Forum o Simsonach

MatiZ · Wysłany: Pon 17:38, 17 Mar 2008 Temat postu: guma laga

Jak wyciagnac gume ta co siedzi w srodku w ladze i czy wogole da sie ja wyciagnac chodzi mi o ta gume co trzyma zeby olej nie przelal sie gora xD

ps to jest simering??
taki ajk w tym temacie??

http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-techniczne,25/pytanie-simeringi,8216.html

berecik · Wysłany: Pon 18:01, 17 Mar 2008 Temat postu:

Jesli muwisz o tym o czym ja mysle to to jest zimering. I da sie wymeinic. Sam nie dawno wymienialem. Wystraczy okrecic lage, wylac olej i podwarzyc zimerig tylko niestety przez to go rozwalisz ale jak sie go wymienia to niema co sie martwic. A puzniej wkladasz nowy, wlewasz nowy olej, skladzasz wszystko do kupy i jazda.

pozdro

ooryginall · Wysłany: Pon 18:03, 17 Mar 2008 Temat postu:

Tak to jest simering który zapobiega wylewaniu się oleju z amorka i na każdy lag przypada po 1.Ja jak wymieniałem je to śrubokrętem mocno je tak podważałem i potem kombinerkami sobie pomagałem.Podważałem je od środka (czyli od strony wewnętrznej tam gdzie jest dziura).Trochę ciężko wychodzą ale da rade wyciągnąć tylko trzeba stanowczo się za nie brać :look

MatiZ · Wysłany: Pon 18:03, 17 Mar 2008 Temat postu:

ta guma u gory w ladze:PP wczoraj probowalem to wydrzec i sie nie dalo;/ a to jest takie jak w tym linku do innego tematu

Matti_92 · Wysłany: Pon 18:14, 17 Mar 2008 Temat postu:

Witam jako iż mam na czym pokazać jak przeprowadza się remont przedniego zawieszenia postanowiłem zrobić mały Tutek właśnie o tym zabiegu w naszym sprzęcie.

A więc zaczynamy.

Narzędzia :
-Klucz 13 ( oczkowy ,płaski , lub najlepiej grzechotka z nasadką i przedłużką ) x2
-Klucz 10 ( najlepiej grzechotka i nasadka oraz płaski ) x2
-Klucz 19 ( obojętnie jaki )
-Szczypce do zabezpieczeń segera ( ściskające)
-Pędzel
-Naczynie
-Nafta benzyna lub coś podobnego
-Młotek

Do wyremontowania teleskopów nie trzeba demontować ani przedniej lampy ani kierownicy , półek zawieszenia itp.
Przy pomocy kluczy 10mm odkręcamy 4 śruby M6 od mocowania przedniego błotnika i wyciągamy go z teleskopów.
Odpinamy linkę przedniego hamulca i pozostawiamy ją swobodnie zwisającą.
Następnie przy pomocy klucza 19mm odkręcamy śrubę osi przedniego koła gdy już ją odkręcimy dwoma kluczami 13mm odkręcamy śrubę zacisku osi przedniego koła i ją wyciągamy należy przy tym przytrzymać przednie koło.
Gdy mamy wykonane te czynności przystępujemy do demontażu teleskopu.
Przy pomocy klucza 13mm odkręcamy górną śrubę teleskopu ( znajdująca się na górnej półce zawieszenia) , Gdy jest już ona odkręcona odkręcamy kluczem 13mm śrubę znajdującą się na dolnej półce teleskopu. Po odkręceniu tychże śrub łapiemy za rurę prowadzącą i wysuwamy teleskop z półki zawieszenia należy przy tym pamiętać aby wysuwając teleskop uważać na kierunkowskaz ( przy wysunięciu teleskopu przywiązać go do półki) Tak samo postępujemy w przypadku drugiego teleskopu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdy oba teleskopy mamy już wybudowane zabieramy się za ich demontaż.
Wkręcamy od góry teleskopu śrubę M8 (tak jak była na półce ) jednak nie do końca i przy pomocy młotka uderzamy w łeb śruby powodując wybicie górnego ślimaka sprężyny z rury prowadzącej. Następnie łapiemy za rurę prowadzącą i za szklankę i rozsuwamy obie części
[link widoczny dla zalogowanych]

Zlewamy stary olej z amortyzatora do naczynia.
Następnie zsuwamy obie części i obracamy amortyzator do góry nogami. Znajduje się tam nakrętka M6
[link widoczny dla zalogowanych]

Przy pomocy nasadki oraz grzechotki odkręcamy tą nakrętkę i obracamy teleskop w normalne położenie i ponownie rozsuwamy obie części z tym że tym razem rozejdą się one całkowicie.
Przy pomocy kleszy do zabezpieczeń segera zdejmujemy zabezpieczenie i ciągnąc za pręt wyciągamy sprężynę ( w przypadku gdyby nie chciała ona wyjść powtarzamy czynność z wkręceniem śruby w górny ślimak) i tym sposobem mamy już oddzielone sprężynę od rury prowadzącej.
[link widoczny dla zalogowanych]

