Forum o Simsonach

sony87

witam !
ostatnio jak rozkręcałem przednie zawieszenie w celu wymiany łożysk kierownicy to niechcący jak podniosłem koło i ono wyleciało z tych amortyzatorów, no ale jakoś to włożyłem z powrotem.
Teraz ostatnio chciałem postawić Simsona na tylnie4 koło i gdy się przód uniósł to koło o mało się nie wysunęło z tych amortyzatorów...

co to może być ? coś trzeba dokręcić czy coś? bo to jest chyba niebezpieczne żeby tak jeździć

pawels2004

musisz ściagnąć przenie koło i błotnik. i każdym lagiem pokręcić w prawą stronę bo pewnie są wykręcone. jesli to nie pomaga to prawdopodobnie masz połamane sprężyny i nie ma na czym sie trzymać

marcias

zdemontuj amorki i zobacz co z nimi nie tak

Corvaxx

Albo jeśli je rozkręcałes nie przykręciłes szpilek od dołu i przez to mogą wyskakiwać

Antonio

Jakby nie przykrecil szpilek, mialby caly olej na podlodze. Zdejmij oske kola, poluznij blotnik, krec obiema lagami, kolejno w prawo, jakbys przykrecal. Krec az ci zacznie sprzezyna odbijac, ze nie pojdzie dalej krecic. Oczywiscie nie na sile.