Forum o Simsonach

krzysztof4

Witam.
Kupiłem niedawno Simsona s51 enduro (4biegowy) po 3 dniach dałem go do naprawy aby wymienili mi wal cylinder i łożyska (praktycznie cały silnik) dodam ze cylinder jest o poj 60ccm. Przed naprawą działało wszystko ok ale był luz na wale- po naprawie dolałem do mieszanki więcej oleju niż zwykle i zacząłem jeździć. Po przejechaniu 17 km od mechanika motor stał do następnego dnia, następnego dnia próbuje odpalić i nic kopłem z 30 razy poczekałem z 15 sek kopłem raz i trochę zaskoczył 1-2 sek i zgasł. I tak cały czas, zapali dopiero jak go pcham i wejdzie na wyższe obroty. Gdy przejadę kawałek lub trochę podgazuje wszystko jest ok może stać i nawet nie zgaśnie.
Jaka może być tego przyczyna?

matekk91

Ja bym proponował sprawdzić przerwę na świecy (0.4mm ma być) a przede wszystkim to sprawdź czy jest dobra iskra

krzysztof4

Iskre i swiece sprawdzilem i dalej nic;/

MrKrzysiek95

To zadzwoń do tego zakładu gdzie oddałeś simka i zapytaj co spiepszyli...

Benzine

Może z zapłonem coś masz. Albo zmniejsz przerwe na świecy jeszcze troszeczkę.

TERY

a paliwa ile dostaje ?

dam92

TERY a Twój ile dostaje? jak to obliczasz? ... spróbuj może dać mu troszkę więcej paliwa?

krzysztof4

Ok, dałem i wszystko już jest w porządku.
Dziękuje za porady Wink (1)