Forum o Simsonach

baloniq92

Witam, mam problem z moim simkiem. Mam silnik 4 biegowy s51. cylinder 60/4/3, po szlifie zrobione 1500 km, wał zwykły bez wypełnień. Do zacierania wałów miałem smykałkę wcześniej (to jest mój 3 wał). Otóż od pewnego czasu tj. 3-4 dni dosłuchuję się w silniku dziwnego chrupotu w granicach od 5-7 tys. obrotów. Rozbierałem sprzęgło, patrzyłem czy nie ma luzów, do iskrownika również zaglądałem i niczego się nie dopatrzyłem. Jest to specyficzny dźwięk, od 0-5000 idzie ok, pojawia się dziwny chrupot tak do 7 tys, a pozniej ustaje i przy rezonansie (ok. 10000) boje się jechać, zeby się cos nie rozleciało. Dźwięk jakby zacierającego się wału; perfidny zgrzyt. Ale ściągałem cylinder, wał w porządku, zero luzów. Dodam jeszcze, że po przygodach z zatarciami robię mieszankę 1:25 w razie czego. Nie mam pojecia co to może być. Przez to boje się gdziekolwiek dalej jechać, żeby się nic nie stało. Jest mozliwość 'przytarcia' wału? Gdzie mógłbym szukać jeszcze usterki? prosze w miarę możliwości o odpowiedź. Pozdrawiam, baloniq92

dam92

może mało oleju w skrzyni biegów?

baloniq92

Nie no bez przesady, znam się troche na tych silnikach i jesli byłoby mało, to bym dolał. Chodzi o to, że jest coraz gorzej, w momencie wchodzenia w rezo jest ok, pod koniec chrupot, zgrzyt, nie wiem jak to opisać. Próbowałem, ciągnąć obroty ile się da, ale nie wyciągnie maksymalnych bo właśnie ten zgrzyt jakby go blokował. Jest możliwość, że to łożysko igiełkowe na sworzniu?

twardyzimiok

może tłok się ukruszył

baloniq92

A czytasz może co pisze? Chyba napisałem, że cylinder był ściągany.. Temat do zamknięcia. Przyczyną było łożysko na korbowodzie Happy

lasiodora

Kurde u mnie jest to samo i nie wiedziałem czym jest to spowodowane . Dodam też że mam luzy straszne na łożyskach- będę wymieniał na dniach . Zanim się napisze nowy temat WARTO CZYTAĆ INNE TEMATY!!!