Forum o Simsonach

jarekb7

Witam
Mam mały problem z ubezpieczycielem. Otóż mój brat miał wypadek na simsonie z samochodem (nie z jego winy). Generalnie simson złamany w pół, do kasacji, dowód zabrany, ale silnik sprawny. Ubezpieczyciel zaproponował za niego 1000zł odszkodowania. I tu pojawia się problem. Simson sr50, rocznik 1991, stan naprawdę igła, silnik w bardzo dobrym stanie, instalacja elektryczna zrobiona, nie zniszczony, bez zabawy w wiejski tuning, wszystkie plastiki i inne drobiazgi. Chciałbym spróbować wywalczyć trochę więcej za niego, bo uważam że był wart więcej. Oglądając aukcje i po konsultacji ze znajomymi którzy sprzedawali simsony uważam, że mój był wart przynajmniej 2000. Więc kieruję tu do was prośbę/pytanie.
Na jakiej podstawie mogę udowodnić, że simson ma większą wartość? Screeny z zakończonych aukcji z allegro mogą być dowodem, że wartość rynkowa simsona jest większa? Czy moglibyście ewentualnie podzielić się takimi screenami, bo mi udało znaleźć się tylko jedną zakończoną aukcję, która by pasowała.

borillo

Ja bym próbował zrobić szkodę całkowitą, ale nie licz, że za 20 kilku letni motorower dostaniesz nie wiadomo ile pieniędzy, dostaniesz np 1300zł i pozostałości z simsona zostają dla ciebie, a czy je sprzedasz, czy będziesz je trzymał w stodole, to już twoja sprawa.

DjBenek

Ja za simsona dostałem chyba 800zł i miałem szkodę całkowitą.

jarekb7

Zdaję sobie sprawę, że simson ma tyle lat co ja, po prostu chciałbym wyciągnąć jak najwięcej. Czasami po prostu ktoś może miał podobną sytuację i chciałem mieć jakieś porównanie. Co do pozostałości to myślałem ewentualnie o zakupie zarejestrowanej ramy i przełożenie wszystkiego co się ostało w całości.

pss

Jeżeli posiadasz materiał w postaci zdjęciowej możesz zakwestionować "wycenę" jaką zaproponowano. Jeżeli jesteś w stanie dodatkowo udokumentować wartość podzespołów tym bardziej prawo masz po swojej stronie.
Jest też druga strona medalu: koszta, ocena biegłego (a podejrzewam będzie konieczna)
może "troszkę" przekroczyć wartość pojazdu - i tu jak się domyślasz ubezpieczyciel zdaje sobie z tego sprawę Wink (1)

ppp

Próbuj nic cie to nie kosztuje a nóż sie uda.

motonita

dla tego sie wszystko co cenne robi na zółte....