Forum o Simsonach

maarcins93

Witam Mam simka s51 i mam pare pytan:D
1. czy jak zaloze cylinder s70 i wal od s70 i dobrze go dotre to i tak silnik szybciej mi padnie niz jak bym mial 50ccm??
2. a czy jak zaloze cylek 60ccm to wal nie pojdzie?
3.jak najbezpieczniej wybic sima na jedno kolo i chociaz troche pojechac? (chodzi mi o simka zwyklego 50ccm)
4.jak zrobic "kółeczka"(chodzi mi czy mam siedziec na simku i czy robic strzal ze sprzegla?? nawiezchnia: zuzel)
5.jak zrobic zrywe jak jedziesz ok 10km/h na 1 biegu bo boje sie ze jak zrobie strzal ze sprzegla to mi wyrwie na jedno;d
Przepraszam za moje banalne pytania ale dopiero dostalem sima:D

Simek1998

1. Nie ale musisz go naprawdę dobrze dotrzeć 500 km.
2. Zależy w jakim stanie jest. Lepiej go oddać do regeneracji albo kupić sportowy.
3. Z miejsca i ze sprzęgłem bo inaczej się nie da jak będziesz miał 70 o będziesz tak robił [link widoczny dla zalogowanych] < KnightRider>
4. Normalnie przechylasz simka stajesz jedną nogą w środku skręcasz kierownicę i ze sprzęgłem power!!!!
5. Hahaha śmieszne. Nie zrobisz tak bo sim jest za słaby <50ccm> ale 70 da rade zobacz filmik.

Paweł s51 najlepszy model

Simek1998 odpowiedział ci na wszystkie pytania. A co do pytania nr 5. Ja się nauczyłem fajnego triku. Toczysz się na 1 przechylasz całe ciało na przód, hamujesz przodem ale tak aby nie zblokować koła. Musisz cały czas dociskać przód. wtedy gaz, lekki strzał ze sprzęgła i wtedy ty się toczysz a tylne koło cały czas się ślizga. Na piachu i żwirze łatwizna. Na mokrym asfalcie też idzie, ale na suchutkim asfalcie to może tylko taki simek jak ma KnightRider bo moja zwykła 60 nie daje rady. Ale uważaj żeby koła nie zblokować bo wtedy bum :look

A tak jak ty chcesz żeby jechać i strzał ze sprzęgła to słaby to zryw będzie Happy

ale na koło nie powinien iść

Simek1998

Paweł s51 najlepszy model ma rację ja też tak zrobię <50ccm> wszyscy mówią na mnie prze hu* bo świruję na simie jak głupi lubię to. Jak kolega przyjedzie to po przesyła mi moje filmiki na kompa i zobaczycie co potrafię.