Forum o Simsonach

lukasz54

witam
chodzi o taką sytuacje
kilka dni temu siedze sobie na simku zgaszonym i czekam na kolege i widze radiowóz policyjny jadący w moją stronę (jak mnie zobaczyli to ostro przyspieszyli w moim kierunku) zjechali z drogi asfaltowej i jechali w moim kierunku ja odrazu wsiadłem na simka odpaliłem i ogień z las, słyszałem tylko (stój, stój...choć tu) i teraz mam do Was pytania i niejasności?
dodam ze simson jest zarejestrowany na mojego wujka, ma oc, i wszytkie dokumenty, tz mam karte motorowerową, ale nie chcialem ryzykowac poniewaz niemam akumulatora wiec nie idzlalają mi kierunki
1. co mi grozi? jak by spisali numery
2. co grozi mojemu wujkowi?
3. za jaka cholerę chcieli mnie zatrzymac, siedzialem sobie na zgaszonym simku
4. czy dobrze zrobiłem?
5. co mi grozi jesli mnie zatrzymają i niebędę mial sprawnych kierunków?

Matipiekarz

po co uciekałeś poprostu by cie sposali i pojechali sobie.....
1.tobie nic bo jak simek stoi na wójka do sie do wójka dojebią...
2.nie jesteem pewien,jeśli cie spisali to może przyjść polecony...albo wjada wójkowi na chate...nie jestm pewien co grozi za ucieczke...
3.poprostu chcieli cie spisać ale zobaczyli że dziwnie sie zachowujesz(przygotowywujesz sie do ucieczki)to sobie pomyśleli że motor jest kradziony lub nie masz karty motorowerowej i dlatego uciekasz
4.zrobiłeś bardzo żle
5.o te kierunki to by sie nawet nie dojebali,jeśli by sie skapczyli to byś tylko upomnienie dostał (zależy od psa) powiedział bym że właśnie jade do kolegi je zrobić

teraz moje pytanie jak byli daleko od ciebie jak zdupczałeś??... Wide grin

haha dobry jesteś...

Karkówa

Matipiekarz

dokładnie...jak tylko widzą że sie dziwnie zachowujesz od razu sie za tobą puszczają

simluczek

1. co mi grozi? jak by spisali numery
2. co grozi mojemu wujkowi?
3. za jaka cholerę chcieli mnie zatrzymac, siedzialem sobie na zgaszonym simku
4. czy dobrze zrobiłem?
5. co mi grozi jesli mnie zatrzymają i niebędę mial sprawnych kierunków?

1. Zadzwonia w ciagu kilku najblizszych dni lub sami przyjada...
2. Zapytaj co grozi Tobie jeslu wujek sie dowie...
3. Chcieli podjechac i sie przywitac Wink (1)

Mialem podobna sytuacje - podjezdzajac przyspieszyli i zatrzymali sie w taki sposob ze transit sie efektownie zakolysal, zapytali co sie dzieje, odpowiedzialem ze reguluje sobie obroty, poogladali dokumenty ( notabene podobno dowod niewazny - zielone tablice i pieczątki z CPNu ) i pojechali.
4. Hmm...Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia;)
5. Nic... Jezeli nie dzialaja to powinienes je zdjac i sygnalizowac zmiane kierunku ruchu reka i wlasnie taka jest wlasciwa odpowiedz na pytanie policjanta.

Teraz to lepiej nie wyciagaj sprzeta przez jakis czas, bo byc moze beda krecic sie w okolicach.

