Forum o Simsonach

michu

jest problem mały, otóż po przejechaniu paru km, gdy silnik zlape temperature, i pochodzi przez moment (podczas postoju) na wolnych obrotach nie chce wejsc na obroty. dodaje gazu a on buuuu i albo zdechnie albo powolutku sie przełamie wkreci na oboroty. Równiez jezeli sie zagrzeje i go normalnie zgasze to potem bardzo ciezko zapalic i trzeba sie ratować mtoda "na popych"

prosze o wystawienie diagnozy i skuteczną metode leczenia

Karkówa

Dostaje za duzo paliwa. Zmniejsz poziom paliwa w komorze pływakowej.

kUBA.pl

a może iglice masz źle ustawiona?? a jak jedziesz na wyższych obrotach to nie przerywa?? dodaj ssania podczas jazdy i zobacz czy go od razu zaleje czy bedzie dało sie jechac

michu

wysokie obroty sa ok

Kondzio333

Spróbuj wyregulowac gaźnik jak się zagrzeje

brozek

ej a jak ma byc ustawiona iglica? i ja mam taki problem.. bo jak jezdze normalnie z otwartym gaznikiem to jedzie norrmalnie ale jest troche słabszy niz wtedy jak zamkne gaznik.. jak gaznik jest zamknięty to ma kopa i wogole lepiej sie wkręcna na obroty.. to cos z gaźnikiem tylko jak to wyregulować?? mam S51, gaznik 16N3-4, ostatnio kupiłem nowy pływak. Najlepiej opiszcie najdokładniej krok po kroku co mam zrobic bo jestem troche zielony w tym ustawianiu tego pieronstwa :P

Paluch

Odegnij pływak i powinno pomóc, ponieważ masz za duży poziom paliwa w komorze pływakowej

brozek

jak mam ten pływak odegiąc i w którą strone?? zebym cos zaraz nie spiepszył.. Tongue out (1)

Paluch

Jeżeli odkręcisz komorę pływakową i patrzysz na gaźnik w takiej pozycji w jakiej jest przykręcony do cylka to odegnij go w dół(oby dwa pływaki) tylko nie za dużo

brozek

hmm teraz tego nie bede robił ale jutro to zrobie.. jak cos spiepsze to najwyzej kupie nowy pływak znowu i juz Wide grin

hmm a to rozwiąze mój problem.. aha i nie wiem czy to ma znaczenie ale simek jest na dotarciu