Forum o Simsonach

tomek_000

Cześć!

Z racji, że to mój pierwszy post na forum chciałbym się ze wszystkimi przywitać i poprosić o wyrozumiałość, jeśli któreś z pytań jest zbyt oczywiste, ale przejrzałem już sporo tematów i nie jestem pewien co do modelu. Dział może nie do końca jest idealny, ale lista problemów jest zbiorcza, bo Simson jest w dość opłakanym stanie.

Sytuacja wygląda następująco:
Chciałem przywrócić do życia Simsona po dziadku, ale nie mam tutaj dużego rozeznania. Na tabliczce znamionowej jest S51, zaś sądząc po instalacji i skromnym wyposażeniu jest to właśnie wersja N - oryginalne malowanie było granatowe.

Chciałbym Was w związku z tym dopytać o ważne kwestie w doborze części i typie instalacji:

1. Czy ta instalacja dla S51N jest odpowiednia?
www .a-k-f.de/moser/s51n-e4.pdf
oraz:
www .mopedfreunde-oldenburg.de/assets/Schaltplaene/Schaltplan%20S51N.pdf

2. Z tego co widzę jest tam bateryjka, której tutaj nie posiadam. Czy ktoś z Was spotkał się z oryginalnymi ogniwami R20 do Simsona?

Czy po prostu znaleźć coś takiego i wrzucać jakiekolwiek baterie (kwestia tylko 2 przewodów wyjściowych)?
www .ojtush.hekko24.pl/Aksotronik/R20_4BAT.jpg

3. Czy wkład przedniego reflektora jest tutaj standardowy? Nie ma niestety przełącznika przy kierownicy. Dostępne w sieci są głównie dla wersji z kierunkowskazami.

4. Czy jeśli zapłon jest dobrze ustawiony, a Simson nadal ciężko pali to na co zwrócić największą uwagę? Świeca dość szybko staje się mokra, przy czym sam skład mieszanki nie jest przesadzony. Przy regulacji nowego gaźnika śruba od mieszanki została wkręcona do maksimum, a następnie dwa obroty w lewo. Śruba ze sprężynką od biegu jałowego ustawiona jest tak, że jeśli już Simson odpali to silnik pracuje względnie równo i nie gaśnie tak łatwo, choć mu się zdarza.[img][/img]

Syzyf

Witaj na Forum Wide grin

1. Tak
2. Te baterie 4xR20=6V służą tylko do zasilenia klaksonu, więc ten koszyk + wkład powinien być OK. Aczkolwiek baterie R20 są dość drogie i taki zestaw będzie kosztował pewnie ok. 20-30 zł. Warto by więc rozważyć kupno akumulatora (ok. 60zł), który posłuży kilka lat i - gdyby Ci się zachciało - umożliwi montaż kierunkowskazów.
Choć masz instalację 6V, to moim zdaniem lepiej kupić aku 12V/5Ah, bo:
- klakson na 6V działa przy 12V (sam taki mam)
- akumulator można co jakiś czas naładować prostownikiem samochodowym 12V
- można podłączyć kierunki 12V
- można spróbować, wykorzystując obecną cewkę światła "stop" 6V, zrobić prosty układ ładowania (tylko dioda prostownicza za 3 zł). Trzeba by tylko zmierzyć napięcie zmienne wytwarzane przez tą cewkę. Choć jest "na 6V", to spodziewam się, że przy średnich obrotach może dawać napięcie ponad 15V, więc może by się nadała.
3. Nie wiem, ale moja (S51 B1-3) wygląda w środku tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Jaki to typ gaźnika (16N1... czy 16N3...)?
Sprawdź rozmiar dyszy głównej (jest nabity na niej, powinien być 67), ustaw poziom paliwa w komorze pływakowej, sprawdź działanie ssania oraz stan uszczelki na tłoczku ssania.
Sprawdź też długość iskry (jeśli masz zapłon z przerywaczem), tzn. odkręć fajkę, zbliż sam koniec przewodu WN do cylindra i "kopnij" jak przy odpalaniu. Iskra powinna przeskakiwać przy odległości co najmniej 8mm lub więcej. Jeśli będzie to liche 3-4mm , to można podejrzewać cewkę WN o słabowitość Wink (1)

Cewkę można pozyskać od auta ze szrotu za parę PLN (sam mam taką).
Warto też zajrzeć do końcowej części tłumika i ją przeczyścić.

tomek_000

Pięknie dziękuję za odpowiedź.

