Forum o Simsonach

piotrs51

moge jezdzic moim nowo zakupionym simsonem s51 po lesie? nie wiem czy jest do tego przystosowany
przejechalem kilka razy przez las to trzęsie jak cholera, dobijają amortyzatory z przodu raz nawet zahaczyłem tlumnikiem o pień i mam obawy o mój motor czy sie dotego nadaje

House

na lekki teranik tak , na blotko takze , ale na krótko , to nie jest niezniszczalna WSK czay cos z tego . Fakt korci mocno bo jest mocny ale lepiej nie szalec nim w lesie ... lepszy jest na asfalt , tylko trzeba sie go nauczyc i wtedy jest przyjemnosc z jazdy , np. zakrety na boku itd ;D Jak chcesz motor do lasu to kup kolanko enduro , oslone tlumika - jeśli nie masz kasy na tlumik od enduro , a jak masz to lepiej kup bo wtedy jest wygodniej ;D

piotrs51

simson mocny? 50ccm i mocny?
ja jezdze simem s51 po asfaldzie ale także chcialbym przejechac przez leśne drogi, a tam wiadomo dziury, i te wkurzające kłody, gałęzie wystające z ziemi i jak sie przez nie jedzie na 3, 4 biegu i na minimalnych obrotach to zawieszenie dobija mi z przodu i okropnie trzęsie i niewiem czy to jest dla simsona dobre? i co sie moze zniszyć, boje sie o kola zeby szprychy nei wypadły, jesli normalnie pompuje z przodu 1,2 i z tyłu 1,7 bara to ile napompowac jesli będę duzo jezdzil w lesie, więcej? mniej?

House

do lasu nie jedzie sie z taka predkoscia ;P najwyzej na 3 ;D Co do zawieszenia to do przodu dolej sobie oleju , a tylnie ustaw na sztywniejsze ;D Tezm usze se dolac oleju bo mi czasem dobija ;D A jak ci trzesie to moze masz kola krzywe ?

walker69

Ja cały czas jeżdże swoim S51 po lesie . Od lat i jakoś sie nie rozsypał Wide grin

. Po ,,asfladzie" też czasem posmigam jak jade do miasta ale wole jeździć po lesie

marcias

widocznie masz wydymane amortyzatory, normalne baaardzo zadko dobijaja, na zregenerowanych bys sie musial wpierdo... w nie lada dziure, tak samo na "asfalDZie"

House

mi do tej pory dobily jeden raz ale to była naprawde duza dziura na sciernisku , prawie sie silnikiem zawiesilem ;D A do lasu polecam Rometa z silnikiem 023 ;D najlepiej kadet bo ma podwojne zawieszenie z tylu ( 2 amory wachacz-pakownik i jedna sprezyna w siedzeniu ) do tego twarde przednie zawieszenie i jest lekki ;D pozdro

sebof11

Ja to mz-etką ts150 to 70km/h jechałem i jeszcze kumpla wiozłem kumpel wsk-ą nie mógł nas wziasc

piotrs51

marcias

ja pierdo.. 2 sow najmiej pali miedzy 4 a 6 tys obr na minute wiec miedzy 20-30 km/h jezdzi sie na 2-biegu. przeciez przy takiej predkosci na 4 biegu wogle simek mocy nie ma

piotrs51

to ja chyba mam w nim cos nie tak moze licznik na 2 biegu przy 20-30km/h to chyba na max obrotach trzeba by jezdzic
sprawdzalem wczoraj ile wyciąga to na jedynce juz na max obrotach jest przy pręskości 15km/h, na dwójce przy 25km/h, na trójce przy 45km/h, an czwórce przy 60km/h
i taka minimalna pręskość na 4 biegu to 20km/h ponizej tej pręskosci bez sprzęgła sie nie zbierze

marcias

a jaka masz przednia zebatke. z 1 na 2 powinno sie zmieniac przy 20km/h 2 na 3 przy 35 3 na 4 przy 45

Romek

przenosze bo nie ten dział. Drugi juz taki temat ze zlym dzialem wybranym przez ciebie. nastepny to bedzie warn.

klk553

Do lasu kup wsk i katuj a sima sobie zostaw na droge do "lansowania"

Matipiekarz

dokładnie...wsk niezniszczalny sprzęt a sima zostaw na ulice