Forum o Simsonach

Kamil9805

zgasł mi dziś i go strasznie dusiło strzelał z wydechu szarpał a potem zgasł... wymianiłem kondensator wszystkie styki sprawdzone wszystko jest ok całą elektryke przeleciałem i wszystko gra. Przed wymianą kondka nie było iskry po wymianie była ale szybko znikła po jakiś 10 min znów sie pojawiła ale motorek nie chciał odpalić sprawdziłem cewke butelkową podłączyłem ją po 9v i do świecy, iskra była. Co może być jeszcze przyczyną ?

pazio777

Strzelanie w wydech powinno być dla Ciebie wskazówką. Zapłon do wyregulowania Wink (1)

Kamil9805

przerywacza nie ruszałem, zapłon na swoim miejscu tak jak był, jezdził i zaczął przerywać szarpać a potem kompletnie zgasł. dziś złapał iskre ale jest ona bardzo słaba a jak sie słabo kopnie to jej nie ma całkiem, wszystkie styki uziemienia itd są wyczyszczone iskrownik też wyczyszczony sprężonym powietrzem jest wszystko tak jak ma być, kabel WN jest dobry na 2 innych kablach tak samo miał więc niewiem co jest nie tak

jaro5

Kondensator kolego ,wymień najlepiej na ddr-owski.
Jak takowego nie masz to daj od malucha.
Zamienniki niestety szybko padają.