2. Doczytam co nie co w temacie.

3. Dziękuję za zdjęcie.
Instalacja jest w rozsypce, ale docelowo nawet przy tej ubogiej wersji postojowe powinno działać od razu po odpaleniu i przełącznikiem dodatkowe odpalenie drogowych?

4. Jeżeli chodzi o wydech i gaźnik to założyłem już nowe (zbyt duże zniszczenia). Gaźnik oryginalny 16n1-11 i nowy taki sam założony(nie chińczyk).

Zapłon jest platynowy, ale nie mam tutaj dużego rozeznania i nie mam jeszcze ściągacza do magneta (ogólne braki w narzędziach). Podobnie nie mam też szczelinomierza na ten moment - czytałem o tym ustawieniu 0.4 mm jako domyślnym i bardziej wyszukane sprawdzanie lampą stroboskopową, ale to również odpada :P.

Generalnie jest tak, że jeśli już uda się go odpalić czy to kopnikiem czy też na pych i zmanipuluje śrubą od wolnych obrotów to jest w stanie się utrzymać, ale zdaje się być za głośny i dość mocno kopci - przy czym mieszanka jest standardowa 1:50. Mam też ołów w płynie do paliwa, ale nie testowałem jeszcze(teoretycznie na takim powinien działać dwusuw).

Filtr powietrza będzie jeszcze czyszczony. Uszczelka pomiędzy gaźnikiem a cylindrem jest nowa. Zamówiłem też simmeringi, ale to jeszcze potrwa, zanim wszystkie części dotrą.

Jest też niestety zerwany gwint od korka spustu oleju i roboczo było to zaciapane jakimś silikonem - do sprzęgła kupiłem olej Motul Transoil, ale na razie spróbuję pozbyć się starego korka i zakręcić jakoś nowy (mam na myślli ten z magnesem).

Z instalacją jest o tyle problem, że brakuje przewodów i właściwie działa tylko światło stopu (po naciśnięciu hamulca).

Miałem jakieś stare świece ze szrotu, więc może być to też jakościowy problem - czekam na oryginalną świecę Isolator ZM 14-260.

5. Czy warto manipulować iglicą czy na ten moment pozostawić domyślne ustawienie? Domyślnie 2 lub 3 ząbek od góry był zaczepiony. Ssanie na ten moment nie jest dostępne (brak linki) ale w najbliższym czasie również będzie to uzupełnione. Przy czym ze względu na nowy gaźnik z uszczelkami nie powinno być tu problemu - śruba była na razie wkręcona bez linki.

6. Czy śruba od mieszanki (ta wewnątrz "tulejki") wkręcona niemal do końca może zwiększyć to kopcenie czy raczej doszukiwać się innego problemu?

Syzyf

3. Powinno działać, tylko chyba chodzi o św. mijania a nie postojowe (te działają na aku bez uruchomionego silnika). Tak, przełącznik powinien załatwić sprawę.
4. Szczelinomierz 0,4 można zrobić ze sklejonych 2 pasków bloku technicznego. Odstęp styków można ustawić bez ściągania magneta, przeczyść styki drobnym papierem ściernym.
Na dymienie z tłumika regulacja gaźnika raczej nie będzie miała wpływu - to raczej simmering na wale od strony sprzęgła. Wymiana jest w miarę prosta. Ołowiu nie trzeba dodawać - ja jeżdżę na zwykłej U95 + olej 1:50 Orlen Platinum Moto 2T.
5. Jak nie masz linki ssania, to na próbę możesz zamocować do tłoczka ssania w gaźniku kawałek drutu/sznurka Wink (1)

