Forum o Simsonach

Jerry

moze tez przez to ze ja wlałem do piły troche dziadowskie paliwo i szybko sie ,,zepsuło''

KubaM

Mozliwe i to bardzo. Ja mam prawie pełen bak mieszanki i mysle że nic nie powinno sie stac. Oczyliście że traci swoje właściwości ale nie po 3 miesiącach :wink: I tarci chyba oktany czyli staje sie coraz mniej "wybuchowe" czyli jest co raz gorsza jakościowo. Tak mi sie wydaje Wide grin

Jerry

mówili mi w serwisie Stihla że juz po miesiącu jak stoi rozrobione nie jest takie jak potrzeba no i właśnie traci oktany

KubaM

Aha.. a więc ile potrzebuje paliwo czasu aby można min było zatrzeć silnik... ? :?

Jerry

mi paliwo stało w husqvarnie około 3 miesiecy i zatarłem silnik wtedy na nim ale zaznaczam że kupiłem paliwo juz w takiej stacji gdzie chrzczą paliwo i to też troche dało swoje

KubaM

ja kupuje tylko i wyłącznie na stacji orlenowskiej

I mysle ze chyba nie zatre silnika Happy

Jerry

no też tak mysle:D Wide grin

orlen dobry ale ja do sima też leje paliwo z dobrych stacji typu Orlen , Statoil, Shell itp

Duszek

Chłopaki macie problem,to zapalajcie swoje maszyny raz na tydzien.I przejedzcie z 10 km.Ale oczywiście przed jazdą odplacie,i niech sobie pochodzi z 10 min żeby sie rozgrzał

slawek_s51

Debatujecie tu co robic a nie prosciej zobaczyc sobie do ksiazki E.Werner ,,Jeżdże motorowerem SIMSON,, tam wszystko pisze na temat konserwacji na zime.

KubaM

Pisze aby zatankowac do pełna. I ja zatankowałem lecz kolega mi pisze ze on w taki właśnie sposób załatwił sobie sprzęt (piłę łańcuchową) więc debatujemy czy ja przypadkiem nie załatwie tak sobie Simsona :wink:
Duszek.... przejechac 10 km w zime? :? :P Hmm...mi to nie zbyt odpowiada Wide grin

A czy zapalenie maszyny raz na tydzień uchroni od "zepsucia" benzyny? Wątpie :wink: O(wszem, będę odpalał aby sobie trochę pochodził ale jeździć nie zamierzam po tej soli która jest na ulicach :wink:

Duszek

To zalerzy gdzie mieszkasz bo po polnych drogach można śmigać jak są odśnierzone.i jechac w miare powoli.to ci sie nic nie stanie

Krystian1214

Ja tak jechałem bo musiałem .... odbierałem sima od mechanika .... to przy 30km/h tak mi zarzuciło tyłem ze ja jechałem na du... tyłku a simson przede mna Sad (1)

Duszek

Hm no to mamy dylemat panowie.Ale radził bym zkorzystać z ksiązki "jeżdzę motorowerem simson"ona raczej nie kłamie

Krystian1214

Ja zawsze zalewałem motorynke na zime do pełna i nie przepalałem jej nawet przez zime ... potem miałem mieszanke jeszcze z jesieni w karnistrze i jeździła Wide grin

A to będzie moje pierwsze zimowanie obu motorkow Happy

Duszek

ja nie odstawiam swojego simka.codzienie mnie nachodzi ochota żeby sie nim przejechać