Forum o Simsonach

pawel-er

Witam.
Jak już pisalem w innym dziale wpadł mi w ręce silnik od s51. Miał służyć jako "magazyn części" ale w ostatni weekend postanowiłem go zreanimować i uruchomić. Podczas zmiany pierscieni stało się coś bardzo nie przyjemnego:( otóż podczas wyciągania zabezpieczenia sworznia przez mój pośpiech i nieuwagę wpadła ono do komory korbowej. Natychmiastowe próby jego wyciągnięcia skończyły się niepowodzeniem. Probowalem sposobów z namagnesowana igła, długimi wykalaczkami lecz i to nie przyniosło rezultatów. Najbardziej denerwowało mnie to że nawet nie mogłem go zauważyć, gdzie dokładnie jest i w jakiej pozycji. W akcie desperacji założyłem cylinder i przez starter kręciłem wałem....aż do momentu kiedy opór na starterze był tak duży że nie mogłem wykonać już żadnego ruchu...takie wrażenie jakbym zatarl tłok w cylindrzę. Ściągnąłem natychmiast cylinder. Piescienie były całe, tłok i cylinder także. Najdziwniejsze jest dopiero teraz, ponieważ wałem mogę obracać ale tylko w ograniczonym zakresie....wtedy wał kręci się swobodnie-jednym słowem tak jak powinien. Ale jest moment kiedy wał się blokuje tak jakbym o coś ocierał. Domyślam się że powodem jest to nieszczęsne zabezpieczenie. Moim zdaniem żeby wywołać taka sytuację to musiałoby dostać się pod wał. I jeszcze jedno pytanie. Czy wał jest idealnie okrągły? Bo dziwne jest to że ten opór występuje okresowo a nie na całym obwodzie.
Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi. Poniżej znajduje się film obrazujący ten problem. Przepraszam za jakość ale mialem bardzo słabe oświetlenie.

http://www.youtube.com/watch?v=pOt1hKQvYik

ausdauer

zabezpieczenie się zakleszczyło w jakiejś szczelinie, wał jest okrągły, ale ma wklęsłość na bokach (półośkach, nie pamiętam jak na to się mówi). jedno jest pewne trzeba próć silnik i dopóki tego nie wyciągniesz to nie kręć wałem bo coś pocharatasz.

pawel-er

Spodziewalem sie takiej odpowiedz. Gdybym zdecydowal o rozpolawianiu silnika nie zakladalbym tego tematu.
Szukam raczej podpowiedzi jak mogla utknac ta zawleczka ze powoduje takie zjawisko.

mikixo

Tak będziesz musiał silnik rozpołowić i zobaczyć gdzie to zabezpieczenie haczy i wyjąć.

Simson RM

A może wpadło między kulki łożyska ? Po obkręceniu wału zabezpieczenia wypada i można kawałek luźno zakręcić wałem a później znowu "wskakuje" między kulkę a bieżnie i wał zaczyna poruszać się z oporem.

pawel-er

Simson RM ciekawa uwaga ale czy to mozliwe zeby to bylo tak powtarzalne? Bo za kazdym razem wał napotyka na ograniczenie w tym samym miejscy.
To jest wał DDR. Czy one maja jakas specyficzna budowe ktora by "sprzyjala" takiemu zachowaniu?

pawel-er

Czy ktos doświadczony sie wypowie?

dam92

ja widzę niestety jeden sposób, cała lewa kapa do demnotażu, rozpołowić choć troche silnik, żeby była szpara może wypadnie co jednak nie zmienia faktu że i tak trzeba by go rozpołowić całkiem i nową uszczelke zrobić, mogło wpaść między "przeciwwagi" i korbowód o nią w jakiś sposób uderza? nie wiem przestrzeń między wałem a karterami jest malutka, więc zabezpieczenie w tamtym miejscu jest ogromne Wink (1)