żeby wypróbować, czy na ssaniu lepiej będzie odpalał. Ssanie to prymitywna konstrukcja - trzeba tylko tłoczek podnieść do góry.
Iglicą warto pomieszać, żeby wyczaić najlepsze ustawienie, ale na kopcenie to nie będzie miało wpływu.
6. Nie, ta śruba na kopcenie też nie będzie miała wpływu. Przy czym zwróć uwagę, że w gaźniku 16N1 śruba regulacji składu mieszanki działa zupełnie inaczej niż w gaźniku 16N3. W 16N1 paliwo na wolnych obrotach jest zasysane przez osobną dyszę, ale tylko wielkość dyszy reguluje jego ilość. Do tego paliwa dodaje się powietrze osobnym kanałem i to właśnie ilość powietrza biegu jałowego reguluje się tą poziomą śrubką wewnątrz gaźnika. Wkręcając śrubę zmniejszamy ilość powietrza. Ściągnij sobie instrukcję do gaźnika: http://www.simsonrulez.fora.pl/download,13/gaznik-16n1-11-i-16n3-4-bfv-instrukcja,32597.html
piszę o tym, bo

tomek_000

3. Przepraszam, pomieszałem. Ale w tej sytuacji musiałaby być mowa o stacyjce, bo inaczej to chyba nie ma sensu?

4. Próbować szczęścia jeszcze przed wymianą oleju w skrzyni i powymieniać te uszczelki?

Właściwie jak to fachowo się robi? Podgrzewają te części? W sensie jak nie chce wyjść ta uszczelka, bo zapewne łatwo by się nie poddała.

Jeżeli już odkręcę dekiel od strony skrzyni to muszę mieć przygotowaną nową uszczelkę i jakiś silikon?
Czyli właściwie po zdjęciu klapy tylko ta jedna zębatka z lewej jak na filmiku (od 0:37) i nie trzeba nic więcej zdejmować?
youtube. com/watch?v=iZAYtiSyM8Y

5. Dzięki za rady. Spróbuję pokombinować.
Normalnie ta linka jest łapana pod tym tłoczkiem w jakimś wcięciu?

6. Dziękuję za informacje. Nie przyglądałem się tak bardzo tym różnicom - zazwyczaj te porady odnosiły się ogólnie do Simsona i nie drążyłem tak tematu.

Czyli w praktyce mając więcej powietrza powinna być mniejsza szansa, że będzie tak bardzo brudził świecę? W sensie mocniej wykręcona śruba. Czy też nadmiar powietrza może spowodować, że zacznie "mulić"?

Syzyf

3. W "bogatszych" wersjach S51 przełącznik św. mijania/drogowe jest na kierownicy i to nim się zmienia. Stacyjką np. tylko ogólnie włączasz/wyłączasz światła. Teraz masz tam jaką stacyjkę? Czym wyłączasz silnik?

4. Jeśli dymi, to warto wymienić ten simmering, jeśli zmieniasz olej. Spuszczasz olej, między zęby zębatki na wale/sprzęgle wkładasz np. kawałek starego paska skórzanego, żeby to zaklinować. Odkręcasz śrubę na wale i ściągasz małą zębatkę. Nie trzeba odkręcać sprzęgła. Simmering trochę trudno wyjąć: trzeba go jakoś tak podważać śrubokrętem albo wbić w niego cienki śrubokręt delikatnie stukając młotkiem itp. Ważne, żeby nie uszkodzić/porysować karterów, bo są z aluminium (i wału). Potem nasmarować olejem nowy simmer i ostrożnie go włożyć delikatnie wbijając najlepiej jakąś rurką o średnicy zewnętrznej uszczelki.
Nową uszczelkę pod pokrywę możesz sobie zrobić samemu z tektury o grubości 0,5-0,7 mm. Najlepiej, żeby obie strony były porowate, nie kredowane. Tutaj masz skan: http://www.simsonrulez.fora.pl/download,13/uszczelki-schematy-umowy-kupna-sprzedazy,10278.html
Można też samemu odrysować obwód, najpierw metodą brudnego palucha na białym, cienkim papierze ściągnąć szablon a potem to na tekturę. Jeśli nie masz na powierzchniach styku pokrywa/karter większych uszkodzeń, to spokojnie powinno to wytrzymać - ja żadnego silikonu nie używam. Przed założeniem tekturę można zwilżyć olejem.

