Forum o Simsonach

cynicznykapelusz

Witam, mam problem z simsonem s51 B. Długa historia, zaczęło się od wymiany koła(nie wiedziałem o dzielonej ośce) i troszkę przesadziłem z młotkiem. Wahacz się wygiął i został wymieniony, nowe gumy w wahaczu + nowa ośka wahacza, w ramie nie trzeba było(remont generalny kilka miesięcy temu). Po zmontowaniu koło jest nieznacznie przechylone(nie czuć podczas jazdy, ale widać jak się obraca). Łańcuch strzela jak głupi i coś szura. Poza tym układ łańcuchowy żyje własnym życiem.

Może to być też związane z tym problemem, ale po zamontowaniu nowego wahacza + ośka, zaczął dziwnie ciężko chodzić. Nie wiem czy jest się czym martwić.

piszcie co mogło się stać i co byście zrobili.

olekklaczkowski123

Strzelanie łańcucha to efekt złego ustawienia koła względem wachacza zobacz czy odległość z obu stron wachacza do koła jest taka sama.

cynicznykapelusz

W tym problem. Odległość jest taka sama. Już nie wiem co robić, wygląda to tak jakby łańcuch nie nachodził na zębatki.

cynicznykapelusz

Temat do zamknięcia problem rozwiązany. Źle spasowany wahacz(zastanawiam się jakim cudem), niewycentrowane koło tylnie.