Forum o Simsonach

adrianojrzan

Sprzęgło już opanowane jest ok dokładnie nie wiem co było przyczyną zdjąłem pokrywę aby zobaczyć co jest. no i nic mówi dobra to zakładam ja spowrotem zalałem olejem i sprzęgło ok . i próbuje go na zapych simek łapie tak jak by chciał zapalić a nie mógł po nalaniu paliwa na tłok to samo łapie ale nie odpala postanowiłem odkręcić pokrywę magneta. i teraz znów pytanie gdy obracam magnetem w prawą stronę to wydaje dźwięki takie ciche pstrykanie. nie wiem czy to normalna sprawa czy nie. jak zrobię pełen obrót to mam 1 pstrykniecie za chwile 2 i znów pełen obrót i znów pstryknięcie dodam że dzieję się to przy włączonym jak i wyłączonym zapłonie normalne ??

stasiu007

Pstyknięcie? Może masz jakieś przebicie na platynach. Zobacz zapłon, obróć go alby taka blaszka która jest zanitowana zapłon według której się zapłon ustawia opierała się na karter daj całkowicie w lewo, aż ta blaszka zablokuje ja tak miałem.
Ps. Chyba wiem kim jesteś Happy

adrianojrzan

Dzięki

wiesz kim jestem ? :P napisz do mnie na gg 41290490

Takie sprawy załatwiaj na PW - Pustack

stasiu007

Pisałeś wczoraj do mnie na face Happy

I co patrzyłeś z tym zapłonem?

adrianojrzan

zaraz lecę do garażu :P