Forum o Simsonach

AdrianTBS

witam mam problem w silniku zostalo wszystko ok wymienione proble nastal niedawno z poczatku w trakcie jazdy fajnie pracowal tylko niekiedy cos zapiszczalo w nim Confused

od przejechaniu paru kilometrow zaczeło sie cos dziwnego kiedy jest zimny silnik odpala bez problemow to mam takie wrazenie chocby wszedzie z migaczy odpadly zarowki i ma taki podwojny dzwiek jak by jechal na lekko wloczonym sprzegle ale jak sie nagrzeje jest ok kiedy zas jest cieply na postoju dochodza dziwne klanki z cylindra

kiedy jest zimny na wolnych obrotach fajnie pyka ale co z tego czy jest mozliwe lozysko igielkowe? tlok jest nowy ale przy montarzu sworzen lekko wchodzil wiecej nie mam pomyslow .

Kondzio333

Jak masz takie wrażenie że na zimnym tak jak byś jechał na sprzengle to może ci ono ciągnie ze względu na to że nalałeś za gęsty olej. Co ma sworzeń do łożyska igiełkowego? Łożysko igiełkowe znajduje sięmiędzy przeciwwagami na korbowodzie. Może miec korbowód luzy na boki, ale nie może miec góra-dół. Te całe "klanki" z cylindra to nie jest czasem brzęczenie pierścionków?

marcias

pawels2004

heh

to nie wska że ma tylko przy korbowodzie łożysko ;p.

Moze masz sprzęgło nie wyregulowane ?? jak mówisz ze taki dźwięk

żeby sprawdzić łożysko to ściągnij cylinder i zobacz ile to roboty a warto zobaczyć

AdrianTBS

ok sprawdze bo to nie daje mi spokoju a czy predkosc nie jest czasem za slaba 60 km/h przy 2 szlifie i 14 zebatce

Kondzio333

Nie jest za słaba. Na tej zębatce to i ta obra jest predkośc maksymalna

pawels2004

dokładnie. ładnie leci

pawełsimsonsr

ja tak miałem jak mi się odkręciła nakrętka od zębatki na wale (jakimś cudem nie spadła) i też mi piszczał i odgłos był taki jakby na sprzęgle jechał