5. Tak, jest tam otwór i linka klinuje się kulką na swoim końcu - odkręć to z gaźnika, to zobaczysz.

6. Przy gaźniku 16N1 te regulacje mają wpływ głównie na wolne obroty. Tak w praktyce wykręcanie tej śruby składu miesz. powoduje dostanie więcej powietrza i zwiększenie wolnych obrotów. Trzeba więc po prostu wkręcić ją na tyle, żeby obroty nie były zbyt wysokie, ale też nie gasnął. Potem obroty jeszcze ustawić tą drugą śrubką "ze sprężynką", która podnosi przepustnicę. Na kolor świecy chyba bardziej będzie miało położenie iglicy, choć głowy nie dam Wink (1)

tomek_000

// nie wiedziałem, że jest wyłączona opcja dodawania dwóch własnych postów pod sobą i tym samym nadpisało ten stary, ale sytuacja wygląda teraz jak poniżej:

Postęp prac wygląda następująco:

1. Założony wkład z kluczykiem do lewej klapy

2. Linka ssania już założona, chociaż ten tłoczek miał tendencję do zacinania się, ale nasmarowałem go nieco i wydaje się być ok - tylko cały ten element nie do końca daje się wkręcić do gaźnika (wystaje jeszcze fragment gwintu z zewnątrz, ale to tez może kwestia nowych elementów).

3. Po założeniu świecy AKA ELEKTRIK - IFA odpalił za pierwszym razem, ale później ten sam problem, czyli świeca coraz bardziej czarna i odpalanie głównie na pych. Przy czym nadal nie ściągałem jeszcze pokrywy od sprzęgła, bo czekam na simmeringi.

4. Wkład do przedniego reflektora zamontowany, ale nie mam jeszcze przełącznika, więc tylko roboczo podpinałem co nie co. Oryginalny przełącznik na prawej manetce miał tylko dwa położenia od świateł i przycisk do gaszenia.

5. Wymieniona linka od gazu z manetką.

Syzyf

Sprawdzałeś długość iskry?
Czarna świeca świadczy o zbyt bogatej w paliwo mieszance, więc możesz spróbować obniżyć iglicę: nawet włożyć ją w najwyższy rowek.
Sprawdź też dokładnie styk do masy na kablu z cewki butelkowej. U mnie oryginalnie był on trudno dostępny pod bakiem. Jeśli tak masz, to lepiej pociągnąć nowy kabel do innego punktu masy, np. w lewym schowku.

tomek_000

Iskra wydaje się w porządku (widziałem Twoją odpowiedź i sugestię o zdjęciu fajki i odsłonięciu nieco drutu).

Po dobrym paru obrotach w lewo śruby od powietrza przestał aż tak kopcić i świeca już bardziej przypomina kolor "ceglany", ale sam silnik cholernie się nagrzał i głośno chodził, chociaż pogoda też w tym nie pomaga.

Jak już odpali to czy to na luzie czy też na którymś z biegów jest w stanie utrzymać się bez gazu, ale jak wspomniałem chodzi głośno - być może pierścienie na tłoku są w kiepskim stanie, ale tam jeszcze nie zaglądałem. Co właściwie może jeszcze generować taki hałas (w sensie zużycia elementów)?

Simmering nie dotarł do mnie jeszcze, ale problemem jest gwint tej śruby od spustu oleju, bo gdyby znajdował się on na pokrywie to zawsze można by ją było zmienić, a że jest dalej... Mam już nowy korek, ale sądząc po stanie gwintu będzie przeciekać, ale nie chciałbym tego ciapać na stałe.

Punkt o którym mówisz chyba rzeczywiście się tam znajduje i dostęp nie jest zbyt wygodny - na razie zdałem sobie sprawę, że nie tak łatwo dostać wkład reflektora 25V - większość jest 35V z postojowym, a tutaj to nie ma zastosowania. Podobnie jest z tymi starymi przełącznikami - rzadko można dopaść w sensownym stanie.

