Forum o Simsonach

mateuszek18183sr50

Witam
Mam problem z moim simsonem:(
silnik 1700 km od remontu i przez te kilometry chodził wzorowo,cicho i był bardzo mocny jak na 50ccm.
Teraz zaczęło sie dziać coś niepokojącego coś metalicznie brzdęka w silniku na niskich i wyższych obrotach,simson zaczyna tracić wtedy moć tak jakby cos go trzymało,tyle że jak minie ten zakres obrotów i wejdzie na wyższe np.podczas jazdy z górki moc się pojawia,to dławienie tylko występuje w pewnym zakresie obrotów.Silnik jakoś dziwnie schodzi z obrotów robi "łuuuuuu" i przechodzi w niskie(nie gaśnie na niskich chodzi równo) wcześniej było "dyyyyn dyyn dyn dyn" - niewiem jak to lepiej opisać..

ściagłem cylinder pierścienie ok,luz na korbowodzie nie wyczuwalny w ogóle,niewiele nagaru na denku tłoka i lekki przedmuch przy zamku górnego pierścienia ale naprawdę nie wielki poza drugi pierścień brak przedmuchów,lewy simmering ok zero wycieku,podejżewam że prawy też,simson nie kopci,platynki ok (mam zapłon z akumulatora z modułem tranzystorowym),ustawienie zapłonu ok,kolor świecy też w porządku,gaźnik czysty regulacja nic nie daje (bing17 -17/15/104)

Nie mam zielonego pojęcia czym to jest spowodowane i co tak moze brzęczeć ?ale napewno jest to związane ze spadkiem mocy bo słabnie jak tylko zaczyna słychać ten dzwięk i zawsze przy takich samych obrotach...

Ktoś ma jakiś pomysł ?

schwalbe96

A tłumik nie masz zapchany ? mi się Schwalba nie wkręcała bo był zabity tłumik. Jeszcze bym rozważył sprawdzenie cewki i kondensatora

mateuszek18183sr50

sprawdze tlumik byl czyszczony w tamta jesien ale warto sprawdzic.kondensatora nie posiadam zaplon tranzystorowy.

Benzine

A powiedz drogi towarzyszu jakiej firmy masz tłoczek?

mateuszek18183sr50

tlok MZA ,pierścienie tak samo.Szlif byl robiony na 0.03 luzu montazowego .

mateuszek18183sr50

Wydech wyczyszczony,bylo w nim troche nagaru,zmienilem pierścienie na nowe silnik z aczał przez chwile ciszej chodzic przejechałem kolo 50km teraz znow wróciły
Te same objawy..