Forum o Simsonach

swigerina

witam mam problem z simsonem gdy jest zimny pali od kopa i lapie za pierwszym razem ale problem pojawia sie gdy silnik sie zagrzeje wtedy zaczyna przerywac i po puszczeniu go z obrotow gasnie całkowice pózniej jest problem z odpaleniem go nawet na popych a dzisiaj zauwazylem po przejecheniu sie nim na pierwszym biegu nawet gdy jest ciepły dobrze pracuje gdyz ma duze obroty wrzucając na 2 bieg zaczyna juz przerywac ale trzymajac go na obrotach tez pracuje niezle ale wrzucając juz 3 bieg silnik gasnie isą problemy z zapaleniem go a jak jest całkowicie zimny po przejechaniu ok 1 km zaczyna sie problem ( gaznik jest czysty gdyz czyscilem) prosze o pomoc

kUBA.pl

moze to byc wina tłoka po nagrzaniu zaczyna puchnac, lub masz cos ze swieca

Bartizi00m

pewnie swieca sie grzeje i gubi iskre

Kondzio333

Za mała wartośc cieplna na świecy lub za mała przerwa na świecy. Ewentualnie jak ktośjuż tutaj wspomniał tłok ci puchnie

Marcin21

Wyczyść platynki.Zmniejsz przerwe na świecy.

swigerina

kupiłem nową swiece załozyłem i dalej to samo z tą róznicą że na wysokich obrotach działą bez problemu ,probel zaczyna sie przy właczeniu trzeciego biegu

Marcin21

Przeczyść jeszcze gaźnik i kranik.Dla pewności.:P

szymekz1

Miałem podobny problem. Przyczyny były dwie. Rozregulowany lekko zapłon i zła przerwa na świecy. U ciebie stawiam na przerwę na świecy, zmniejsz ją śrubokrętem po prostu i zobacz czy będzie coś lepiej.