Syzyf

tomek_000

Dziękuję za pomocne rady.

Rzeczywiście przesadziłem z tym korkiem. Od tej ilości silikonu wydawało mi się, że jest dalej :P. Po rozkręceniu sprawdzę jak wygląda z tym przeciekaniem. Pakuły może nie są super rozwiązaniem, ale pewnie i tak lepsze to niż zaciapać na stałe.

Udało mi się dopaść wkład tej lampy i roboczo podpięte kabelki + przełącznik z blaszki daje rade zmieniać światła.

Jeden przełącznik dopadłem dla s51n, ale zastanawiam się czy jest sens sam włącznik świateł robić? Czy po prostu zrobić tak, że po odpaleniu będzie od razu miał światła i nie bawić się w oddzielny przełącznik. Klakson jest na razie zbędny(brak baterii), więc gaszenie mógłbym ew. podpiąć pod przycisk, który się tam znajduje.

Jak jest ciepły ma problem z odpalaniem, ale za ten olej i uszczelkę wezmę się dopiero w przyszłym tygodniu.

Syzyf

W sumie, to i tak trzeba jeździć na światłach, więc można tymczasowo podpiąć na stałe światło mijania i git.
Klakson mógłbyś też spróbować podłączyć z cewki z kabla zasilającego "stop". Tylko trzeba by napięcie wyprostować - jak masz jakąś diodę prostowniczą na kilka amperów ze starego sprzętu RTV, to można by spróbować. Anodą w stronę cewki, katodą do klaksonu. Może coś tam będzie bzyczeć...

tomek_000

Dzięki ponownie za cenne wskazówki.

Na razie jestem na etapie zmiany tej uszczelki, ale strasznie długo zeszło ze zdjęciem zębatki.

W końcu udało się zablokować to skórzanym paskiem, przy czym sama śruba była zniszczona i zapieczona - za nic nie chciała zejść. Dobra grzechotka dała ostatecznie radę, ale zdjęcie samej zębatki również było drogą przez mękę :P.

Simmering nie wygląda jakoś bardzo źle, ale trudno mi ocenić czy przeciekał czy nie. Z zewnątrz nie ma zniszczeń, za to w samej częsci sprzęgła dużo osadu i ogólnie syf.

Podczas przerzucania biegów na sucho jest trochę problem z jedynką - nie za każdym razem ten bieg wchodzi. Z 2 i 3 raczej nie ma problemów.

Z podstawowych rzeczy jeszcze kabel WN poszedł do wymiany.

HubertSR50

A kręcisz wałkiem zdawczym przy wrzucaniu biegów na sucho?
Jeśli nie to nie zawsze muszą wchodzić.

tomek_000

Dziękuję za informację. Nie kręciłem na sucho, więc rzeczywiście ma to sens.

Po zmianie tego simeringa i odpaleniu silnika pracował on nieco inaczej - ciężko mi nazwać ten dźwięk, ale była to różnica w stosunku do tego co wcześniej - jakby coś nie tak z tą zębatką - rozkręcał się na obroty normalnie, ale biegi wchodziły niechętnie.

Zdjąłem raz jeszcze zębatkę i spróbowałem przesunąć ją dalej i mocniej dokręcić - przy rozkręcaniu obrotów nie było widać żadnych luzów, za to koszt sprzęgłowy jest chyba zbyt luźny, ale nie wiem ile mm jest dozwolone. Samo położenie zębatek wydaje się w porządku - żadna z nich nie odstaje znacząco w przeciwną stronę.

Z korkiem spustu oleju jest niestety ten sam problem co wcześniej, to znaczy nawet oryginalna śruba na tym gwincie w pewnym momencie się obraca i nie da się tego solidnie dokręcić - przestałem na etapie, kiedy jeszcze nie puszcza.

Ze względu na niezbyt równe powierzchnie tego dekla sama uszczelka sprawiała, że z jednej strony nieco przeciekał, ale spróbowałem użyć silikonu termicznego i też będę sprawdzał czy cieknie olej.

Zalany olej jest podobny do tego
[link widoczny dla zalogowanych]