W tym momencie są dwa wyjścia :
I z nich to nie rozkręcając nic więcej umyć wszystkie części i poskładać wszystko z powrotem. Jednak znacie mnie ja nie robię nic na tzw. odchrzan.
II sposób polega na rozebraniu wszystkiego umyciu i wyregulowaniu z powrotem.
A więc tak wykręcamy łapiąc za sprężynę i kluczem 13mm górny ślimak sprężyny. Następnie wkręcając pręt prowadzący w imadło ręką wykręcamy sprężynę ze ślimaka dolnego. Teraz przytrzymując kluczem 13mm za ślimak dolny odkręcamy śrubę M6 kontrującą ten oto ślimak ( należy uważać przy tym żeby nie zgubić podkładki tej oto nakrętki).
Teraz kluczem 13mm odkręcamy dolny ślimak. Zdejmujemy tą okrągłą blaszkę tłoczyska. Teraz odwracamy pręt w imadle. Jeżeli jakim cudem ocalała gumowa podkładka to ją zdejmujemy ( ale z doświadczenia wiem że jest strasznie zużyta i jej nie ma ) teraz przy pomocy klucza 10mm odkręcamy grzybek. Przy pomocy śrubokręta wydłubujemy stary simmering.
I to by na razie było wszystko. Teraz włączamy kompresor i bierzemy naczynie naftę pędzel i myjemy wszystkie elementy. Przy myciu szklanki i rury prowadzącej po umyciu należy wypłukać je i przedmuchać wszystko.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz zabieramy się za składanie. W pierwszej kolejności należy wszystko pooglądać i ocenić stan zużycia.
Jeżeli gumowa podkładka uległa zużyciu to są dwa wyjścia :
-Idziemy do sklepu hydraulicznego i pytamy się o uszczelkę o wymiarach 6x10x2
-Próbujemy ją wykonać samemu ja akurat wyciąłem ją przy pomocy specjalnej rurki do wycinania uszczelek, gumek okrągłych wykonałem to z gumy odpornej na oleje i smary.
Bierzemy sprężynę i mierzymy powinna ona mieć 304 +/- 5mm .
W sklepie z częściami do motorowerów lub w sklepie z łożyskami i simmeringami kupujemy dwa simmeringi o wymiarach 30x40x7. Oraz olej hydrauliczny HLP 46 lub Amortyzol.
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz zabieramy się za skręcanie wszystkiego w całość.
Nakręcamy grzybek na pręt i mierzymy odległość od początku pręta do początku grzybka i powinna ona wynosić 13mm i zakładamy wcześniej wykonaną gumową podkładkę. Zakładamy tą okrągłą blaszkę ( wypukłością w górę ). Teraz nakręcamy dolny ślimak i mierzymy odległość od początku grzybka do początku tegoż ślimaka powinna ona wynosić 331mm
[link widoczny dla zalogowanych]

. Zakładamy podkładkę , nakręcamy nakrętkę M6 i kontrujemy ślimak . Nakręcamy sprężynę i nakręcamy górny ślimak.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz wkładamy cały ten pakiet i zakładamy pierścień segera .W szklankę zakładamy nowy simmering ( wcześniej należy sprawdzić czy w siedzeniu nie ma jakiś zadziorów ). Wkładamy rurę prowadzącą wraz z prętem prowadzącym i odwracamy teleskop do góry nogami i nakręcamy nakrętkę. Teraz rozsuwamy szklankę i rurę prowadzącą i odmierzamy strzykawką 36ml oleju i wlewamy go do amortyzatora
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz zsuwamy cały amortyzator ( należy wcelować kwadrat ze ślimaka w kwadrat rury prowadzącej ).
Należy teraz poruszać kilka razy amortyzatorem.
Gdy mamy już teraz wyremontowane oba teleskopy przystępujemy do wkładania ich w półki. Wkładamy teleskop w półkę ( wkładamy przy tym samym kierunkowskaz) do samej góry aż dotknie do górnej półki i przykręcamy śrubę dolnej półki oraz śrubę górnej. Tak samo postępujemy z drugą stroną. Zakładamy błotnik oraz koło.

I już możemy się cieszyć wyremontowanym przednim zawieszeniem.
Myśle że to sie bardzo przyda naszym Userom.
Cały tekst oraz zdjecia By Hornet.

Z forum SIMSONY.NET

MatiZ · Wysłany: Pon 18:49, 17 Mar 2008 Temat postu:

dziex xD

Matti_92 · Wysłany: Pon 20:39, 17 Mar 2008 Temat postu:

nmzc :P musimy sobie pomagać Happy

MateuszSimsonSR50 · Wysłany: Pon 22:02, 17 Mar 2008 Temat postu:

to co napisze pewnie nic nie wniesie ale myślę żeby temat zamknac

takze chłopaki z moca czyncie swoja powinnosc

Paluch · Wysłany: Pon 22:13, 17 Mar 2008 Temat postu:

W sumie masz racje :look

Tomek1212 · Wysłany: Wto 2:27, 18 Mar 2008 Temat postu:

ODBLOKOWAŁEM

A ja dopatrzyłem się pewnych nieścisłości, mianowicie rozmiaru uszczelki. W opisie jest mowa o podkładce 6x10x2. Taka podkładka jest bardzo szeroka co w niczym nie pomaga, a tylko utrudnia jej montaż. W zupełności wystarcza podkładka o wymiarach 6x2x2. Podkładka najlepiej jak jest wykonana z miedzi. Przed montażem należy ją wygrzać do czerwoności i ostudzić.

MatiZ · Wysłany: Wto 16:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

ja zrobilem taka z gumy olejoodpornej a wyciolem ja na wymiar tej sruby xD