niczym nie zabezpiecza.


On jest tylko po to, by mieć szybki dostęp do ewentualnego wyczepienia 1 z cewek.


Rozumiem, że te mosteki mają być taki jak się stosuje przed Elbą 12V? Oraz co da ich zastosowanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:51, 26 Cze 2010    Temat postu:

Tak, mostki takie jak stosuje się przed ELBĄ. Można spróbować dać takie mniejsze (ale na minimum 8A) ze stykami lutowanymi (po jednym na każdą cewkę).
Wtedy można je zamontować wprost w iskrowniku, jak tutaj (z iskrownika wychodzi wtedy tylko 1 kabel "plusowy"):

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie rozwiązanie da dwukrotne zwiększenie ładowania akumulatora, bo napięcie będzie prostowane przez mostek dwupołówkowo. Teraz masz diodę, która obcina jedną połówkę sinusoidy napięcia.
Oczywiście nie dam głowy, że to uwolni cię od problemów, ale spróbowac można.
I oczywiście musisz mieć ten regulator napięcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:16, 05 Lip 2010    Temat postu:

Wymyśliłem jeszcze takie coś:

Żarówka stopu ledowa, czerwona, odpowiednik 21W.
Oraz taki patent:

Po styku 56 zamontować opornik, który zbije prąd z 13,5V na 11V.
Gdy będe jechał nocą, przełącznikiem załączę pełną moc reflektora, bez opornika. Myślałem o omomierzu + woltomierzu na kierownicy ale takie coś wydaje się być wygodniejsze.

Mały schemacik:

[link widoczny dla zalogowanych]


Co sądzisz?
Jaki mam opornik zastosować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:40, 05 Lip 2010    Temat postu:

Proponuję abyś trochę poczytał o elektronice, bo ciągle myli ci się prąd z napięciem, na kierownicy chcesz umieścić omomierz...
Np. tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Owszem, wstawienie rezystora R ograniczy prąd płynący przez żarówkę i "zbije" napięcie na niej. Ale też spowoduje zmniejszenie obciążenia cewek, przez co wzrośnie napięcie przed rezystorem oraz odczepem na prostownik akumulatora.
Wartość takiego rezystora można tylko zgrubnie oszacować, bo napięcie zmienia się ze zmianą obrotów.
Rezystancja żarówki 12V/60W wynosi 2,4 oma.
Przyjmijmy (jak podałeś), że przy żarówce 60W cewki dają na niej napięcie 13,5V. Podłączenie R zwiększy napięcie z cewek np. do 14V. Czyli spadek napięcia na R wyniesie 3V a na żarówce 11V. Prąd płynący przez ten obwód (żarówkę) wyniesie 11/2,4=4,6A. Wartość rezystora R=3/4,6=0,65 oma. Moc P oddawana przez rezystor wyniesie P=U*I=3V*4,6A=14W.
Taki rezystor trudno będzie kupić. Zamiast niego można by użyć drugiej żarówki 60W, choć żarówka w schowku może wyglądać cokolwiek dziwnie Wink (1)
Lepiej już zamiast rezystora wstawić diodę prostowniczą, która ograniczy prąd żarówki o połowę. Jednak musiałaby to być dioda o prądzie co najmniej 10A, być może z radiatorem.
To jednak także będzie skutkowało wzrostem napięcia podawanego na akumulator (zmniejszy się obciążenie cewek), zatem potrzebny będzie jakiś układ zmniejszający napięcie podawane na aku.


Ostatnio zmieniony przez Syzyf dnia Pon 8:06, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:24, 05 Lip 2010    Temat postu:

Rozumiem.
Czy jest jakaś możliwość ustawiania wartości prądu idącego na H4 poprzez tę diodę?

A co myślisz o tym potencjometrze na kierownicy od H4+ woltomierzu akumulatora?
Sory za omomerz, omyliło mi się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:52, 05 Lip 2010    Temat postu:

warszawa_24 napisał:
A co myślisz o tym potencjometrze na kierownicy od H4+ woltomierzu akumulatora?

O potencjometrze wspominasz po raz pierwszy, więc nie wiem co masz na myśli. Woltomierz jak najbardziej. Też myślałem nad tym, bo lepiej wiedzieć, co się dzieje w instalacji.
Prądem płynącym przez diodę nie da się sterować. Taką sterowaną diodą jest tyrystor i tutaj można wpływać w pewnym stopniu na wartośc średną tego prądu. Natomiast w realizacji praktycznej nie jest to takie proste, bo musi być układ sterujący tyrystorem - ja nie podejmuję tematu, bo się na tym nie znam.

