Forum o Simsonach

ausdauer

Witam, jechałem wczoraj z kuzynem na jego simku (on kierował) na full gazie i w pewnym momencie usłyszeliśmy odgłosy jakby pęknięcia i gwizdu albo pisku. braliśmy na pych to pyknął kilka razy i zgasł. Gaźnik jest dobrze ustawiony przeczyszczony, zapłon też idealnie ustawiony iskra jest ładna, kompresja nie spadła ani trochę, wszystko git tylko nie zapala. Moim zdaniem jest to pierścień, ale przed rozbieraniem chciałbym się dowiedzieć jakie mogą być jeszcze przyczyny zepsucia?

pampej

Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem ale na moje to poleciało któreś łożysko igiełkowe na korbowodzie albo się przytarł silnik. Jeśli jechałeś na full gazie we dwóch to niestety musiało coś polecieć.

ausdauer

Tomek1212

Niejednokrotnie pokonywałem odcinki po kilkadziesiąt, kilometrów z gazem do spodu (podczas dalekich wyjazdów po kilkaset kilometrów) i jakoś nic mi nie strzelało ani nie wypadało. Ja nie wiem jak wy składacie te silniki że macie takie problemy.

Ok, jaką masz kompresje na ciepłym (o ile mierzyłes wczesniej i pamiętasz) i na zimnym silniku ?

ausdauer

1. ja go nie składałem 2.kompresja była i jest bardzo dobra, taka jaką mam u siebie, nie mierzone na przyżądzie ale oceniam na dobrą(o dziwo)

widzę że sami spece na forum... zwaliłem cylinder i sie okazało że zabezpieczenie wyskoczyło i wtopiło się w tłok Happy

genialnie. temat do zamknięcia