Forum o Simsonach

KAROL_PL

Witam
Ostatnio podczas jazdy zmieniłem bieg na 3 i coś jakby strzeliło w silniku i zaczęło w nim coś jakby chrobotać czy "latać luźno". Pomyślałem że jakimś cudem nie cudem wyłupałem zębatki. Oczywiście po tym "strzale" wyłączyłem silnik poczekałem i uruchomiłem jeszcze raz, lecz chrobotanie dalej było wiec wyłączyłem i już nie odpalałem. W miejscu aby mniej więcej zorientować się co i jak, na wyłączonym silniku zmieniałem biegi, by sprawdzić czy działają i czy mam opór. 1-2-4 wchodziła i były biegi wraz z oporem, 3 natomiast działało jako luz Wide grin

Brak jakiegokolwiek oporu. Rozebrałem więc silnik i szczerze zdziwiłem się, bo w środku nic nie lata, a i zęby skrzyni są całe ;D Jakieś pomysły?

Druga sprawa, mianowicie ( jeszcze przed tym jak nawalił 3 bieg ) gdy wrzucałem jedynkę i ruszałem, mniej więcej w połowie wkręcenia się silnika na obroty max, dochodziło do czegoś takiego, że silnik jak by "przeskakiwał zęby" i w równym odstępie czasu słychać było głośne stukanie ( mniej więcej 2-3 stuknięcia na sekundę ) i równo z tym stukaniem simson jakby żabkował. Zmiana na inny bieg lub sprzęgło uspokajało uszy Wide grin

Oczywiście nie zawsze miałem takie zjawisko przy ruszaniu i ogólnie, czasem przytrafiło się z 1 biegu na 2 ale też z 2 na 3.

Mam rozebrany silnik, to chętnie zrobił bym wszystko co niezbędne by przedłużyć jego żywotność Wink (1)

dawid123

być może mógł nawalić automat radze sprawdzic czy wybierak nie wyskoczyl Happy