Generalnie też trudno nawet o jakieś gotowe elektroniczne układy regulatorów napięcia przystosowane do tak nietypowego źródła jak cewka prądnicy, która ma nie tylko niestabilne napięcie ale również jej moc zmienia się wraz z obrotami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:57, 05 Lip 2010    Temat postu:

Potencjometr to omomierz w poscie wyżej, pomyliłem się w tedy.

Patent takowy:

Po 56, kabel biało-czarny do przełącznika zespolonego.
Przed przełącznikiem potencjometr, którym bym regulował prąd idący do H4.
Zwiększy to żywot żarówki, jak i pozwoli na płynne regulowanie prądu, który by "się cofał" na ładowanie akumulatora.

+ woltomierz pod akumulator, by pilnować moc ładowania aby znów nie spalić alarmu i wzmacniacza audio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:40, 05 Lip 2010    Temat postu:

Teoretycznie można tak zrobić, gorzej z praktyką. Być może wyobrażasz sobie po prostu włączenie potencjometru szeregowo między cewkę a żarówkę i w ten sposób regulację prądu. Niestety technicznie jest to nierealne z powodu prądów i mocy wydzielanej na takim potencjometrze, który musiałby mieć wielkość średniej parówki Wink (1) (grubej). Z kolei użycie małego potencjometru wymaga układu sterującego tyrystorem albo lepiej triakiem - coś jak ściemniacz światła w mieszkaniu.

Praktycznie i tak obsługa tego byłaby trochę trudna, bo ograniczając prąd w żarówce, zwiększysz napięcie podawane na akumulator. Woltomierz na kierownicy pokaże, że napięcie na aku jest za wysokie i co z tego, skoro ono zależy od obrotów silnika. Jadąc, będziesz co chwilę szpakował na woltomierz i zmniejszał prędkość aby napięcie na aku było OK?
Mnie osobiście to się nie bardzo widzi.
Jak już, to musiałby to być układ w pełni automatyczny, który sam zabezpiecza żarówkę i aku przed nadmiernym napięciem.
Pozostaje też problem technicznej realizacji. Być może dało by się do tego celu adoptować jakiś ściemniacz albo regulator obrotów wiertarki (na napięcie przemienne). Choć mogę się mylić, bo aż tak bardzo się takim układom nie przyglądałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:45, 06 Lip 2010    Temat postu:

A ten regulator od skutera?
Sa schematy ale nie działają (pod ten co załatwiłem).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Syzyf
Śpiący na Forum
Śpiący na Forum


Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 3767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:58, 06 Lip 2010    Temat postu:

Regulator ze skutera - sądząc po schemacie - działa na identycznej zasadzie jak ELBA, czyli nie reguluje poziomu napięcia podawanego na akumulator.
Oba te układy mierzą napięcie na akumulatorze i na tej podstawie albo przepuszczają prąd z cewki albo nie.
Jeśli więc mamy taką sytuację, że aku jest trochę rozładowany (ma napięcie poniżej progu "przepuszczania" prądu), to te układy puszczają wszystko jak leci z cewki ładowania. Czy napięcie z cewki będzie wynosiło 15 czy 50V - wszystko to poleci na akumulator, co może powodować oczywiście nadmierny prąd ładowania.
Chronią więc one akumulator jedynie przed nadmiernym naładowaniem, bo odłączają układ ładowania po osiągnięciu przez aku docelowego napięcia.
Jednak w ogóle "nie troszczą się" o sposób ładowania aku (podawane napięcie i prąd ładowania) w trakcie ładowania.
Są to więc moduły prymitywne, choć rzecz jasna lepiej mieć to niż nic.
Jeśli układ ładowania jest zbilansowany pod względem mocy dostarczanej i odbieranej, to będą dobrze pełnić swoją rolę. Gorzej, gdy cewka ma nadmiar mocy - wtedy można oczekiwać, że aku będzie doładowywany w sposób mało optymalny dla jego żywotności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
warszawa_24
Simson Fan
Simson Fan


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słubice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:15, 07 Lip 2010    Temat postu:

No właśnie. Tylko jak znaleść działający schemat.
A jak to jest ze światłami? Niby też to regulują.

Co do aqu, mój się prosi o wymianę, chciałbym szybko poradzić sobie z tą instalacją i wymienić go.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum o Simsonach Strona Główna -> Elektryka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin