Forum o Simsonach

zygyt12

Siema. Jezdze sr50. Mam dziwny problem z silnikiem. Jak jest zimny lub po chwilowym postoju zapala elegancko i nie ma problemu w trakcie jazdy. Natomiast po kliku minutowej jezdzie z okolic silnika zaczynaja dochodzic dzwieki przypominajace odgłosy jak by do cylindra ktos nasypał wiadro gwożdzi.Dzwiek ten zanika i ponawia sie jak manipuluje manetka.Po odjeciu gazu i ponownym dodaniu dzwiek znika.Po chwili znowu sie pojawia.I tak w kolko. Po nastepnych kilku minutach silnik zupełnie traci moc. A teraz najlepsze.Po zgaszeniu i momentalnie ponownym uruchomieniu zero problemu. Gaznik nowy amal 16t. Na starym gazniku tez tak było wiec to chyba odpada.Kondensator wymieniony. Cewka zapłonowa?

Simson RM

Wydaje mi się ze to układ tłokowo korbowy, tam szukaj przyczyny.

Rafał51

Te odgłosy to raczej pierścienie dzwonią, a brak mocy to może tłok puchnie

stasiu007

A pierścienie są całe?

zygyt12

Pierścieni jeszcze nie oglądałem. Zdjąłem tylko głowice żeby sprawdzić czy nie ma nagaru bo podejrzewałem samozapłony.Rzuciłem również kantem oka na powierzchnie cylindra która zaskoczyła mnie nienagannym stanem.Żadnych rys ani tym podobnych. Spróbuje jutro nagrać filmik z jazdy razem z tym ''dzwiękiem''. Jak dam rade to wrzucę na youtuba:)

Rafał51

Jak już zdjęłeś głowice to mogłeś też zdjąć cylinder i zobaczyć czy tłok nie jest przytarty i w jakim stanie są pierścienie