Forum o Simsonach

kaczussman

Mam pytanie do wytrawnych simsonomaniaków. A mianowicie: Słyszłem kiedys od kumpla że simony sr 50 i podobne mają słabe ramy, czy to prawda?

maciek

nie prawda, są wytrzymalsze od S-ek

simson SR50 / Sr1

Ja swoim Sr skakałem i nic mu się nie działo, tylko dobijało :wink:

BARTI

a ja na s-ce z kumplem we 2!!..przelecialem przez polmetrowa studzienke..wyskoczylismy na jakiesniecale 2 m. i nic mu sie nuiestalo:D..heheh..obydwa sa takie same wytrzymale

..pozdro

Jarasek

Słabe ramy hmm zalezy jak i kto jeździ :twisted: Ale napewno od normalnej jazdy rama ci nie pęknie ani w sce ani w srce :twisted:

BARTI

popieram..a jak z tymi wyborami na moderatora tak nawiasem..jest jeszcze moze wolne miejsce?? :lol: ..heheh....pozdro Happy

maciek

Barti Barti ! hehhehe! zalezy tez od tego gdzie motor stał itp.

BARTI

noooo!! :lol: ..heheh...zlezy tez jak byl jedzony..czy w terenie...czy normalnie uzytkowany

...a modem chetnie zostane..mam kwalifikacje :lol: ..hehhee....taki zarcik...ale chetnie zostane :lol:

maciek

ale albo te forum albo te twoje...gdzie teraz jestes

b@stek

Ja tam skakałem swoim simkiem comfortem i nic mi sie nie stało z ramą prędzej by mi się felga skrzywiła niż rama popsuła Happy

pozdro!

maciek

moze nie wierzycie ale ja swoim po lesie smigam

Romek

ja wyskoczyłem moim s51 z wału przeciwpowodziowego i nic mu się nie stało, więc myślę że ramy simsonowskie nie mają nic do zarzucenia

BARTI

a ja ostatnio wyskoczylem przez wysoki prog na ulicy..wyskoczylem.nawet dosc wysoko bym powiedzial..i tesh sie nic nie stalo..przednie zawieszenie doszlo do konca..tesh sie nic niestalo :wink:

Adam

rama sama w sobie jest ok tylko mocowanie silnika przy wachaczu jest moim zdaniem kiepsko zrobione strasznie chude co prawda jest tam wstawka ale nawet nie jest przyspawana tylko zlapana punktowo

LordRamzes