Kondzio333

To co zrobiłeś to tak jak ujął Karkówka jest szczytem głupoty. Co innego jak byś nie miał papierów na simka. Bez karty jak by był wpożo policjant a widział że umiesz jeździc to by ci tylko upomnienie dał, ale jak mówie zależy na jakiego trafisz. Kiedyś np jade sobie ze szkoły, jestem prze domem i patrze auto jedzie z naprzeciwka to czekam aż przejedzie patrze to policja. Zbieram siędo manewru wjazdu na podwórko patrze sięza siebie a tam z okna wystaje lizak

To zjechałęm na chodnik i czekałem na krawężnika( a wiedziałem że mi kierunki nie działają). Tak się patrzy na mnie i kumpla i się pyta czemu się tak nagle zatrzymałem(ja prawie w brecht wpadłem) a kumpel na to bo on tu mieszka. Psu oczy wyszły na wierch i się pyta czy dokumenty są, ja mówię że oczywiście że są i zaczynam rękę wkładac do kieszeni, a on nato że siętylko pytałem i nawet ich nieoglądał. Wziął tyłek wsiadł do radiowozu i pojechał. A więc czasem nie warto uciekac jak wiesz że masz prawie wszystko w pożądku bo potem możesz jeszcze na tym bardzo duż stracic :look

lukasz54

House

jesli nie pokazywalai lizaka to raczej nie maj prawa ci opierdylyc , no chyba ze koguta wlaczyli .. ale to byla glupota co zrobiles , moze nie miales kasku ? Za brak kierunkow ci nic nie zrobia !!!!!!! Trzeba bylo zaczekac , moze by ino chcieli papiery zobaczyc i git , nie warto spieprzac jak sie ma papiery i rejestracje ...

lukasz54

mówiłem juz ze nie wlączali koguta ani nie machali tylko ostro przyspieszyli w moim kierunku jak mnei zobaczyli, jak by chcieli mi droge zajechac, a ja prostopadle w las...

Paweł

to masz problem.

po pierwsze to mysle ze nawet nie chcieli cie zatrzymywac.

jak zatrzymuja to musza lizaka wystawic , w nocy ta swiecaca pałke.
a jak by cie chcieli zatrzymac w trakcie ucieczki to włączyli by koguty i sygnał dzwiekowy.

po drugie to po co uciekac ? stoisz na poboczu wiec , mozesz byc bez kasku i moze ci nic nie działąc w simsonie.

chyba ze by to było wieczorem i stałbyc na drodze to by sie przyjebali ze nieoswietlony.

nawet jakby sie cos przyjebali.
to mówisz nic mi nie działa bo jechałem i cos mi nawaliło , motor zgasł dlatego zepchnołem na pobocze i stoje.

mnie trzymali kilka razy , najwiecej za jazde bez swieteł. o migacze i inne duperele nawet sie nie pytali.

co ich interesuje ? : papiery , najwazniejsze OC , kask i swiatła.

róznie im sie tłumaczyłem , nigdy nie dostałem mandatu.

raz nawet ze nie mam swiateł bo mi ukradli akumulator pod sklepem i wracam do domu.

reacja policjanta ? : Aha

chcesz zgłosic kradziez ? to jak ty go odpaliłem bez akumulatora ?
wskazujac na starter powiedziałem "tym"

kilka razy jadac bez swiatełm mnei mijali i mrugali swiatłami.
ja sobie mysle " tak mrugaj sobie mrugaj , jak ci włacze jak nie mam ;p "

raz jak mrugneli i sie zaczeli zatrzymywac i patrzec co zrobie to ja sie zatryzmałem , wychyliłem do przodu , i patrze na lampe , ruszam cos za kable , zgasiłem a oni pojechali , zapaliłem i dalej jazda ;D

nie ma co sie bac , rózne zeczy mozna im wcisnac ;D

lukasz54

właśnie nic, ani koguta, ani lizaka, raczej nie mogli wjechac autem tam gdzie stałem bo były drzewa wszędzie

no ale ja niemialem akumulatora wiec nie bylo kierunków, klaksonu, oraz mialem nie sprawne światła tylne i od hamowania wiec mandat za to by nie był?

Matipiekarz

zależy od psa...wcisnął byś jakiś kit i by cie tylko upomnieli i pojechali

soviet100

Podjedź jak najszybciej na komendę i powiedz że się bałeś dlatego uciekłeś jakoś może przejdzie . Masz do tego prawo

Matipiekarz

soviet wszystko zależy od tego czy mu spisali numery czy nie bo jeśli nie to bym srał na to

lukasz54

a jesli tak?